|
17 IX [...powraca... ?? ]. Herbert. |
|
Wpisał: Zbigniew Herbert
|
|
15.03.2019.
|
17 IX [...powraca… ?? ] [z tomiku Herberta, który wydałem z Andrzejem Urbańskim („Ponton”) w naszym wydawnictwie „WYDAWNICTWO” w 1984 roku. Nakład 5000 egz. Gdzież teraz takie nakłady. Synek, wtedy 7-letni, pamięta palenie w kaflowym piecu w domku w Podkowie Leśnej resztek po druku. ONI, ci knujący z Podkowy, szukali domków w Aninie i Międzylesiu, bo u ich za dużo ubecji. Mirosław Dakowski] ================ Zbigniew Herbert
Józefowi Czapskiemu Moja bezbronna ojczyzna przyjmie cię najeźdźco a droga którą Jaś Małgosia dreptali do szkoły nie rozstąpi się w przepaść Rzeki nazbyt leniwe nieskore do potopów rycerze śpiący w górach będą spali dalej więc łatwo wejdziesz nieproszony gościu Ale synowie ziemi nocą się zgromadzą śmieszni karbonariusze spiskowcy wolności będą czyścili swoje muzealne bronie przysięgali na ptaka i na dwa kolory A potem tak jak zawsze - łuny i wybuchy malowani chłopcy bezsenni dowódcy plecaki pełne klęski rude pola chwały krzepiąca wiedza że jesteśmy - sami Moja bezbronna ojczyzna przyjmie cię najeźdźco i da ci sążeń ziemi pod wierzbą - i spokój by ci co po nas przyjdą uczyli się znowu najtrudniejszego kunsztu - odpuszczania win
|
|
Zmieniony ( 15.03.2019. )
|