"Obóz patriotyczny" uzna, że za liczbę zgonów odpowiadają - zgony. Ale dopiero w przyszłym tygodniu. | |
Wpisał: Matka Kurka | |
22.04.2021. | |
W przyszłym tygodniu "obóz patriotyczny" uzna, że za liczbę zgonów odpowiadają zgony.[bolesne bold’y i czerwień moja… Mirosław Dakowski] W trybie pilnym Kaczyński wezwał Morawieckiego na 1234 nasiadówkę na Nowogrodzkiej. Przedmiot pilnych rozmów ciągle ten sam, czy wyrzucamy Gowina, czy Ziobro zdradził? Dziś w TVN na rozmowę zaproszono Horbana, głównego doradcę rządu, w tym wicepremiera od bezpieczeństwa, który w ciągu 3 tygodni zmienił opinię z wprowadzenia stanu wyjątkowego i godziny policyjnej na „będzie dobrze”. Ten sam „ekspert” otrzymał niewygodne pytanie dotyczące „nadmiernej liczby zgonów” w Polsce. Najpierw zabrakło mu powietrza, potem wydukał, że w ogóle mamy społeczeństwo schorowane, a „kowid” wbił gwóźdź do trumny, by na końcu oświadczyć, że Rada z Ministrem Zdrowia zajmie się tym tematem w przyszłym tygodniu. Powyższy krótki opis politycznej i medycznej rzeczywistości, nie pozostawia najmniejszych złudzeń kto nami rządzi i kto rządzącym doradza. Cały czas pojawiało się pytanie, czy oni są bardziej głupi, czy cyniczni. Z tym sztucznie wytworzonym dylematem należy dać sobie spokój, bo odpowiedź jest oczywista, oni są w równym stopniu głupi i cyniczni. Jeśli największa tragedia, jaka się dzieje w Polsce od 1945 roku będzie przedmiotem rozmów za tydzień, a na tym tle najważniejsze osoby w państwie bawią się w przyklejanie i odklejanie stołków, to reszta się sama komentuje. Nie trzeba czekać do przyszłego tygodnia, „diagnoza” ludobójców odpowiedzialnych za zbrodnię może być tylko jedna – winne są zgony. Tak jak za wzrost „przypadków” byli winni Polacy nie przestrzegający obostrzeń, z kolei spadki były zasługą rządu wprowadzającego skuteczne obostrzenia, tak za zgony w bolszewickim paradygmacie będą odpowiedzialni sami zmarli. Na razie wrzuca się przekazy dnia, znane od miesięcy, Polacy leczą się Amantadyną i domowymi respiratorami, za późno się zgłaszają do szpitali i pomimo wysiłku dzielnych i przepracowanych medyków nie da się ich uratować. Do tych kłamstw tak prymitywnych jak kłamiący, dojdzie niespotykana zdradliwość „choroby”, która atakuje wszystkie narządy wywołując lasowanie mózgu, zwiotczanie jąder, wypadanie włosów, poronienia, miażdżycę, udary i wczesne fazy nowotworów. W żadnym wypadku winą za zgony nie zostaną obciążeni sami ludobójcy, politycy i ich doradcy, którzy doprowadzili do tego, że w 2020 roku wykonano o dwa miliony mniej świadczeń medycznych i przyjęto o pół miliona mniej pacjentów. Nie będzie winna farsa telefoniczna zwana „teleporadą”, nie będą winne odłożone zabiegi planowane, w tym zabiegi ratujące życie, jak bajpasy, operacje na tętniakach, wreszcie wbrew kłamstwom propagandystów, odłożone zabiegi onkologiczne. Jak w Związku Radzieckim bezobjawowa schizofrenia, zdaniem wybitnych radzieckich naukowców, odpowie za masowe samobójstwo, bo przecież to sami zmarli do tego stanu się doprowadzili. Potem się przed Pałacem Prezydenckim opuści flagę do połowy, harcerze odśpiewają „Barkę” i po sprawie, przechodzimy do „nowego ładu”. Jeszcze parę tygodni temu patrzyłem na to wszystko i ciągle miałem nadzieję, że to jakiś koszmarny sen, przecież mówimy nie o PO i Tusku, ale o PiS i Kaczyńskim, którzy pomimo licznych wad własnego Smoleńska narodowi by nie zafundowali. Nie to nie sen i to nie Smoleńsk, ale 12 000 Smoleńsków, a co gorsza na nikim, przede wszystkim na Kaczyńskim nie zrobiło to najmniejszego wrażenia. Oni się odniosą do tej hekatomby na konferencji w poniedziałek, tyle. Nie ma ani jednego argumentu i przesłanki, które pozwoliłby wziąć w obronę autorów i obrońców tej zbrodni na narodzie, w sumie zaplanowanej, bo tysiące rozsądnych ludzi rozpaczliwie ostrzegało w jakim kierunku to zmierza. Z tych ludzi ludobójcy uczynili oszołomów odpowiedzialnych za ich własną, ludobójców zbrodnię, co pozwoliło im kontynuować masowe mordowanie. Po tej zbrodni nie będzie miesięcznic, mszy i petycji o postawienie pomnika, ponieważ to jest perfekcyjnie dopracowany i spotęgowany Smoleńsk II. |
|
Zmieniony ( 22.04.2021. ) |