Panie tenorze, czyżby pan fałszował?
Wpisał: Iza Falzmannowa   
28.09.2007.

  IF

Panie tenorze, czyżby pan fałszował?

Jeden z założycieli PO, Maciej Płażyński wpisał się na listę wyborczą PiSu deklarując, że pragnie doprowadzić do sojuszu obu partii, czyli POPiSu. Choć przy obecnym poziomie wzajemnej agresji wydaje się to pozornie niemożliwe, transfery i egzotyczne sojusze przekonują wyborców, że możliwe jest wszystko.

Zakładając PO wraz z Andrzejem Olechowskim Płażyński dał wyborcom (i nie tylko wyborcom) sygnał, że nie przeszkadza mu niczyja agenturalna przeszłość. Większa część elektoratu PiSu, zorganizowana wokół innych wartości, może więc jego kandydaturę przyjąć nieufnie. Ważniejsze wydaje się jednak co innego. W czasie swej politycznej hibernacji Płażyński wielokrotnie wypowiadał się na rzecz konieczności zmiany obowiązującej ordynacji wyborczej na ordynację większościową czyli JOW (jednomandatowe okręgi wyborcze). Niżej podpisana miała okazję widywać go często na organizowanych przez profesora Przystawę seminariach poświęconych tej problematyce. Tymczasem, jak wiadomo, bracia Kaczyńscy są zdeklarowanymi przeciwnikami ordynacji większościowej. Czy Płażyński stanie się teraz przeciwnikiem JOWu czy Kaczyńscy dopuszczą myśl o zmianie ordynacji? A może jak podejrzewa wielu wyborców poglądy i programy nie mają najmniejszego znaczenia. Ważna jest władza - lepsza niż narkotyk, lepsza niż seks, a dla niektórych niezbędna do życia jak powietrze.

 

Zmieniony ( 30.10.2007. )