| Masakra w Nowej Zelandii: Równoczesne szkolenie policji i wojska. KOLEJNE. | |
| Wpisał: RAM | |
| 24.03.2019. | |
Masakra w Nowej Zelandii: Równoczesne szkolenie policji i wojska. Kolejne.ChristchurchRAM 23 marzec 2019 http://ram.neon24.pl/post/148207,christchurch-rownoczesne-szkolenie-policji-i-wojska
Na złapanie terrorysty, który zamordował 50 osób w dwóch meczetach w Christchurch, w Nowej Zelandii, policjantom wystarczyło zaledwie 36 minut. Dramatyczny materiał filmowy pokazuje, że tylko dwóch policjantów – z których wyłącznie jeden miał broń – zatrzymało podejrzanego po realizacji jego krwawego szaleństwa. Dziś dowiadujemy się, że w normalnych warunkach, czas reakcji policji byłby o wiele dłuższy, jednakże tak się złożyło, że w tym samym momencie, w pobliżu meczetów, odbywały się ćwiczenia policji, przygotowujące ją do reakcji na atak tego samego rodzaju, jak ten, który faktycznie miał miejsce. Chris Cahill, inspektor detektyw, który jest przewodniczącym lokalnego związku zawodowego funkcjonariuszy policji, wyjaśnił, że – podczas tego, co można określić jako niezwykle dziwny „zbieg okoliczności” – kiedy wybuchła strzelanina, policjanci byli zaangażowani w ćwiczenia w centrum miasta (w pobliżu meczetów). https://www.nytimes.com/2019/03/17/world/asia/new-zealand-shootings-police-response.html Policja stwierdziła, że specjalnie uzbrojona jednostka taktyczna dotarła do meczetu Al Noor w cztery minuty po pojawieniu się tam pierwszych policjantów – w 10 minut od początku alarmu. Cahill powiedział, że przygotowanie tego rodzaju zespołu – w trybie normalnym – zajęłoby więcej czasu, jednak w piątek, członkowie jednostki byli akurat na szkoleniu w centrum miasta i kiedy atak zaczął się, mieli na sobie swój ekwipunek. „Dla każdej policji na świecie – przybycie na scenę masakry w ciągu sześciu minut, a jej jednostki wyspecjalizowanej w 10 minut – to sukces” – stwierdził Cahill. Co ciekawe, w ćwiczeniach, oprócz nowozelandzkiej jednostki specjalnej – Police Special Tactics Group (STG) – brały udział także nowozelandzkie wojsko – New Zealand Defence Force (NZDF) oraz policja australijska i policja z Hong Kong'u. https://en.wikipedia.org/wiki/Special_Tactics_Group Szczegół dotyczący szkolenia jest ważny ze względu na fakt, że większość ataków terrorystycznych w ostatnich dziesięcioleciach zbiegła się z jednoczesnym przebiegiem ćwiczeń policji, bardzo podobnych do owych ataków. Także listopadzie 2015 roku, podczas ataków terrorystycznych w Paryżu, (doniesiono o tym później) – personel ratunkowy i załogi karetek uczestniczyły w symulowanym ćwiczeniu kryzysowym. Szkolenie polegało na uporaniu się z symulowanym atakiem masowym, o czym poinformował dr. Mathieu Raux, szef izby przyjęć w szpitalu Pitié-Salpetrière w Paryżu. www.dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=17662&Itemid=47 Również 11 Września, podczas ataków na USA, North American Aerospace Defense Command’s (NORAD) znajdował się w trakcie treningu zwanego Vigilant Guardian, który „przypadkowo” przeprowadzał symulację uprowadzenia samolotów amerykańskich przez terrorystów. Tak, jak gdyby te dwa wydarzenia nie były wystarczająco dziwnym „zbiegiem okoliczności”, również ataki w londyńskim metrze miały związek ze szkoleniem, które odbyło się zaledwie kilka dni wcześniej. Raport Daily Mail stwierdzał wtedy: Policja zakończyła szkolenie terrorystyczne, które przewidywało atak na londyńską sieć transportową zaledwie kilka dni przed barbarzyństwem z 7/7, o którym dzisiaj słyszymy. Podczas ćwiczeń symulacyjnych, funkcjonariusze mieli zareagować na wyimaginowane zamachy bombowe w stacjach metra Waterloo, Embankment i St James's Park. W owym czasie jednakże, żaden wywiad, nie przewidywał, że taki atak był bliski. Christopher Coltart, adwokat niektórych rodzin ofiar masakry, stwierdził w śledztwie, że ćwiczenie „Hanover”, które miało miejsce 1 i 2 lipca 2005 roku, angażowało policjantów z oddziału antyterrorystycznego Met a że «jego najważniejszą częścią był atak na metro».
Wydaje się dziwne, że niektóre z największych ataków terrorystycznych w najnowszej historii, mają ten właśnie wspólny wątek. Tragiczne wydarzenie jest już wykorzystywane w Nowej Zelandii, aby zająć się prawem do wolności słowa i posiadania broni. Rząd Nowej Zelandii rozpoczął aresztowanie ludzi za wymianę filmu z masakry. Zabiera się także za przepychanie nowych przepisów dotyczących posiadania broni. Innym szczególnie dziwnym zbiegiem okoliczności jest fakt, że 30 osób, które przeżyły strzelaninę w Parkland (USA), przyjechało do Christchurch w lipcu ubiegłego roku. https://en.wikipedia.org/wiki/Stoneman_Douglas_High_School_shooting Zdaniem Sandi Davis, nauczycielki socjologii z Stoneman Douglas High School, celem podróży była pomoc uczniom w poradzeniu sobie z tragedią, której doświadczyli, a także promocja akcji przeciwko broni palnej, rozpoczęta w następstwie strzelaniny w Parkland.
Powszechność ćwiczeń anty-terrorystycznych, które są odbiciem ataków terrorystycznych, odbywających się w tym samym czasie, oraz fakt przeprowadzania ich w bliskiej odległości od rzeczywistych, tragicznych wydarzeń, nasuwają pytanie, czy fakty te doprawdy są „zbiegiem okoliczności”, czy też mogą być oznaką czegoś o wiele bardziej złowrogiego. Na podstawie: ***
Wybór tekstów, tłumaczenie i opracowanie: RAM Rozpowszechnianie treści przetłumaczonych artykułów (z podaniem nick'a autora tłumaczeń i wskazaniem adresu tekstu źródłowego) jest dozwolone wyłącznie na darmowych platformach elektronicznych.
|
|
| Zmieniony ( 24.03.2019. ) |