Dzień judaizmu, dzień islamu, dzień pedofila. Episkopat organizuje akcję solidarności z pedofilami
Wpisał: swieta tradycja   
27.11.2019.

Dzień judaizmu, dzień islamu, dzień pedofila. Episkopat organizuje akcję solidarności z pedofilami w Kościele.

https://swietatradycja.wordpress.com/2019/11/16/dzien-judaizmu-dzien-islamu-dzien-pedofila-episkopat-organizuje-akcje-solidarnosci-z-pedofilami-w-kosciele/



==================

podróż przez piekło:

https://swietatradycja.files.wordpress.com/2019/11/dante_et_virgile-william_bouguereau-img_8283-e1573860243713.jpg?w=1400

========================

Poza wewnętrznymi nakazami promowania Komunii Świętej na rękę Episkopat Polski wydał wewnętrzne zarządzenie dla wszystkich polskich księży. Zobowiązał każdego kapłana niezależnie od tego czy jest pedofilem, homoseksualistą czy nie do wpłaty na rzecz ofiar pedofilii w Kościele kwoty 150 zł.

Episkopat wymyślił, że koszty odszkodowań rozłoży na niewinną większość, aby wysoko postawionych pederastów w kuriach i na stanowiskach spłata odszkodowań nie uderzyła po kieszeni.

Jest to również sposób na to, żeby nie płaciły kosztów przestępstw seksualnych pojedyncze diecezje, które pozwoliły sobie na rozrost ilości i znaczenia sodomitów w swoich strukturach.

W taki sposób niewinni mają ponieść finansowe konsekwencje perwersyjnych działań nielicznej grupki drapieżników, i jak zauważyliśmy już przy innej okazji, rozlać smród własnego grzechu równomiernie na cały Kościół. Sodomici w Kościele nie chcą ponieść finansowego dyskomfortu z powodu odszkodowań dla ofiar swoich przestępstw.

Tak chcą sobie poradzić z problemem pedofilii także biskupi, którzy nie chcą brać odpowiedzialności za skandale w swoich diecezjach. Wymyślili, że trzeba opodatkować cały Kościół aby pokryć koszty perwersyjnych rozrywek zboczeńców, którzy nigdy nie mieli prawa znaleźć się w gronie kapłańskim.

Weryfikacja kogo przyjmuje się do seminarium jest podstawową troską każdego biskupa. Jeśli biskup pozwolił przyjmować sodomitów, to nie może oczekiwać solidarności w ponoszeniu odpowiedzialności za zbrodnie o których ostatni dowiedział się świat poza murami seminariów, kurii i zakonów. Zanim skandale ujawniły się na zewnątrz, sodomici byli wpuszczani w środowiska młodych mężczyzn powołanych do Bożej służby jak lisy do kurnika i najpierw niszczyli, deprawowali normalnych mężczyzn, którzy szli do seminarium z ufnością i z miłości Bożej.

Prawdziwi mężczyźni byli eliminowani przez homoseksualistów z zajmowania stanowisk zgodnych z talentami i walorami ducha i umysłu.

Obecnie, może po wielu szykanach zadawanych przez homoseksualne i pedofilskie lobby, normalni kapłani mają płacić za sodomskie praktyki, jakby były one winą całego Kościoła i każdego księdza z osobna.

Zwykli księża są pierwszymi ofiarami takiej polityki kurii biskupich a są traktowani jak współwinni przestępcy i karani.

Dla księży szykanowanych przez żydowskie media nikt nie stworzył w Episkopacie funduszu pomocowego. Dla księży mówiących prawdę jest tylko wcześniejsza emerytura i komisje dyscyplinarne.

Dla deprawatorów i przestępców, którzy nigdy nie powinni znaleźć się w szeregach kapłanów organizuje się zrzutkę w całym kraju.

Nasza propozycja byłaby inna. Niech sobie płacą odszkodowania homoseksualiści i pedofile, a jeśli nie mogą, niech idą za długi do więzienia i odpracują w kamieniołomach.

A jeśli już biskup nie umie się rozstać z przyjacielem czy kumplem sodomitą dla jakiś jego niepowtarzalnych walorów, niech sobie sam za niego zapłaci.

Kapłanów, którzy oddali swe najcenniejsze męskie lata na służbę Bożą, i dźwigają ciężar wyrzeczeń dla Kościoła, których sodomici nawet palcem tknąć nie chcą, niech „tajemniczy i cisi” doradcy Episkopatu, krótko mówiąc, zostawią w spokoju.

_________________________________________________________

Obraz tytułowy Williama-A. Bouguereau (1825-1905) jest ilustracją do podróży przez piekło Dantego prowadzonego przez Wergiliusza:

Pieśń XXXII

Gdy z miejsc okropnych szukamy przechodu,
Dwóch potępieńców ujrzałem w parowie:
Wyższy niższemu głową legł na głowie
A jak łakomie szarpiemy chleb z głodu,
Tak on zatopił kły w ciało sąsiada,
Tam kędy czaszka do barku przypada.

Nie z takim gniewem Tydej zemstą ślepy
Menalipowej głowy gryzł czerepy,
Jak on swą zdobycz żuje i wysysa.
Człowieku – rzekłem – co paszczą tygrysa
Mścisz się nad wroga nienawistną głową,
Powiedz mi, jakie masz zemsty powody
(…)

[Tak sodomici chcą żerować na swych ofiarach wewnątrz Kościoła- przyp.red]



Zmieniony ( 27.11.2019. )