Kraje "starej UE" przyznają sobie 9 razy więcej pomocy publicznej niż kraje "nowej UE". | |
Wpisał: Niemcy i Francja | |
25.11.2019. | |
Kraje "starej UE" przyznają sobie 9 razy więcej pomocy publicznej niż kraje "nowej UE". Protekcjonizm 24.01.2019 http://niewygodne.info.pl/artykul9/04708-Jak-wyglada-protekcjonizm-starej-UE.htm
Od czasu rozszerzenia Unii (tj. od 2005 r.) państwa "starej" Wspólnoty przyznają sobie około 9-krotnie więcej pomocy publicznej (średnio 65 mld euro rocznie) niż kraje "nowej" Unii (średnio 7 mld euro). Co więcej - Komisja Europejska kwestionuje pomoc przyznaną przez państwa "starej" UE o wiele rzadziej niż w przypadku krajów "nowej" UE. Szczególnie uprzywilejowane są Niemcy i Francja. Warto odnotować, że oba państwa podpisały dwustronne porozumienie przewidujące jeszcze ściślejszą współpracę w ramach UE, a laudację z tej okazji wygłosił D. Tusk. Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) wydał bardzo interesujący raport pt. "Protekcjonizm gospodarczy w Unii Europejskiej" (PDF), który w przystępny sposób przybliża nam tematykę ochrony gospodarek poszczególnych państw UE przed konkurencją firm wywodzących się z innych państw UE. - "15 lat po dołączeniu do wspólnego rynku unijnego, polskie firmy nadal zmagają się z pozataryfowymi barierami, które tworzą władze lokalne" - wskazuje Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Analizując dane dostępne w raporcie niestety trudno nie przyznać mu racji. Okazuje się, że w globalnym zestawieniu najbardziej protekcjonistycznych państw świata, na 4. miejscu uplasowały się Niemcy. Głównym narzędziem protekcjonizm u naszych zachodnich sąsiadów jest stosowanie polityki szeroko rozumianego finansowania handlu w celu ochrony rozwiniętych gałęzi przemysłu, do których należy produkcja maszyn i urządzeń. Jedną z form takiego finansowania może być udzielanie przedsiębiorcom pomocy publicznej rozumianej jako bezpośrednie transfery środków z budżetu państwa do danej firmy, państwowe gwarancje, selektywne zwolnienia podatkowe, czy zaangażowanie kapitałowe w nierentowną spółkę. Co ciekawe - podczas uroczystości podpisania porozumienia w Akwizgranie z okolicznościową przemową wystąpił Donald Tusk. Zwracając się do Merkel i Macrona przewodniczący Rady Europejskiej zauważył, że "jako przyjaciele jesteśmy tak sobie bliscy, że nie ma powodów, aby wątpić w wasze intencje i plany". Dodał przy tym, iż chce wierzyć, że wzmocniona współpraca francusko-niemiecka posłuży odrodzeniu się wiary w sens solidarności i jedności całej Europy. No chyba, że w rzeczywistości chodzi o zupełnie inne kwestie, a Tusk powiedział to, co powiedział bo najzwyczajniej w świecie musiał tak zrobić. Pożyjemy, zobaczymy. Źródło: Protekcjonizm gospodarczy w Unii Europejskiej (Pie.net.pl)
|
|
Zmieniony ( 25.11.2019. ) |