Szczepionka jak sprzedaż garnków. Telemarketing Rządu. Będzie dzwonił do osób niezaszczepionych | |
Wpisał: rząd | |
08.06.2021. | |
Szczepionka jak sprzedaż garnków. Telemarketing Rządu.Będzie dzwonił do osób niezaszczepionychDane niezaszczepionych przeciw COVID-19 Polaków będą krążyły po urzędach i prywatnych firmach - czytamy w rządowym rozporządzeniu. Pojawiają się przy tym pytania o bezpieczeństwo danych – bo do gry włączane są coraz to nowe instytucje i podmioty. ======================= "Dane osób, które nie poddały się szczepieniu przeciwko COVID-19, obejmujące imię i nazwisko, numer PESEL oraz numer telefonu, mogą być udostępniane z systemu teleinformatycznego, (…) Narodowemu Funduszowi Zdrowia w celu informowania przez ten podmiot osób, których dotyczą te dane, o możliwości poddania się szczepieniu przeciwko COVID-19" – czytamy w najnowszym rządowym rozporządzeniu dotyczącym walki z pandemią. Wynika z niego jednoznacznie, że rząd zdecydował się na rozpoczęcie akcji telefonowania do osób, które nie zostały jeszcze zaszczepione. Krok ten może być skuteczny – NFZ wraz z prywatną firmą przeprowadził już pilotaż takiego rozwiązania. Co czwarty telefon kończył się zapisaniem danej osoby na szczepienie. W związku z nowymi przepisami rodzi się jednak kilka pytań i wątpliwości. Po pierwsze – akcję masowego dzwonienia do osób nieszczepionych będzie musiała przeprowadzić firma prywatna, która dostanie dane wrażliwe setek tysięcy Polek i Polaków. W rozwiązaniu pilotażowym wykorzystano możliwości dwóch firm – Grupy Neuca i Screening Up. Na dodatek firma zajmująca się tym specyficznym telemarketingiem dostawała prowizję od każdej osoby zapisanej na szkolenie – nie będzie to więc rozwiązanie tanie. Będzie też wymagało poszerzenia dostępu do danych pacjentów. Czy informacje będą bezpieczne? Takie pytania zadaliśmy Ministerstwu Zdrowia i NFZ-owi, czekamy na odpowiedź. Kto dziś ma nasze dane? Wiele osób pyta obecnie, gdzie w takim razie są dane osób szczepionych i nieszczepionych? Bo zgodnie z rządowym rozporządzeniem te dane mają być przekazane do NFZ. Naturalne wydawałoby się, że ma je właśnie NFZ – przecież to instytucja powołana do administrowania danymi pacjentów i systemem ochrony zdrowia. Wyjaśnienie znajdujemy w rządowym rozporządzeniu – mowa o w nim o dwóch systemach, w których trzymane są dane. Jeden z nich to "system teleinformatyczny stanowiącym moduł Krajowego Rejestru Pacjentów z COVID-19 prowadzonego przez Narodowy Instytut Kardiologii Stefana Kardynała Wyszyńskiego – Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie". Drugi to Elektroniczna Platforma Gromadzenia, Analizy i Udostępnienia Zasobów Cyfrowych o Zdarzeniach Medycznych. |
|
Zmieniony ( 08.06.2021. ) |