O celowości mieszania kultur. 21 milionów.
Wpisał: Przemysław Załuska   
03.04.2019.

 

 

21 milionów. O celowości mieszania kultur.

Przemysław Załuska http://www.21milionow.pl/fragmenty/

„Powróćmy jeszcze do pytania o celowość mieszania kultur. Jak wykazaliśmy w poprzednim rozdziale ostatecznym wynikiem polityki otwartych drzwi będzie konwergencja, czyli zrównanie krajów przyjmujących migrantów z krajami ich wysyłającymi. Produktem finalnym tego eksperymentu będą społeczeństwa rasowo mieszane, przy czym istnieje duże prawdopodobieństwo, że będą one zdominowane przez muzułmanów. Jedno jest pewne: kraje europejskie zatracą swą tożsamość, a ich rdzenni mieszkańcy staną się ofiarami przemocy lub chłodnego fanatyzmu swoich gości. Jednocześnie nastąpi umiędzynarodowienie nędzy, która zostanie zaszczepiona w krajach bogatych przez kraje zacofane i biedne. Inspiratorzy tych zmian musieli zdawać sobie sprawę z konsekwencji. Trudno posądzać specjalistów od inżynierii społecznej o brak kompetencji. Ktoś, kto inspirował takie prawa, kto puszczał w ruch tę całą machinę taką właśnie wizję – jeżeli jakąkolwiek – musiał mieć.”

„Na początek trzeba przestać przytakiwać i łykać jak tuczona gęś frazesy o zaletach różnorodności, wieloetniczności i wielorasowości. Naszą siłą i bogactwem jest nasza spójność rasowa, etniczna i światopoglądowa. Jest ona najlepszą gwarancją osobistego bezpieczeństwa każdego z nas, a w wymiarze gospodarki naszą olbrzymią przewagą konkurencyjną nad obciążonymi kosztami multi-kulti sąsiadami. Broniąc jej, całkiem dosłownie chronimy samych siebie i nasze rodziny. Utrzymanie owej jednorodności i spójności jest w naszym najlepiej pojętym zarówno wspólnym, jak i osobistym interesie.”



Opinia

Struktura jest przemyślana. Praca podzielona jest na trzy części, w których autor analizuje a) szokujące dane statystyczne, z których wynika, że zjeżdżamy już po równi pochyłej ku demograficznej zagładzie Polski; b) chaos emigracyjny, który jest konsekwencją tego pierwszego, a prowadzi poprzez „intelektualny gułag” w stronę sowieckiej szarzyzny i starej odmianie totalitaryzmu ubranego w szaty nowoczesnych technik kontroli i manipulacji ; c) wielokulturowy kompost, który cuchnie gnojem rozkładu, i jedno-kulturowy monolit, który przypomina skałę wapienną wawelskiego wzgórza, na którym stoi zamek królewski oraz katedra świętych patronów Polski.”



Zmieniony ( 03.04.2019. )