Włoski Cyrk. I o to chodzi! | |
Wpisał: Michał | |
23.03.2020. | |
Włoski Cyrk. I o to chodzi!tytuł oryginalny: Włoski Cyrk? O co chodzi!?
Poniżej jeden z artykułów w Bibule, pod: http://www.bibula.com/?p=112790
Uśredniając 45% z 600 tysięcy to 270 tysięcy zgonów z powodu zapalenia dolnych dróg oddechowych w ciągu roku. Rozkładając to na 12 miesięcy wychodzi 22,500 zgonów z powodu zapalenia dolnych dróg oddechowych w ciągu miesiąca. Biorąc pod uwagę, że jest to zapalenie dolnych dróg oddechowych, to zgony nasilają się w sezonie jesień-wiosna. Teraz pytanie, czy teraz we Włoszech ludzie umierają tylko na koronawirusa bez udziału powikłań pogrypowych, zapalenia płuc i innych infekcji dróg oddechowych? Czy ktoś to teraz rozróżnia, czy wszyscy trafiają do koronowirusowego worka? Skoro miesięcznie we Włoszech umiera około 52,000 osób z różnych powodów to czy dodatkowe (albo i nie, bo tak na prawdę to nie wiadomo) 5,000 mogło wywołać klęskę, „stan wojny”, sparaliżować służbę zdrowia i państwo? Czy przez te dodatkowe 5 tysięcy trzeba było wzywać wojsko do utworzenia konwojów ze zmarłymi? Po co ten cyrk? O co w tym chodzi? Przecież to jakiś absurd. Ponad to, według krajowego raportu zdrowia Włoch, średnia wieku wśród zmarłych kobiet to ponad 83 i pół roku, a wśród mężczyzn – ponad 79 lat. Do 16 marca w związku z koronawirusem zmarło 601 kobiet i 1402 mężczyzn. Wśród zmarłych jest 17 osób poniżej 50 lat. Pięć z nich było poniżej 40 lat i byli to mężczyźni z ciężkimi współistniejącymi chorobami. Teraz jak się okazuje w internecie, cała Polska zna jakiegoś Włocha co umarł na koronawirusa, a połowa zna tych znajomych Włocha, poniżej 40 roku życia, a było ich aż 5 (teraz pewnie więcej). W grudniu 2017 roku Światowa Organizacja Zdrowia – WHO ostrzegała na swojej stronie internetowej, że każdego roku w sezonie grypowym będzie umierać 650 tysięcy osób z powodu infekcji dróg oddechowych. Poniżej znajduje się link do strony WHO: Michal |
|
Zmieniony ( 23.03.2020. ) |