Dziwi mnie, że nikt w mediach nie analizuje zatrzymania szefa

Gromu.

IS,mail

Co do zatrzymania S. Nowaka. 

Dziwi mnie, że nikt w mediach nie analizuje zatrzymania szefa Gromu. 
Co w tym towarzystwie robi taka figura? 

Więc ja sobie popuszczę wodze fantazji i logiki! 

         Szef Gromu był szefem komandosów z najwyższej półki, zdolnych do każdej „pracy”, nawet tej najbardziej zbrodniczej, szkolonych również w Mossadzie. 
Jeśli prawdą są kwoty łapówek, o których słyszymy, rzędu milionów zł, to taki "byznes" wymaga szczególnej ochrony, w tym również usunięcia przeszkód w postaci niewygodnych ludzi. 
       Może przypadek Sławomira Nowaka, ważnej persony w rządzie PO, współpracownika Donalda Tuska, odsłoni tajemnice śmierci A. Leppera, gen. Petelickiego, i innych weekendowych "samobójców", począwszy od szyfranta Zielonki?

Może po aresztowaniu tych ludzi znajdą się odważni, którzy ujawnią prawdę?

Może prawda o Smoleńsku wreszcie przebije się przez sprzedajne media? 
Poza tym nasuwa się logiczne pytanie, czy taki mały człowieczek od drogich zegarków jak SN sam to wszystko wymyślił, czy był jedynie wykonawcą niemieckiej koncepcji "układu gdańskiego", w której najważniejszą rolę pełniła "wyjątkowa kasta" sędziów na telefon?

Bez tego cały przekręt nie byłby możliwy.