Wilkanowicz, Skwarnicki i Pszon - TW, a Bortnowska... [w TP] Polityka historycznej ściemy [to blisko pół wieku temu, ale.. ja się z nimi prawie przyjaźniłem; to jeszcze boli. Więcej pod: http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=3010&Itemid=100 md] Robert Mazurek 12-02-2011 http://www.rp.pl/artykul/61991,610884-Polityka-historycznej--sciemy.html Roman Graczyk, publicysta, autor książki „Cena przetrwania? SB wobec Tygodnika Powszechnego” Rz: Jaka była „Cena przetrwania?”? Roman Graczyk: "Tygodnik Powszechny” był infiltrowany przez Służbę Bezpieczeństwa dużo bardziej, niż to się komukolwiek wydawało, a zarejestrowani jako tajni współpracownicy byli także ludzie ze szczytów tygodnikowej hierarchii. To są te nazwiska, które tu padną po raz pierwszy. Halina Bortnowska, Stefan Wilkanowicz, Marek Skwarnicki i nieżyjący dziś Mieczysław Pszon – wszyscy z nich w jakiś sposób współpracowali ze Służbą Bezpieczeństwa. Ale to nie byli agenci w rodzaju Maleszki czy ks. Czajkowskiego. Ale współpracował każdy? Tak, Wilkanowicz, Skwarnicki i Pszon byli zarejestrowani jako TW, a Bortnowska jako kontakt operacyjny. Właśnie wywołał pan drobne trzęsienie ziemi z epicentrum w Krakowie. Proszę pamiętać, że stopień uwikłania tych ludzi był różny, ale jednak nie mogę udawać, że go nie było. O to była ta cała awantura? Niektórzy liczyli, że ta książka nigdy nie powstanie, bo wiedzieli, że to będzie bolało. Dlatego ze wszystkich sił próbowali zapobiec jej ukazaniu się. [Jutro będzie cd.]
|