Nie szczepisz się? Nie masz pracy. Firmy same wprowadzają obostrzenia
Wpisał: Klara Klinger, Patrycja Otto   
12.05.2020.

 

 

Nie szczepisz się? Nie masz pracy. Firmy same wprowadzają obostrzenia

Klara Klinger, Patrycja Otto https://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykuly/1450011,praca-a-obowiazek-szczepienia.html

Są trzy powody, dla których wprowadziliśmy obowiązek szczepienia – tłumaczy Bożena Janicka, szefowa Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej. Pierwszym są absencje. Personel medyczny jest bardziej narażony na zachorowanie na grypę, bo ma cały czas do czynienia z chorymi. – A brak jednej rejestratorki czy lekarza to w sezonie przeziębieniowym katastrofa – tłumaczy Janicka i dodaje, że drugim powodem jest odpowiedzialność za pacjentów. Do lekarza zgłaszają się osoby z obniżoną odpornością. Dyrektorka przywołuje głośną historię chłopaka, który trafił do szpitala po wypadku na motorze, a zmarł z powodu grypy przywleczonej przez personel.

U mnie w zakładzie szczepić muszą się wszyscy. Lekarze i pielęgniarki, także osoby sprzątające czy kierowca – mówi Janicka, zaznaczając, że szczepienia są obowiązkowe i bezpłatne. Każdy przypadek jest analizowany indywidualnie, by sprawdzić, czy nie ma powodów medycznych, dla których nie można podać preparatu.

Przyznaje też, że nie ma przeciwwskazań, by od szczepienia uzależniać przyjęcie do pracy. – Tak jest w wielu europejskich krajach. Nasz ośrodek wydaje zaświadczenia osobom ubiegającym się o pracę za granicą, na przykład w charakterze opiekunów osób starszych, o posiadaniu wszystkich wymaganych szczepień. W Polsce obowiązkowa dla personelu medycznego jest szczepionka WZW typu B – wyjaśnia Bożena Janicka.

Zainteresowanie pracodawców szczepieniem pracowników na własny koszt rośnie. Wpływ na to mają głośne przypadki, jak ten na Pomorzu, kiedy do zakładu pracy zatrudniającego ok. 1000 osób, wrócił po wakacjach pracownik z Ukrainy, z odrą. Firma musiała zaszczepić, z pomocą sanepidu, wszystkich pracowników by uniknąć epidemii w zakładzie (szczepienie wykonane w ciągu 72 godzin po kontakcie z wirusem zabezpiecza przed chorobą). Sanepid pomagał organizacyjnie, miasto i pracodawca wzięli na siebie koszty.

Zmieniony ( 12.05.2020. )