ZAMACH NA PRAWO WŁASNOŚCI MIESZKAŃ
Wpisał: Ruda Śl   
17.05.2011.

Ruda Śl.  dn. 12.05.2011.

 

DO  NAJEMCÓW  MIESZKAJĄCYCH  W BUDYNKACH, KTÓRE ZOSTAŁY PRZEKAZANE PRZEZ ZAKŁADY PRACY ZA DARMO SPÓŁDZIELNIOM MIESZKANIOWYM

 ZAMACH NA PRAWO DO WŁASNOŚCI WYNAJMOWANYCH PRZEZ WAS MIESZKAŃ

 

            Zwracamy się do Was za pośrednictwem portali społecznościowych, bo media odmawiają nam publikowania wszelkich informacji na temat, który zamierzamy poruszyć. Jest to sygnał, że media w naszym demokratycznym kraju są po prostu cenzurowane. Do Młodych Internautów kierujemy apel aby pokazali nasze wystąpienie rodzicom i dziadkom.

            Czy wiecie, że aktualne prawo daje Wam możliwość darmowego wykupu na własność mieszkania, w którym mieszkacie? Musicie spełnić tylko jeden warunek. Nie możecie mieć czynszowego zadłużenia w spółdzielni. No i musicie jeszcze zapłacić notariuszowi za sporządzenie aktu notarialnego.

Taki, korzystny dla Was, stan prawny spowodował wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 lipca 2009r. sygn. akt K 64/07 dotyczący ustępu 3 w artykule 48  ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Ustęp 3 został zaskarżony przez grupę posłów SLD uważających, że lokatorzy w spółdzielniach mieszkaniowych, które dostały za darmo zakładowe budynki mieszkalne, płacą za mało za wykup mieszkania. Trybunał przyznał im rację i uchylił ten ustęp. W ten sposób z art. 48 wykreślona została odpłatność, co spowodowało, że teraz artykuł ten upoważnia do nieodpłatnego wykupu mieszkania. Taką to metodą Ci , którzy chcieli od Was więcej, strzelili sobie samobójczego gola bo wyrok Trybunału spowodował skutek prawny wręcz odwrotny od zamierzonego. Fakt ten potwierdziły już trzy wyroki Sądu Najwyższego oraz kilka wyroków Sądu Apelacyjnego w Katowicach.

Rzecz jasna, taki obrót sprawy, bardzo nie spodobał się Prezesom Spółdzielni, więc solidarnie zawiesili proces przekształceń i opowiadają Wam bzdury, że aktualny stan prawny nie pozwala na  kontynuowanie sprzedaży mieszkań.

Przepisy mówią, że jeżeli spółdzielnia jest bezczynna (np. odmawia sprzedaży mieszkania) najemca ma prawo skierować do sądu roszczenie, żeby sąd nakazał spółdzielni przeniesienie na jego rzecz prawa do własności wynajmowanego lokalu.

Pierwsze pozwy najemców w tej sprawie sądy rozstrzygnęły rzetelnie i przyznały lokatorom prawo do nieodpłatnego uwłaszczenia. Ponieważ spółdzielnie nie zamierzały odpuszczać, sprawy trafiły aż do Sądy Najwyższego, który w trzech jednolitych wyrokach potwierdził obowiązujące aktualnie prawo najemcy lokalu mieszkalnego, przejętego przez spółdzielnię za darmo, do darmowego nabycia własności tego lokalu.

Takie wyroki to oczywiście pogrom dla Prezesów Spółdzielni. Pewnie nie pozostali bezczynni, bo nagle sądom się odmieniło. Zaczęły wysyłać do Trybunału Konstytucyjnego pytania prawne o to, czy są zgodne z Konstytucją przepisy pozwalające na nieodpłatne przeniesienie lokalu mieszkalnego na rzecz najemcy w spółdzielni, która dostała za darmo zakładowe budynki mieszkalne.  Na dodatek, z powodu tych zapytań prawnych, sądy regionu śląskiego bezprawnie zawieszają toczące się postępowania sądowe.

Autorem pomysłu nielegalnego zawieszania postępowań sądowych na Śląsku z powodu zapytania prawnego skierowanego do Trybunału Konstytucyjnego jest Sąd Okręgowy w Gliwicach. Potem dołączyły do niego Sąd Okręgowy w Katowicach oraz Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej.

            Prawdą jest to, że sąd ma prawo, a nawet wręcz obowiązek, skierować do Trybunału Konstytucyjnego zapytanie prawne, jeśli  przepis, który powinien zastosować, budzi jego wątpliwości. Prawdą jest jednak także to, że sąd nie ma prawa zawiesić z tego powodu prowadzonego postępowania, bo to prawo zostało uchylone w dniu 10 października 1997r tj. w dniu wejścia w życie aktualnej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Sąd ma więc święty obowiązek zastosować przepis, chociaż ma do niego wątpliwości, ponieważ przepis ten jest po prostu przepisem obowiązującym dopóki nie zostanie uchylony przez Trybunał. Jeśli w wyniku rozstrzygnięcia pytania prawnego Trybunał uchyli przepis, spółdzielnie mieszkaniowe będą miały prawo wnieść skargę o wznowienie sprawy (art. 4011 k.p.c). Tego z pewnością jednak nie zrobią bo w oparciu o przepis, który ma być uchylony, sprzedały już tysiące mieszkań.

            Jak myślicie, dokąd zmierza ta zorganizowana akcja śląskiego Wymiaru Sprawiedliwości? Dlaczego sądy, w sprawie lokatorów mieszkań przekazanych nieodpłatnie do spółdzielni mieszkaniowych, gotowe są łamać prawo aby zawiesić postępowania sądowe?  Kto za tym stoi? Czy tylko prezesi czy wręcz politycy? A jeśli politycy, to dlaczego chcą Was pozbawić prawa do własności mieszkań wybudowanych za Wasze pieniądze i przekazanych za darmo do spółdzielni mieszkaniowych?

            Ta akcja to zamach na prawo do własności mieszkań przyznane przez ustawodawcę lokatorom w spółdzielniach, które przejęły za darmo zakładowe budynki mieszkalne. Intencją jej jest zablokowanie procesu zbywania mieszkań w tych spółdzielniach. Nie trudno przewidzieć co odpowie Trybunał Konstytucyjny na skierowane do niego przez śląskie sądy zapytania prawne o zgodność z Konstytucją art. 48 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Trybunał po prostu uchyli ustęp 1 w art. 48 ustawy, bo już do tego ustępu nawiązywał w uzasadnieniu wyroku z 15 lipca 2009r:

Powyższe oznacza, że spółdzielnia mieszkaniowa pozbawiona została nie tylko swobody podjęcia decyzji o zbyciu własności lub zachowaniu jej w swoim ręku, ale także odebrano jej wpływ na to, komu przypadnie własność lokalu, a ponadto – co jeszcze istotniejsze – ograniczono  możliwość  oddziaływania  na ustalenie  wysokości świadczenia  pieniężnego przysługującego w zamian za utraconą własność (por. sygn. K 33/00). Tym samym, zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, doszło do naruszenia istoty prawa własności poprzez wprowadzenie ograniczeń dotyczących podstawowego uprawnienia składającego się na treść prawa własności

            Taki obrót sprawy jest dla was groźny, bo oznacza, że zostaniecie całkowicie pozbawieni prawa do wykupu mieszkań.

            Odpowiedź na pytanie kto za tym stoi, czy tylko prezesi czy również politycy poznamy wkrótce. 18 kwietnia 2011r. Stowarzyszenie TEMIDA skierowało bowiem do Ministra Sprawiedliwości wniosek o  nakazanie Sądowi Apelacyjnemu w Katowicach obowiązku odblokowania nielegalnie zawieszonego postępowania prowadzonego przez Sąd Okręgowy w Gliwicach ze wspólnego powództwa Stowarzyszenia oraz grupy najemców liczącej 31 osób. Gliwicki Sąd Okręgowy zawiesił to postępowanie dwukrotnie z powodu zapytania prawnego do Trybunału Konstytucyjnego. Za pierwszym razem Sąd Apelacyjny uchylił decyzję Okręgowego i powiedział, że nie można zawieszać, a kiedy Sąd Okręgowy w Gliwicach zawiesił postępowanie ponownie, Apelacyjny zmienił zdanie, utrzymał w mocy decyzję Okręgowego i mętnie napisał nam, że można zawieszać.

            Minister Sprawiedliwości ma instrumenty prawne w ramach nadzoru administracyjnego, które pozwalają mu na wyprostowanie niezgodnych z prawem decyzji funkcjonariuszy śląskiego Wymiaru Sprawiedliwości w naszej sprawie. Wzywamy więc Pana Ministra aby użył przysługujących mu uprawnień i zrobił porządek wśród lekceważących obowiązek niezawisłości śląskich włodarzy prawa i praworządności. Łamiące prawo sady to bowiem prosta droga do anarchii w naszym demokratycznym kraju.

            Z naszych szacunków opartych o dane uzyskane z Urzędu Statystycznego wynika, że na Śląsku, w spółdzielniach, które powstały z budynków przekazanych im za darmo przez kopalnie, koksownie, huty i inne zakłady pracy, pozostało do sprzedaży jeszcze ok. 200 tysięcy mieszkań. Przyjmując za Urzędem Statystycznym, że na jedno mieszkanie przypada na Śląsku 2,76 osoby, w spółdzielniach dysponujących byłymi budynkami zakładowymi uwięzionych zostanie ponad pół miliona najemców a razem z nimi co najmniej drugie tyle tych, co już mieszkania wykupili. Poziom sprzedanych mieszkań w tych spółdzielniach zbliża się bowiem do granicy 50%. Kiedy ją przekroczy  lokatorzy tych spółdzielni będą mogli powołać wspólnoty mieszkaniowe i powierzyć swoje mieszkania w zarząd tańszym zarządcom. Do takiego stanu rzeczy nie chcą dopuścić te tajemne siły, które urządziły zamach na nasze prawo do własności mieszkań.

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o sprzeczności przepisu z Konstytucją jest najłatwiejszym sposobem na wyeliminowanie tego przepisu. Tą właśnie drogą idą ci, którzy chcą pozbawić nas prawa do własności mieszkań.

            Dlatego zapraszamy na spotkanie wszystkich najemców z całego Śląska, którym spółdzielnie odmawiają sprzedaży mieszkań otrzymanych za darmo od zakładów pracy. Spotkanie odbędzie się w dniu 23.05.2011r. o godz. 17 w auli Szkoły Podstawowej nr 30  w Rudzie Śląskiej przy ul. Chryzantem 10.

            Przyjedźcie, powiemy Wam jak zaradzić temu co nam szykują. Przecież te mieszkania wybudowane zostały z naszych pieniędzy. Zakłady pracy co miesiąc obcinały nam fundusz płac i obciętą część przekazywały na Zakładowy Fundusz Mieszkaniowy. Z tego funduszu budowane były nasze budynki. Spółdzielnie dostały je za darmo a Trybunał Konstytucyjny uważa, że powinniśmy zapłacić za nie ponownie. Za te same mieszkania płaciliśmy również kaucje mieszkaniowe oraz pokrywaliśmy koszty armatury, urządzeń sanitarnych i grzewczych.  To ile razy jeszcze każą nam zapłacić za te same mieszkania?

           

                 Przyjedźcie. Czasu pozostało niewiele. Trybunał lada moment wyda, naszym zdaniem, niekorzystny dla nas wyrok. Musicie się zabezpieczyć. Czekanie, aż się wyjaśni nie jest dobrym pomysłem bo ci, którzy chcą nam odebrać prawo do własności mieszkań, nie próżnują. Zapraszamy.

 

Zarząd Stowarzyszenia Poszkodowanych Bezczynnością  Organów Spółdzielni mieszkaniowych TEMIDA w Rudzie Śl.