13 grudnia 2019. O partyzantach z wyrąbanego lasu - w IPN.
Wpisał: Mirosław Dakowski   
13.12.2019.

13 grudnia 2019. O partyzantach z wyrąbanego lasu.

 

Mirosław Dakowski, prof. zw. dr hab., fizyk rozszczepienia, energo-analityk

[Szkic wypowiedzi przewidzianej na uroczystości wręczenia Krzyża Wolności i Solidarności przez Prezesa IPN 13 grudnia 2019. Niestety z przyczyn zdrowotnych nie mogłem, choć bardzo chciałem, pojechać i wygłosić te parę zdań . Tekst przesłany do Prezesa IPN]

===========

W latach 70 i 80-tych zeszłego wieku walczyliśmy o prawdę i Polskę. O jakieś „respektowanie praw człowieka w prylu” na pewno nie. Chcieliśmy „pryl” obalić. Samotne wilki unikały zorganizowanego podziemia Solidarności, bo widzieliśmy, że jest nafaszerowane donosicielami. W tamtej sytuacji staliśmy się partyzantami z wyrąbanego lasu. To trudne lecz owocne.

Nawet po ugodach z Magdalenki, Kiszczaka ze swoimi, mieliśmy jeszcze nadzieję.

Od 91-go musiałem pójść w bój o ujawnienie prawdy na temat rabunku Polski via Bank i FOZZ. Bój znów przez Polskę przegrany. Tolerowanie znanych przestępczych organizacji [np. Grupa Y] i rabusiów [[ze zbioru zastrzeżonego IPN:  Dariusz Tytus Przywieczerski, nr. rej. 92442, data rej.: 11.07.1985 Nazwa jednostki rejestr.: Wydz. I, Dept. II MSW Kategoria: zabezpieczenie operacyjne, później TW, pseudonim: „Grabiański”, data rezygnacji 21.12. 89, IPN nie ma danych o rezydentach/agentach KGB. ], dotąd oficjalnie nie ujawnione], nie odebranie im łupów - nas zadziwiało. Nawet po 2005 na moje pismo do Ministra Sprawiedliwości z danymi o banku w Londynie, gdzie agenci umieścili zrabowane nam 200 milionów dolarów, dostałem odpowiedź od mgra Sianko w imieniu ministra Ziobro, że „Min. Spraw. nie prowadzi korespondencji z poszczególnymi obywatelami na tematy ogólnoprawne”.

Wspieranie przez władze lewego oraz prawego skrzydła Ptaszyska Kłamstwa Smoleńskiego, a ignorowanie znaczącego dorobku specjalistów budzi grozę. Wyniki badań jednak publikujemy.

Wbrew mocnym argumentom o ogromnych niebezpieczeństwach i rosnących z dziesięcioleciami kosztach bankrutującej w świecie energetyki jądrowej, kolejne rządy ciągle nam nią grożą. Ostatnio nakazuje im to bezczelna ambasador USA.

O groźnej dla Polski ustawie USA 447 alarmujemy - jedynie w internecie. Władze i ich media wstydliwie milczą.

Wywalczony ogromny sukces ogrzewania domów biomasą dającą netto ZERO emisji CO2 i SO2 [moc 5 do 8 GW] jest niszczony oficjalnymi bajkami o smogu i globalnym ociepleniu i odpowiednimi „procedurami”. Ustanowiono groteskowe Ministerstwo Klimatu, którego szef ośmiesza polski rząd, a gwałci logikę promując m.inn. osiągnięcia intelektualne chorej szwedzkiej dziewczynki, marionetki klimatystów.

To nieliczne przykłady.

Ostatnie trzy 10-lecia musiałem wraz z innymi dalej walczyć. Znów w warunkach Partyzantów z wyrąbanego lasu. Totalna blokada w mediach rządowych - i oczywiście prywatnych.

Czy za trzy lub cztery 10-lecia, kiedy wreszcie ta budowla zawali się pod ciężarem własnego kłamstwa i tchórzostwa, ci z młodych walczących teraz o Polskę i prawdę, jeśli uda im się przeżyć, znów może otrzymają w odpowiednią rocznicę jakiś dyplom z neo-IPN-u?

Dziękuję,

Ostańcie z Panem Bogiem

Mirosław Dakowski

======================

mail:

Szanowny Panie Profesorze,

Ze wzruszeniem przeczytałem Pański szkic wystąpienia w IPN. Ze wzruszeniem, bo brzmi jak podsumowanie, a jednocześnie jak drogowskaz na następne dziesięciolecia dla prawych Polaków. Pierwszy komunizm ostał się u nas cztery dziesięciolecia, obecny się dopiero rozkręca, zanim runie - sporo wody w Wiśle może upłynąć…. Dużo więc miejsca i czasu na partyzantkę. 
Dziś aresztowali Jacka Międlara. Dokładnie 13 grudnia. Chyba w ramach przypominania realiów stanu wojennego … To chyba przesłanie systemu dla nas wszystkich. 

Życzę zdrowia,
PZ  

 

Zmieniony ( 15.12.2019. )