list do Prezydenta RP | |
Wpisał: ruch na rzecz JOW | |
08.09.2007. | |
Ruch Obywatelski na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych Biuro Krajowe: 50-134 Wrocław, ul. Białoskórnicza 3/1 e-mail: spes@spes.wroc.pl; Prof. dr hab. Lech KaczyńskiPrezydent Rzeczypospolitej PolskiejWarszawa Na podstawie art. 125 ust. 1 i 2 Konstytucji RP, zwracamy się do Pana Prezydenta, aby w trosce o przyszłość naszej Ojczyzny oraz dla przywrócenia obywatelom ich niezbywalnych praw do udziału w życiu publicznym bez żadnej dyskryminacji (art. 32 Konstytucji) skorzystał Pan ze swych uprawnień i ogłosił referendum w sprawie zmiany dotychczas obowiązującej ordynacji wyborczej i wprowadzenia wyboru posłów w Jednomandatowych Okręgach Wyborczych w oparciu o równe dla wszystkich prawo do kandydowania. Uzasadnienie Obecny kryzys parlamentarny ukazuje jak destrukcyjnie wpływa na działanie najwyższych władz państwowych tzw. proporcjonalna ordynacja wyborcza, w której mandaty sejmowe przypadają poszczególnym listom partyjnym w proporcji do uzyskanego przez nie poparcia w wielomandatowych okręgach wyborczych. Ordynacja taka prowadzi do rozdrobnienia Sejmu i konieczności tworzenia rządów koalicyjnych. Prawidłowość ta została opisana ponad 60 lat temu przez francuskiego politologa Maurice Duvergera i sprawdza się wszędzie tam, gdzie tego typu ordynacja została zastosowana. Umożliwiając uzyskanie mandatów sejmowych partiom o niewielkim poparciu, ordynacja proporcjonalna prowadzi do Sejmu partie skrajne, nie liczące się z dobrem ogółu, a jedynie szukające okazji do podtrzymania swojego elektoratu w rozpalaniu konfliktów społecznych i politycznych. Prowadząc do rozdrobnienia Sejmu ordynacja proporcjonalna zmusza do tworzenia rządów koalicyjnych, a tym samym powoduje permanentny kryzys polityczny, uniemożliwiając skuteczne rządy krajem. Od 1989 r. przeciętny polski rząd trwał niewiele więcej niż rok. Ordynacja proporcjonalna gwałci również prawa obywateli. W sposób całkowicie nieuprawniony pozbawia obywateli biernego prawa wyborczego, natomiast uprzywilejowuje partie polityczne, a w szczególności ich liderów. Obywatel, który nie chce się wiązać z żadną partią nie ma ani realnej ani formalnej szansy ubiegania się o mandat posła. Co więcej – w obecnie obowiązującej ordynacji wyborczej, o szansach poszczególnych kandydatów, realnie decyduje miejsce jakie zajmują oni na liście wyborczej. Potwierdzają to zarówno wypowiedzi czołowych polityków jak i obserwacja wyników wyborów. Takie rozwiązanie w polskim prawie wyborczym jawnie narusza zasadę równości wobec prawa zawartą w art. 32 Konstytucji. Nie da się ono również pogodzić z zasadami jakim ma odpowiadać prawo wyborcze, określonymi w art. 96 Konstytucji. Skoro bowiem wybory mają być „bezpośrednie, równe, powszechne” to na jakiej zasadzie niewielka grupa liderów partyjnych otrzymała prawo określania szans wyborczych poszczególnych kandydatów na długo przedtem zanim dojdzie do głosowania powszechnego? W tych warunkach akt głosowania staje się w dużej mierze aktem pozornym. Uważamy, że dalsze trwanie przy obecnym systemie wyborczym osłabia polskie państwo, prowadzi do upadku autorytetu władz publicznych, partii politycznych i ich przywódców. Skutkiem tego jest dalsze odsuwanie się obywateli od udziału w życiu publicznym i rosnąca absencja wyborcza. Zarówno obywatele, jak i prawie wszyscy politycy, dostrzegają, ze przeprowadzone w tym samym systemie nowe wybory niczego w Polsce nie rozwiążą i nie poprawią.
W tej sytuacji zwracamy się do Pana Prezydenta, jako najwyższego Reprezentanta Narodu, wybranego w bezpośrednich wyborach przez większość Polaków, do skorzystania ze swoich konstytucyjnych uprawnień i ogłoszenia – zgodnie z zasadami art. 125 ust. 2 Konstytucji - powszechnego referendum w sprawie wprowadzenia wyboru posłów w Jednomandatowych Okręgach Wyborczych w oparciu o równe dla wszystkich prawo do kandydowania. Ruch Obywatelski na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych |