Mistrzostwo manipulacji. Zasługujące na propagandową koronę! Covidowe Jeże.
Wpisał: Sławomir M. Kozak   
04.12.2020.

 

 

Mistrzostwo manipulacji. Zasługujące na propagandową

koronę!

Korona. Covidowe Jeże.

Sławomir M. Kozak


Redaktor naczelny tygodnika Najwyższy Czas Tomasz Sommer, mówił ostatnio na swym kanale YT, że z powodu braku diagnozowania innych chorób niż Covid oraz unikania leczenia swych dotychczasowych dolegliwości, ponad 50 000 osób „poszło do piachu”. Przytomny komentator napisał od razu na czacie, że raczej „poszło z dymem”. I niewątpliwie miał rację, bo choć temat to drażliwy, to przecież nie należy o tym zapominać, że zarządzający „pandemią” usuwają w ten sposób dowody swoich zbrodni, w ramach narodowego programu „bezkarność plus”, co nie przeszkadza im równocześnie nazywać swych przeciwników ideologicznych faszystami. Nazistami nazwać ich nie zechcą, bo to już tylko krok do przypomnienia skąd ci naziści swego czasu do Polski wkroczyli. Co innego faszyzm, kojarzony z Włochami, które pierwsze w Europie musiały się zmierzyć z „pandemią”. Skoro jednak kolejnym państwem najsilniej nią dotkniętym okazała się Hiszpania, a Polska idzie w ich ślady, to dochodzę do wniosku, że musiał tu zadziałać zupełnie inny klucz. I nie zawaham się postawić tezy, że jest nim katolicyzm. Stąd, zupełnie czytelne dla mnie jest pochodzenie owego wirusa. Ale to temat na osobną analizę.

Dziś chciałbym zwrócić uwagę na tę szczególną przypadłość wszystkich dotychczasowych spisków kreowanych przez rządzących, jaką jest przygotowywanie pod nie gruntu, przy współudziale szeroko pojętego przemysłu rozrywkowego. Pisałem o tym wiele w odniesieniu do książek i filmów przysposabiających odbiorcę nie tylko amerykańskiego, do tak zwanych „zamachów 9/11”. Ująłem ten zwrot w cudzysłów, bo choć był to zamach, to przecież szczególnego rodzaju i mnie nie wypada po latach poświęconych mu szczegółowych analiz, pisać inaczej.

Podobnie, jak nie piszę bez cudzysłowu o obecnej „pandemii”, nie lekceważąc bynajmniej istnienia wyjątkowo złośliwego wirusa wokół nas, ale na miano pandemii prędzej zasługuje w porównaniu z innymi, nadmierna w naszym kraju umieralność na choroby nowotworowe, czy kardiologiczne. To jest prawdziwy, nie wydumany stan zapaści, do której doprowadziły kolejne rządy tak zwanej III RP.

Wiele osób mówiło już i pisało na temat powszechnie znanych filmów traktujących o spadających na ludzkość chorobach zakaźnych, którymi przyzwyczajano nas od lat na nadejście koronawirusa. Roi się od nich na kanałach ogólnodostępnych dziś platform telewizyjnych, choć prym wiedzie chyba korporacja, która zaledwie parę lat temu zawitała pod polskie strzechy ze swoją płatną usługą, w której poziom ogłupiania widzów sięga szczytów. Mnóstwo w niej seriali, w tym tubylczych, ale znaleźć tam można wyjątkowe nagromadzenie filmów katastroficznych, typu „Pandemia”, „Zaraza”, czy „28 dni później”. Wszystko to zaczęło się od całkiem sprawnie zrealizowanego w Hollywood obrazu z roku 1995, zatytułowanego „Epidemia”. Temat zdawał się być już dawno wyeksploatowany, a tymczasem w roku 2019 korporacja ta rozpoczęła emisję serialu dokumentalnego, którego jeden z odcinków, pod tytułem „Następna pandemia” ostrzegał nas przed zbliżającym się wirusem, a głównym „ekspertem” był w nim nie kto inny, jak geniusz medyczny Bill Gates. Niemal każdy punkt podkreślony przez niego w tym odcinku odzwierciedla naszą obecną rzeczywistość i narrację o jej źródłach. Odzwierzęcych oczywiście. Ekspert-prognostyk!


Ale skoro mowa o przewidywaniach, to mało kto spośród twórców scenariuszy wymienionych tu filmów, nie ujmując niczego samemu Orwellowi, mógłby stanąć w szranki o laur trafności z niejaką Hamutal Shabtai. Jak głosi oficjalna narracja, córka jednego z najbardziej znanych dramaturgów izraelskich, w wieku dwudziestu kilku lat, w roku 1987 (!) popełniła książkę pod tytułem „2020”! Nad jej przypadkiem pochylił się między innymi właśnie Najwyższy Czas, w którego wydaniu z kwietnia tego roku czytamy, że „Hamutal Shabtai opisywała świat totalitarny, gdzie ludzie będą poddawani stałej kontroli ‘ze względów zdrowotnych’. Codzienne badania będą obecne w szkołach, miejscach pracy, a wejścia do supermarketów będą ściśle kontrolowane.

W książce autorka opisywała także to, że…ludzie nie będą mogli podawać sobie rąk, a każdy kontakt z drugim człowiekiem będzie narażał na potencjalne zakażenie. Wprowadzony zostanie także światowy pakt dla zdrowia, który nałoży na wszystkich ludzi dodatkowe obostrzenia.

Pisarka opisała w swej książce sprzed 33 lat pandemię łudząco podobną do epidemii koronawirusa, z którą mamy do czynienia obecnie. Jakże trafne były także jej przewidywania dotyczące ograniczeń wolności uzasadnianych względami zdrowotnymi obywateli.”1

Autor artykułu opierał się na informacji z gazety Israel Today, co może tłumaczyć pobrzmiewający w tekście zachwyt nad profetyzmem młodej pisarki. Dla zrozumienia jej fenomenu należy jednak przytoczyć kilka faktów. Przede wszystkim, rzecz cała okazuje się sześćset-stronicowym scenariuszem filmowym napisanym w języku hebrajskim, nigdy nie tłumaczonym na inny język.

W roku 1994 książka pod tym tytułem ukazała się rzekomo nakładem izraelskiego edytora o nazwie Keter Press, co po polsku oznacza „Wydawnictwo Korona” (!).

Keter Press rozpoczął działalność z inicjatywy burmistrza Jerozolimy, pod auspicjami premiera Izraela, jako element projektu rządowego pod nazwą „The Israel Program for Scientific Translations”, w roku 1959. Zajmował się tłumaczeniem oraz publikowaniem manuskryptów naukowych i technicznych, z języka rosyjskiego na angielski, dla Narodowej Fundacji Naukowej w Stanach Zjednoczonych, zajmującej się w zasadzie zagadnieniami medycznymi. W latach sześćdziesiątych wydawnictwo należące do rządu izraelskiego rozszerzyło działalność na rynki anglojęzyczne z dwiema spółkami zależnymi. Firma została zakupiona od rządu przez Meniv Israel Investment w roku 1966, a trzy lata później sprzedana spółce Clal Israel. W tym czasie nazwa firmy została zmieniona na Dom Wydawniczy Keter2. Pod koniec lat siedemdziesiątych Keter ugruntował swoją pozycję czołowego wydawcy w języku hebrajskim we wszystkich kategoriach. To tam wydano słynną encyklopedię „Judaica”3. W roku 1987 Keter stał się spółką publiczną. Jej właścicielem została grupa wydawnicza Macmillan. Prowadzę to dochodzenie tak skrupulatnie, ponieważ dochodzimy do roku 1989, w którym potentata międzynarodowego, jakim był Macmillan, przejęła korporacja Maxwell Communication, czyli znany nam już z wątku 9/11 Robert Maxwell, agent wywiadu brytyjskiego i izraelskiego. Uważam, że to z tego mariażu poczęły się dzisiejsze jeże. Niestety, Maxwell nic już nikomu nie powie, ponieważ zginął w tajemniczym wypadku na własnym jachcie i w roku 1991 został z honorami pochowany na cmentarzu Har ha-Zetim, na którym pragnie zakończyć swoją ziemską drogę każdy żyd. Nie jest to łatwe i trzeba nie lada zasług, by tego zaszczytu dostąpić, gdyż jest to miejsce dla Izraelczyków święte, nam katolikom znane pod nazwą Góry Oliwnej, gdzie Jezus modlił się po Ostatniej Wieczerzy przed Męką.

Wydawnictwo zaś znowu zmieniło właściciela i zostało przekazane izraelskiemu koncernowi inwestycyjnemu Arledan, by trzy lata później mogła ukazać się pod znaną już marką Keter książka „2020”. Od roku 2016 firma współdziała z drugim na rynku izraelskim gigantem, Domem Wydawniczym Modan4. Znając historię firmy Keter, powiązanej przez lata, mimo niezwykłych zmian właścicielskich, z izraelskim rządem, przez którą w najgorętszym okresie Zimnej Wojny, przepływały dokumenty od naukowców radzieckich wprost do amerykańskiej fundacji, pozostanę sceptykiem wobec oficjalnej narracji. A ta, pojawiła się 10 marca 2020 roku, na łamach Israel Today, gdzie Esti Eliraz pyta w tytule „Czy istnieją żydowskie proroctwa dotyczące koronawirusa?”5 I oczywiście, poza opisaną wyżej książką, sięga do objawionej zaledwie pięć lat temu przepowiedni niejakiej Shlomit Miron, która w powieści „Moratorium” opisała wirus, który z … azjatyckich nietoperzy przeniósł się do organizmu człowieka i zniszczył ludzkość. Nie pominięto też w artykule przepowiedni Nostradamusa z roku 1555 (!) o epidemii, która dosięgnie liczne miasta we Włoszech i Francji.

Zaiste, mistrzostwo manipulacji. Zasługujące na propagandową koronę!

========================

https://www.oficyna-aurora.pl/zapowiedzi

Zmieniony ( 04.12.2020. )