ZNIEWALAJĄ NAS Z DIABOLICZNYM UŚMIECHEM
Wpisał: Sławomir M. Kozak   
02.07.2021.

 

 

ZNIEWALAJĄ NAS Z DIABOLICZNYM UŚMIECHEM



Sławomir M. Kozak www.oficyna-aurora.pl


Przyglądając się walce z zabójczym wirusem, który dziesiątkuje rzekomo ludność całego świata, obserwujemy w ostatnich dniach zmasowany, nazwijmy to w uproszczeniu anglosaski, atak propagandowy skierowany na Chiny. Zarządzający plandemią nie zawahali się poświęcić dla dobra sprawy pożytecznego idioty, firmującego dotąd swą twarzą przemysł szczepionkowy na terytorium USA, doprowadzając do upublicznienia maili, które wymieniał z innymi gangsterami tej zorganizowanej grupy przestępczej na pozostałych kontynentach. Co tym bardziej zrozumiałe, nie drgnęła im zapewne powieka, kiedy polecenie podobnego „ujawnienia” skierowali w kierunku służb zawiadujących naszym nieszczęśliwym krajem. „Nasi” politycy zareagowali w sposób typowy, zrzucając całe odium na zimnego czekistę i jego hakerów, nie tłumacząc się przed tubylczym ludem z meritum sprawy. Chiny, jako państwo poważniejsze, zareagowały odwetowym uderzeniem medialnym, w którym przypomniały to, o czym pisałem zarówno w pozycji „Oko Cyklopa” w roku 2008, jak i w książce „Covidowe Jeże”, wydanej w roku bieżącym, a mianowicie, że to amerykańskie laboratorium wojskowe w Fort Detrick było odpowiedzialne za produkcję zarodników wąglika, które zostały wysłane do amerykańskich polityków i mediów niedługo po atakach z 11 września 2001 roku.

Przypomnijmy, że na tydzień przed „atakami” wąglikiem, do Pentagonu dostarczono lek Cipro, z wytwórni Gilead Sciences. Sekretarzem Obrony, zaledwie od 20 stycznia, był wówczas Donald Rumsfeld. Ten sam, który jeszcze w roku 1983 ściskał serdecznie dłoń prezydenta Saddama Hussein’a, co nie uchroniło tego ostatniego i jego rodziny przed gwałtowną śmiercią niespełna 20 lat później. W polityce nie ma sentymentów, o czym mogła się przekonać Korea Północna, którą Rumsfeld w roku 2002 nazwał państwem zbójeckim, mimo że jeszcze rok wcześniej zasiadał w radzie nadzorczej grupy ABB, która z tą samą Koreą w roku 2000 zawarła kontrakt na zaprojektowanie i dostarczenie jej reaktorów jądrowych o wartości 200 milionów USD. Od roku 1985, kiedy Rumsfeld odstąpił prawa do swojej firmy G.D. Searle&Co niesławnej korporacji Monsanto, rzucił się w wir polityki, nie zapominając jednak o starej maksymie pecunia non olet. Już w roku 1997 został dyrektorem generalnym słynnej dziś korporacji Gilead. (…)


Rozwinięcie tego wątku znajdą Czytelnicy w Warszawskiej Gazecie 9 lipca tego roku, a wyczerpujące omówienie trwających już 20 lat prób zniewolenia ludzkości planowaną pandemią przedstawiłem w wywiadzie udzielonym telewizji PL1, w którym podsumowuję je stwierdzeniem, iż zniewalają nas z diabolicznym uśmiechem. [Zob. !!! md]

Zaczęli naprawdę dawno temu!

Zmieniony ( 02.07.2021. )