O promocji książki Od niepodległości do... w IPN
Wpisał: RP   
27.02.2011.

O promocji książki „Od niepodległości do...” w IPN

RP

[NAJNOWSZA HISTORIA POLSKI WIDZIANA OCZYMA HISTORYKÓW MŁODEGO POKOLENIA „OD NIEPODLEGŁOŚCI DO NIEPODLEGŁOŚCI. Historia Polski 1918-1989” Adam Dziurok, Marek Gałęzowski, Łukasz Kamiński, Filip Musiał , por. http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=2995&Itemid=80 ]

 

            24. lutego b.r. byłem na promocji owej "skandalicznej" książki w IPN. Spotkanie prowadził prof. Antoni Dudek.
   Zaproszono: redaktora Wrońskiego z „Gazety Wyborczej”, prof. Eislera, prof. Paczkowskiego i dwóch Autorów: dr Łukasza Kamińskiego i dr Filipa Musiała.


            Redaktorowi Wrońskiemu książka nie podobała się, ze względu na stronniczość, podejście emocjonalne, zły język (nadużywanie strony biernej), brak wzmianki o Edelmanie, za dużo o patriotach a za mało o Pomarańczowej Alternatywie. "Bo przecież przekazanie władzy nastąpiło w atmosferze pikniku". Że opowiada jedynie "jak było", a nie informuje, "dlaczego". Jego zdaniem nie można pisać, że Pużak został zamordowany, skoro zmarł w wyniku obrażeń, jakich doznał w trakcie przesłuchania. Twierdził, że zamiast „bezpieka” należy pisać „funkcjonariusze służby bezpieczeństwa”. Za mało informacji o ludziach I, II Armii WP.
            Prof. Eisler nie znajdował uzasadnienia dla wydania książki przez IPN. Uważał, że to zadanie dla Ministerstwa Edukacji. Zauważył kilkadziesiąt błędów merytorycznych. Przykład: Autorzy piszą, że Polska była wśród krajów „demoludowych” trzecim, w którym uruchomiono kolorową TV, podczas, gdy była piątym. Wstęp i odniesienie do Kurtyki (nie do przyjęcia) kojarzyło Mu się z owym wyborczym meldunkiem Lecha Kaczyńskiego o wykonaniu zadania. Podkreślił brak informacji o tym, że Dmowski był ojcem polskich antysemitów.
            Prof. Paczkowski stwierdził, że książka nic nie wnosi np. w stosunku do Jego publikacji na ten sam temat. Uważał, że trzeba zmienić formułę. Nie wykluczał celowości opracowania komiksu (dla maturzystów !!! Tak, mam świadków, nie byłem w stanie wskazującym...).
            Autorzy bronili swojej koncepcji bardzo dobrze, odpierali zarzuty i argumentowali przekonująco. Popierał ich prof. Dudek. Podkreślił, że IPN wydał książkę, ponieważ szerzenie świadomości narodowej jest statutowym obowiązkiem Instytutu. Dyskutanci (kilka osób) również popierali inicjatywę wydania książki.

W rozmowach kuluarowych, dziękując za książkę, zaproponowałem jednemu z autorów, aby we wstępie do nowego wydania umieścili definicję kraju niepodległego. By młody człowiek potrafił zrozumieć istotę niepodległości. Propozycję uznał za trafną. Ujawniłem, że w pewnych kołach Autorzy zostali zaliczeni do fejginiąt, ponieważ zbyt mało uwagi poświęcili Walentynowicz, Gwieździe, Ziembińskiemu, w porównaniu z zaprezentowanymi dokonaniami „lewicy laickiej” i jakoby pisali nieprawdę, wspominając o wejściu w 1989r na drogę do uzyskania pełnej wolności.

Wielu uczestników spotkania przekazało prof. Dudkowi wyrazy poparcia dla IPN i życzenia przetrwania ciężkich czasów…

 

Ustaliłem, że uwagi i sugestie dotyczące publikacji można przesyłać np. do dr Filipa Musiała, Kierownika Referatu Badań Naukowych IPN w Krakowie: filipmusial@op.pl

Zmieniony ( 27.02.2011. )