Serbia: pogrom na paradzie pederastów w Belgradzie 2010-10-11 http://www.piotrskarga.pl/ps,5930,2,0,1,I,informacje.html Odbywająca się w niedzielę parada pederastów, która przeszła ulicami centrum Belgradu, zakończyła się pogromem zboczeńców. Przeciwnicy przyznania szczególnych praw mniejszościom seksualnym, jawnie demonstrującym sprzeczne z naturą upodobania seksualne, już w sobotę w liczbie kilku tysięcy demonstrowali, domagając się odwołania planowanej na niedzielę parady „Gay Pride”. Ambasador USA w Serbii przestrzegał obywateli amerykańskich, przebywających w Belgradzie, by pod żadnym pozorem nie pojawiali się w pobliżu trasy przemarszu pederastów. Mówił o istnieniu poważnego zagrożenia dla życia. W ub. roku, z obawy przed zamieszkami, parada nie doszła do skutku. W tym roku zakończyła się tragicznymi pobiciami i aresztowaniami. Mimo wcześniejszych sygnałów rządzący socjaliści, nie zważając na podstawowy obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa wewnętrznego, nie odwołali niedzielnej parady i zapowiedzieli, że nie zrezygnują z wydawania zgody na organizowanie marszów zboczeńców w przyszłości. W sumie, w wyniku starć przeciwników parady z policją rannych zostało 110 osób. Paradę osłaniało aż 5 tys. policjantów w pełnym ekwipunku, którzy zmuszeni zostali do użycia pałek i gazu łzawiącego. Protestanci wdarli się do siedziby telewizji publicznej, próbowali przedostać się do budynku parlamentu, wybili okna w ambasadzie austriackiej i spalili samochód zaparkowany przed ambasadą francuską. Podpalili także siedzibę rządzącej Partii Demokratycznej prezydenta Borisa Tadica oraz siedzibę koalicyjnej Partii Socjalistycznej. W kierunku kordonu policyjnego leciały kamienie, butelki, deski i inne przedmioty. Dopiero po kilkugodzinnych walkach siłom porządkowym udało się przywrócić spokój w mieście. Aresztowano ponad 50 demonstrantów. Parada pederastów miała być „miernikiem tolerancji społeczeństwa serbskiego”. Socjalistyczny rząd i prezydent chcą wprowadzić kraj do struktur unijnych. Jutro do Belgradu ma przybyć sekretarz stanu USA Hillary Clinton, która zamierza podkreślić wsparcie Waszyngtonu dla serbskich aspiracji wejścia do UE. Źródło: Reuters, AP, AS
|