Stalin, Prokofiew i Fitelberg | |
Wpisał: Mirosław Dakowski | |
17.11.2010. | |
Stalin, Prokofiew i Fitelberg barbarawitkowska, śr., 17/11/2010 http://blogmedia24.pl/node/40594 Dla rozładowania atmosfery przypominam ciekawostkę z podwórka muzycznego. Genialny rosyjski kompozytor umarł tego samego dnia co Stalin. W atmosferze ogólnej histerii jego śmierć przeszła niezauważenie. Następnego ranka znakomity polski dyrygent Grzegorz Fitelberg tuż po wejściu na salę prób powiedział do orkiestry: Wczoraj zmarł genialny rosyjski kompozytor Sergiusz Prokofiew, proszę Państwa o powstanie , uczcijmy Jego pamięć minutą ciszy. I po chwili (po tej minucie) zwrócił się do koncertmistrza: Ale à propos, podobno Stalin też umarł? Uczmy się od Fitelberga. |