O KONOPIACH .... i bandziorach u koryta
Wpisał: Mirosław Dakowski   
12.11.2010.

O KONOPIACH .... i bandziorach u koryta

Dostałem ostatnio takiego mail’a:

Pisze Pan: " Biomasa, biogaz, roślinne oleje napędowe: bezpiecznie i tanio"

Jaka jest pańska opinia na temat oleju konopnego, oraz biomasy z konopi.
 Delegalizacja konopi nastąpiła na interwencję koncernu Du Pont ponieważ
 włókna konopne zagrażały wynalezionemu przez nich włóknu sztucznemu.
 Podobno są bardzo łatwe w uprawie i całkiem odporne na szkodniki.

Drogi Panie!

Jestem fizykiem, nie hodowcą. Więc o własnościach konopi nie mogę się wypowiadać. Ale w NORMALNYM KRAJU, bez rządów głupich i szkodliwych ideologii, to by rozstrzygnęli sami chłopi: Co mi się bardziej opłaca. Oczywiście olej konopny, a także włókna konopne, są lokalnie lepsze- bo dają swoim pracę, i niezależność od tych „z góry”.

            Niestety - u nas "władze" idą na pasku GLOBALISTÓW (jak wyśmiewali kiedyś Strugaccy  - "Nieznanych Ojców".) Więc ta hipoteza (a zapewne WIEDZA) o DuPont jest jak najbardziej prawdopodobna.

            Co robić? Odbudowywać u ludzi PATRIOTYZM i WIARĘ KATOLICKĄ. Inaczej tak sprawy konopi, jak palenia owsa w kotłach, czy sposobu wyboru ELIT do sejmu, a nie bandziorów (itp., itd..) nie rozwiążemy. Po to też żądamy PRAWDY o Zbrodni Smoleńskiej, a nie z „przyczyn politycznych” czy „wrodzonej a zapewne z mlekiem matki wyssanej, nienawiści”..

pozdrawiam MD