Projekt EKRAN
Wpisał: Łażący Łazarz   
10.12.2010.

Projekt EKRAN

[to nie artykuł, lecz MAIL. Tylko do osób mogących i chcących POMÓC md]

Łażący Łazarz

Wszystkie redakcje, autorów, blogerów, osoby aktywne i czytelników proszę o zapoznanie się z poniższym tekstem i rozważenie współpracy nad "odginaniem" Polaków. Każdy model współdziałania jest do dyskusji (projekt jest bardzo zaawansowany, start pod koniec grudnia):

 

Jak wiadomo głównym problemem Polski jest dyktatura tuszczynowego mainstreamu w mediach. Dziś zarówno ze strony najpopularniejszych kanałów TV, radiostacji , gazet (jedna GP choć wspaniała nie czyni wiosny) oraz czołowych portali typu WP, ONET czy Gazeta.pl ludziom się wtłacza do głowy jeden rodzaj przekazu informacyjnego, prezentuje dyskusję na poziomie kitu i pomija najważniejsze sprawy dotyczące naszego kraju. Wszystko po to by nie szkodzić PO i utwierdzać szkodliwy układ polityczno-medialno-biznesowy.

 W tej sytuacji sama, choćby najlepsza publicystyka prawicowa, ale rozbita na niezliczoną ilość domków oraz ubrana w oszołomską gębę jest nieskuteczna, bezpływowa i funkcjonuje w swoistym getcie ludzi już przekonanych. To drastycznie za mało by powstrzymać zło.

 Kilka miesięcy temu zacząłem się zastanawiać, co z tym fantem zrobić. Wymarzyłem sobie na początek portal informacyjny typu Onet, tworzony przez Blogerów i autorów niezależnych (czyt: niepokornych) posiadający własne źródła informacji, własny sposób docierania do sedna problemu, demaskujący manipulacje mainstreamu i prezentujący najlepszą publicystykę wyławianą z blogosfery.

 Na bazie tego portalu stworzylibyśmy platformę medialną zawierającą telewizję internetową, radio oraz publikującą poczytne czasopismo (papierowe) i wydającą książki, e-booki oraz audiobooki.

 Przy czym platforma owa musiała by być propozycją szeroką (by dotrzeć do nieprzekonanych) i zawierająca elementy aktywujące społeczeństwo (forum akcyjne - nie mylić z aukcyjnym) oraz tworzące demokrację bezpośrednią.

 W mojej opinii owa szerokość musi nawiązywać do rozwiązań sprawdzonych i skutecznie stosowanych przez przeciwników silnej Polski. PO całą swoją popularność oparło na zwalczaniu PiS i krytyce braci Kaczyńskich (teraz Jarosława Kaczyńskiego). I w tej kwestii są bardzo koalicyjni, od Giertycha i Leppera poczynając, poprzez Pawlaka, aż po SLD (że o kanapie PJN nie wspomnę). Przy tym są nowocześni w przekazie, medialni i zdyscyplinowani.

 Uznałem, że trzeba zrobić dokładnie to samo. Należy powołać do życia platformę informacyjną w stylu www.huffingtonpost.com której misją będzie społeczna krytyka rządu i kontrola partii rządzącej oraz urzędującego Prezydenta ze wszystkich możliwych stron. A czas ku temu najlepszy, bo za rok wybory parlamentarne. Kto przeciw nim ten z nami. Byle by pisał prawdę. Jeśli poza tym forma będzie najnowocześniejsza, autorzy najlepsi a informacja z takich źródeł, ze nie da się jej przemilczeć, to musi się udać.

 Słowem, należy w sposób rzeczowy i skuteczny  zrobić to, czego już dawno nie robią zdegenerowane i jednostronne media, a musi się udać. W ten sposób dyskusja nad Polską zostanie rozpoczęta od nowa, a szkodnicy zmieceni.

 

Tyle o samej wizji.

 Lecz gdyby tylko o nią chodziło nie pisałbym tego listu. Sęk w tym, że udało mi się pomysłem zainteresować Polonię Australijską (emigracja 80) i pozyskać na ten cel kapitał. A że przy okazji, okazało się, że jeden z Polonusów jest właścicielem tytułu prasowego >Ekran< (pamiętasz z pewnością takie czasopismo) to deal został zrobiony.

 

I w ten oto sposób, za polonijne pieniądze, wyłożone przez ludzi z drugiej półkuli, których tak jak i nas krew zalewa na to, co się w Polsce dzieje już w grudniu br. zostanie otwarty Portal Medialny Ekran.

 Żeby zrozumieć skalę przedsięwzięcia, to mogę tylko powiedzieć, że moje własne fundusze wystarczyłyby najwyżej na połowę podstawowego skryptu (a co z marketingiem, TV i  wydawnictwem), natomiast dzięki zainteresowaniu Polonii możemy już dziś mówić o planowanych siedmiocyfrowych nakładach. A to już jest COŚ. Teraz wszystko zależy od tego jak wystartujemy i jakim sukcesem będziemy się mogli pochwalić w kolejnych etapach.

 Portal jest robiony przez najlepszą firmę na polskim rynku, żyjącą z budowy i promocji blogosfer.

 Przez trzy tygodnie będzie funkcjonował w wersji alfa a więc pod zaślepką, gdzie autorzy będą go testować, zakładać blogi i wrzucać swoje teksty. Chodzi oto, by z otwartą wersją beta wystartować w drugiej połowie stycznia, a można to będzie dopiero zrobić, gdy serwis zostanie sprawdzony i będzie się skrzył od treści. Po otwarciu serwisu rozpoczynamy pracę nad telewizją internetową, radiem, czasopismem i wydawnictwem. Tak, tak to z pomocą blogerów, komentatorów i czytelników zostanie zrealizowany cały projekt.

 

Wygląda, bowiem na to, że to, co się lęgło w moim umyśle i takich Blogerów jak Carcajou, Anna Mieszczanek czy Mustrum (oraz wielu wielu innych, których nie wiem czy mogę ujawniać) zostaje właśnie zamienione na jeden z największych projektów medialnych w Polsce ostatnich lat.

  Wszystko się uda jednak tylko wtedy, gdy patriotycznie nastawieni i niezamuleni przez mainstream blogerzy, komentatorzy, internauci, dziennikarze, artyści i specjaliści z różnych dziedzin nam pomogą.

 I o to właśnie proszę wszystkich do których piszę w tej sprawie, o deklarację pomocy w tworzeniu treści, oraz w promocji Ekranu.

 

Parę słów o samym Ekranie.

 

To serwis, którego wygląd będzie naprawdę zbliżony do layaut'u Huffingtonpost. Blogosfera z naciskiem na docieranie i prezentację informacji oraz publicystykę. Spinacz najlepszych szukających prawdy blogosfer . Ekran będzie serwisem samofinansującym się wspierającym rozwój dziennikarstwa obywatelskiego oraz zapewniający udział (na poziomie 20-30%) autorów w zyskach z reklam (proporcjonalnie do generowanego ruchu). Oczywiście nie od pierwszego dnia, bo i ruch będzie nie od razu, nie od razu reklamy i nie od razu przychód z reklam. W Internecie realne zyski z reklam pojawiają się (przy dynamicznym rozwoju serwisu) po 9-12 miesiącach i przy poziomie 1M unikalnych użytkowników (mój plan minimum) z czego sobie trzeba zdawać sprawę. Ale gdy już się zaczną, to będą rozliczane na bieżąco. Będzie to pierwszy w Polsce przypadek, gdy blogerzy otrzymują konkretną propozycję zarabiania na swoich tekstach i ciężko wypracowanej popularności. A nie jest to jedyny model gratyfikacji, nad którym pracujemy.

 Inaczej także niż np. na Salonie24 będzie się w Ekranie odbywał dobór tekstów i ruch na Stronie Głównej. Będzie on w 90% zależny od algorytmu ilości odsłon, ilości komentarzy i ocen czytelników. Tylko w 10% będzie to udział Adminów odpowiedzialnych za promowanie tekstów dotyczących tzw. Gorących Tematów.

 Ekran da możliwość Autorom/Blogerom publikacji swoich własnych książek i zbiorów, oraz zarabianie na ich sprzedaży.

 Ekran będzie posiadał także społeczne forum redakcyjne, fluktuacyjne, złożone z ludzi blogosfery, pilnujących poziomu publikacji i zarządzania. Ja będę redaktorem naczelnym. Wszystko po to, by Blogerzy i Komentatorzy czuli się twórcami i gospodarzami Ekranu.

 Dobór autorów będzie także wyjątkowy. By nie karmić troli i maksymalnie ustrzec się ataków konkurencji, polityków i służb każdy bloger będzie musiał być zaproszony przez innego, piszącego już w Ekranie Blogera. Pierwsi zapraszający będą Ci, którzy napiszą i umieszczą tekst w Ekranie w trakcie wersji alfa. Bez zaproszenia będzie można być, co najwyżej komentatorem. Dopiero z czasem komentator nabędzie prawo Blogera. Nie chcemy bowiem onetyzacji, ale rzeczowej dyskusji.

 Będzie jeszcze wiele innych, wyjątkowych kwestii związanych z rozwojem Ekranu. Nie wszystkie od razu, ale wszystkie na korzyść autorów, czytelników i wolności dyskusji.

 

Jakiej oczekujemy pomocy?

 

Chciałbym prosić o zadeklarowanie się, czy mogę liczyć na jakiś tekst lub polecenie jakiegoś dobrego autora, w okresie Ekranu alfa. Mamy wprawdzie już kilkuset zadeklarowanych autorów, w tym kilkudziesięciu, którzy pomogą już przy starcie, ale wciąż potrzebujemy treści jak kania dżdżu.

 By spinacz treści działał, chciałbym współpracować poprzez wymianę linków, treści, banerów i autorów z najlepszymi propolskimi redakcjami, blogosferami czy serwisami internetowymi.

 Jak dżdżu poszukujemy też osób gotowych zapewnić codzienny przegląd informacji z całego świata, opatrzonych wyjątkowym komentarzem, oraz unikalnych źródeł informacji (trochę ważnych kontaktów już mamy , o inne zabiegamy ale zakładek do codziennego wypełnienia planujemy naprawdę sporo):

 

Zakładki/Tematy poszukiwane:

 Polityka,  - wiadomo

 Ekonomia i Prawo,  - wszystko związane z gospodarką i prawem, pracą, podatkami, finansami,

 Media Watch, - demaskacje kłamstw (tu będzie cały Smoleńsk)

 Społeczeństwo, - wszystko dotyczące aktywizacji społecznej, działań oddolnych, spraw lokalnych, działań organizacji pozarządowych, badań opinii, demokracji bezpośredniej.

 Nauka i Technika, - od fizyki aż po motoryzację

 Kultura, - sztuka, literatura, poezja, film itd

 Styl Życia, - wszystko co nas dotyczy bezpośrednio (kuchnia, obyczaje, życie codzienne)

 Religia i Wartości, - Islam, Chrześcijaństwo, etyka itd

 Wczoraj i Jutro, - historia, idee i wizje geopolityczne.

 Zdrowie, - od ochrony zdrowia, poprzez diety do polecanych lekarzy

 Sport, - by nie szukać tego na wp.pl

 I to chyba tyle. Myślę, że jeśli się uda stworzyć media wpływowe, ścianę informacyjną działającą na opinię społeczną to możemy odbudować swój udział w polityce naszego Kraju, czego nam wszystkim życzę.

  Pozdrawiam i proszę o odzew

 

Łażący Łazarz (Tomek)

 [umieszczam mail do ŁŁ, bo go z salonu24 jakieś kutasy wycięły:

  lazacy_lazarz@wp.pl

Ps. Deklaracji i propozycji oczekuję konkretnych, mogę się także skontaktować telefonicznie by sprawę omówić lub osobiście w Warszawie. Można też list ten kolportować i zachęcać inne osoby by napisały bezpośrednio do mnie.

 Ps.II. Osoby zadeklarowane będą otrzymywać ode mnie informację bieżącą dot. projektu Ekran, ale jeszcze 2-3 tygodnie i już będzie go można zobaczyć.

  ===========

[to komentarz na „Witrualnej Polonii” . On to powoduje, że umieszczam całość MD]

Łażący_Łazarz powiedział/a

2010-12-09 @ 19:12

Uprzejmie informuję, że Ekran już został zinterpretowany jako zagrożenie dla mainstreamu. Po publikacji dzisiaj przez jednego z blogerów niniejszego listu na Salonie24 nie tylko ta notka została ukryta ale także jakieś 2 godziny temu zlikwidowany mój cały blog ze wszystkimi 320 notkami i komentarzami. Trudno o większą satysfakcję dla autora projektu. Tacy starzy i wytrawni gracze w mediach jak Janke, a tak trzęsą porciętami na sama zapowiedź konkurencji.
To mnie przekonuje, że jesteśmy na dobrej drodze. Dlatego proszę jeszcze raz wszystkich patriotów i instytucje o pomoc. Będziecie w zacnym towarzystwie.
ŁŁ
Ps. http://www.huffingtonpost.com jest wzorem layautu, funkcjonalności oraz sposobu docierania do opinii publicznej, natomiast charakter Ekranu będzie zgoła inny. Będziemy zwalczać rządzących szkodników i rozliczać za Smoleńsk oraz inne bezeceństwa. Czas jest dobry.

Zmieniony ( 11.12.2010. )