W sprawie awarii ścieków w Warszawie - wszyscy kłamią.
Wpisał: Mirosław Dakowski   
28.08.2019.

W sprawie awarii ścieków w Warszawie - wszyscy kłamią.

Mirosław Dakowski, środa, godz. 19ta

Prawie dobowe opóźnienie w poinformowaniu odpowiednich służb – i rządu o katastrofie. No i nas, pijących wodę z kranu…

MPWiK stwierdziło, że „prawdopodobną przyczyną wypływu ścieków jest uszkodzenie rurociągu technologicznego” – a więc tego, który uległ awarii ponad dobę wcześniej, o czym ani miejska spółka wodociągowa, ani władze Warszawy nie poinformowały przez ponad dobę” -piszą w środę, 28-go wieczorem.

      Teraz o katastrofie, na która nikt nie ma wpływu, pisze się: „Zarząd MPWiK podjął rano decyzję o tym, żeby dokonać kontrolowanego spustu nieczystości do Wisły” !!! Gdzie tu "kontrola"??

[dodaję w czwartek: Kłamali nawet na temat dnia, kiedy ścieki dotrą do Płocka; Dotrą dziś, nie w piątek!! Szybkość nurtu Wisły się nie zmieniła, chcieli tylko ukryć wcześniejszą godzinę początku spustu gówna do rzeki.]

      A jeszcze po południu w TVP pokazywano wyciek na prawobrzeżnej Warszawie, czyli wyciek ścieków oczyszczonych w Czajce, ale z prawobrzeżnej części miasta. Pozatem ciągle mówiono, że to w ”okolicy ul Parysa”, której nie ma w Warszawie. A chodziło o ul Farysa, w lewobrzeżnej Warszawie, na wysokości mostu Północnego, którego jedna nitka nazywa się [dla niepoznaki??] Mostem Skłodowskiej Curie.

             Służby odpowiedzialne za tę sprawę mówią ciągle, że "trwa proces informacyjny". W tłumaczeniu na język polski - "nic nie wiemy, odchrzańcie się".

      Reporterka TVPInfo, bardzo zaaferowana,  stała jednak na prawym brzegu Wisły, na co wskazywał kierunek płynięcia ścieków [w prawo] . Jakby – pod prąd, wg ich gadania. Kłamała więc jak najęta. No tak, jest najęta nie do mówienia prawdy, lecz tego, co szef każe. Tam płynęły ścieki oczyszczone, ale z prawobrzeżnej Warszawy - Pragi. A strumień gówna wlewa się do Wisły NAPRZECIW, a przygotowują nas, że to potrwa "parę tygodni" !

      Realnie baliśmy się, że kłamstwa idą dalej – i może już woda w kranie jest gówniana. Ale to czeka wszystkie miasteczka w dół Wisły biorące wodę z Wisły, a wspominają jedynie o Płocku, jako „największym” !

Tak się sprawdza wiodąca „rola mediów”.

===========================

Mówi Kaleta:
– Niestety, ale może to wynikać z tego, że Platforma Obywatelska potraktowała spółkę MPWiK jak dojną krowę, ponieważ zamiast ekspertów do władz tej spółki trafili działacze związani z Platformą Obywatelską bądź w niej będący – podkreślił radny PiS.


– Rafał Trzaskowski po prostu obsadził spółkę ludźmi Schetyny, Hanny Gronkiewicz-Waltz i swoimi. Są to m. in. Jarosław Jóźwiak, który został zwolniony z ratusza za aferę reprywatyzacyjną. Wiemy również o panu Ludwiku Rakowskim radnym sejmiku wojewódzkiego, który również jest we władzach spółki, o panu Tomaszu Mencinie – również działaczu Platformy Obywatelskiej, który niedawno – w innej sprawie – usłyszał zarzuty prokuratorskie, a jest w zarządzie tej spółki; o pani Elżbiecie Lanc, która kandydowała z Platformy Obywatelskiej w wyborach samorządowych. Jest to grono osób, które odpowiada za to, że infrastruktura kanalizacyjna w Warszawie ma być w porządku – powiedział minister.

 

Zmieniony ( 29.08.2019. )