Jeśli to nie był zamach...
Wpisał: Acontrario   
07.04.2011.

Jeśli to nie był zamach...

Acontrario http://acontrario.nowyekran.pl/post/9579,jesli-to-nie-byl-zamach

Jeśli to nie był wcale zamach, jeśli wszystko jest w porządku, a za katastrofą stoi pijany generał, niedoświadczeni piloci, i ważny pasażer na pokładzie, to w takim razie...

Dlaczego przez pierwsze tygodnie od katastrofy kłamano na temat godziny zdarzenia? Pewna gazeta publikowała nawet wywiady z dziennikarzami i świadkami, którzy zaklinali się, że eksplozja, przepraszam, wypadek nastąpił o 8:56.

Dlaczego praktycznie do dziś, wbrew wszelkim faktom, kłamie się publicznie na temat statusu lotu twierdząc, że był to lot cywilny, a nie wojskowy? Kłamał w żywe oczy minister Miller, maskotka Anodiny Edmund Klich, kłamał premier i jego urzędnicy, mijali się z prawdą "eksperci" rosyjscy. Trzeba było dopiero polskich uwag do raportu MAK by o to naraz okazało się, że to nie lot pasażerski tylko jednak państwowy.

Dlaczego do tej pory nie otrzymaliśmy wraku samolotu? Rosjanie podobno nadal prowadzą na nim eksperymenty. Tak donosi nasz kochany Onet [1]. Sądząc po zdjęciach są to chyba eksperymenty wytrzymałościowe: jak długo stal użyta do produkcji tupolewów wytrzyma na deszczu i śniegu.

Dlaczego do tej pory nie otrzymaliśmy czarnych skrzynek? Bo polska prokuratura chce czarne skrzynki,a rosyjscy urzędnicy mają tylko pomarańczowe?

Gdzie się podziało 30 ton Tupolewa, w tym kokpit, kadłub i wzmocnione podwozie? W to, że rozkradli je łowcy pamiątek i pielgrzymi, wygrzebując przy okazji kilka kości i ludzkich szczęk nie uwierzy nawet szympans z kontroli lotów wieży .

Gdzie się podziała broń palna oraz kamizelki funkcjonariuszy BOR? Były za bardzo podziurawione i Rosjanie tak po prostu po ludzku wstydzili nam się je oddać?

Skąd Rosjanie już o 9:00 rano wiedzieli, że to wina pilotów, nikt nie przeżył, samolot cztery razy kołował nad lotniskiem a piloci nie znali rosyjskiego?

Dlaczego nadal pracują dziennikarzyny, które pół roku rozpisywały się na temat "debeściaków" i "jak nie wyląduję to mnie zabije" Protasiuka? Oczywiście słów tych nie ma w jakiejkolwiek wersji stenogramu.

Dlaczego Rosjanie z premedytacją fałszowali treść stenogramów słysząc Błasika tam gdzie mówił nawigator i słysząc naciski ta gdzie były przyciski.

Dlaczego akurat w okolicy miejsca zdarzenia posadzono specjalne drzewa, które "symbolicznie strzelały"?

Skąd o 8:49 na miejscu zdarzenia była już straż pożarna, dogaszająca powoli wodą resztki płonącego paliwa lotniczego i przypalająca leniwie skręta?

Dlaczego przez kilkanaście dni Rosjanie nie potrafili odnaleźć ciał pilotów i całej generalicji, w tym gen. Błasika,  a jednocześnie znaleziono generalskie mundury oraz rzekomo kokpit z pilotami i nie tylko w środku? [2]

Dlaczego osoby, które w kwietniu roniły krokodyle łzy jeszcze w marcu 2010 roku, przy poklasku mediów,  opluwały prezydenta RP i wyśmiewały się z jego wizyty?

Dlaczego talentem proroczym wykazał się Bul Komorowski, jego nadworny błazen oraz syn Tomasz, który samotny stoi? [3]

Dlaczego do tej pory żaden minister, premier czy zwykły urzędas 5 stopnia nie podał się do dymisji? Bo to był tylko zwykły wypadek w którym zginął jakiś tam prezydent, jacyś tam generałowie, i jacyś tam kandydaci na prezydenta z opozycji i jacyś tam przeciwnicy umowy gazowej z Rosją plus jakiś tam prezes NBP przeciwny umowie z MFW?

To tylko część pytań. Pytań na które nie znajduję odpowiedzi. Za kilka dni rocznica. W państwie prawa ci co będą płakać przed kamerami grali by teraz w piłkę z kolegami z celi.

Voltar. Acontrario.pl

 [1] Rosjanie badają wrak (a baba siała MAK...)

[2] 21 osób wciąż nie da się zidentyfikować (Protasiuk, Błasik, wszyscy pozostali generałowie.... ale nikt o tym się nie dowie)

[3] Prezydent jest półżywy (uwaga, materiał zawiera drastyczne sceny, m.in. twarz byłego posła z Lublina)