Cyrk szczepionkowy druha Michała Dworczyka kończy występy wielką klapą!
Wpisał: MatkaKurka   
09.01.2021.

Cyrk szczepionkowy druha Michała Dworczyka kończy występy wielką klapą!

MatkaKurka https://www.kontrowersje.net/cyrk_szczepionkowy_druha_micha_a_dworczyka_ko_czy_wyst_py_wielk_klap


Budowanie atmosfery codziennego bicia rekordów, kiedy wiadomo, że do wczoraj osiągnięto wynik 189 000, czyli w puli pozostało 14 000 do szczepienia i żadnego dziennego rekordu nie będzie, dobitnie pokazuje jakim cyrkiem zarządza Dworczyk.

W tej chwili można powiedzieć, że piątek jest ostatnim dniem, w którym liczba szczepień będzie w ogóle jakoś wyglądać, w sobotę i niedzielę mamy pewne spady i to praktycznie do zera. Przypomnę raz jeszcze, że wszystkie „prognozy” wynikają wprost z danych podawanych przez rządowych „magików”.

Nie koniec na tym, z pełną precyzją da się powiedzieć, co nas czeka w przyszłym tygodniu i jaki maksymalny wynik szczepień jest możliwy do osiągnięcia. Uwaga, pilne, z ostatniej chwili! Do 17 stycznia 2021 roku w Polsce będzie nie więcej niż 454 375 zaszczepionych.

Na jakiej podstawię tak szacuję? W ogóle nie szacuję, odnoszę się wyłącznie do zapowiedzi Dworczyka, który mówił wielokrotnie, że poniedziałek do szpitali trafi kolejne 250 000 zamówionych dawek, co wystarczy dodać do 204 375 już dostarczonych i wynik robi się sam. To znaczy zrobiłby się, ale sprawy się komplikują, bo ostanie dni szczepień pokazują, że fala entuzjazmu u medyków siadła.

Środę tłumaczono dniem wolnym, jednak piątkowe dane, odnoszące się do wyniku z czwartku, pokazują wyraźny spadek w stosunku do skokowego wzrostu szczepień z początku tygodnia, gdy dzienny wynik sięgał 50 000. W nadchodzącym tygodniu z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że dostarczona liczba szczepionek, 250 000 tysięcy, przerośnie możliwości i przede wszystkim zapotrzebowanie wśród medyków.

Jest to o tyle ważna informacja, że 17 stycznia szczepienia w „strefie zero” się nie skończą, a nastąpi to dopiero 25 stycznia. Biorąc pod uwagę, że do szczepień teoretycznie zgłosiło się około 500 000 medyków, druh Dworczyk w ostatnim tygodniu nie pobije żadnego rekordu, ale będzie musiał świecić oczami albo się schowa jak Morawiecki. Jak widać na przedstawionym obrazku, cały ten cyrk Dworczyka jest tak grubymi nićmi szyty, że ślepy dostrzeże szwy.

Szczęściem Dworczyka jest to, że dane przekazują „dziennikarze” i „media”, które nie zauważyłby albinosa wśród „Afroamerykanów”.

Nie znaczy to jednak, że się druhowi Dworczykowi upiecze, gdy poranne komunikaty zjadą poniżej 10 000, a zjechać muszą, to nawet Monika Olejnik z Dominiką Wielowieyską zauważą „dramatyczną sytuację”.

Zmieniony ( 09.01.2021. )