Sposób na wydobycie ciężkiej ropy
Wpisał: ?ukasz Kaniewski   
13.12.2007.

 [Uproszczone, lecz ciekawe - Adm.]

Wreszcie sposób na wydobycie ciężkiej ropy

?ukasz Kaniewski 13-12-2007

Przełom w energetyce. Największymi mocarstwami naftowymi świata mogą stać się wkrótce Kanada i Wenezuela

Gdzie są największe złoża ropy naftowej, każdy wie: na Bliskim Wschodzie, pod jałowymi pustyniami Arabii. Jest to prawda, ale tylko w odniesieniu do zwykłej ropy naftowej, a jest jeszcze tak zwana ropa ciężka, której najwięcej jest w obu Amerykach. Jest to substancja bardzo lepka, sytuująca się pomiędzy cieczą a ciałem stałym, zanieczyszczona siarką oraz dwoma metalami: wanadem i niklem. Powoduje to, że po pierwsze, jest trudna w wydobyciu, po drugie, trzeba ją potem jeszcze oczyścić, co znacznie podwyższa koszty. Ze względu na to ciężkiej ropy wydobywa się znacznie mniej niż zwykłej, lekkiej. Choć jej złoża są przeogromne.

Zasoby ciężkiej ropy w Wenezueli objętością dorównują zasobom zwykłej ropy na całym świecie. Podobnie wielkie są złoża w Kanadzie. Te dwa kraje są w posiadaniu dwóch trzecich zasobów ciężkiej ropy na planecie. Mniejsze złoża występują w północnej Kalifornii, w Rosji i w innych krajach.

W przypadku Wenezueli i Kanady złoża ropy ciężkiej mają postać tzw. piasków roponośnych. Konkretnie: są to piaski roponośne Orinoko i piaski roponośne Alberty. Nic dziwnego, że właśnie naukowcy z Kanady wkładają wielkie wysiłku w opracowanie sposobu efektywnego wykorzystania ciężkiej ropy. Ten wysiłek właśnie przyniósł efekty – możemy o tym przeczytać w najnowszym numerze czasopisma „Nature”.

Naukowcy z Uniwersytetu Calgary ogłosili, że wiedzą, jak będzie można łatwo eksploatować złoża ropy ciężkiej. Twierdzą też, że nie będą wydobywali nieprzyjaznej dla środowiska ciężkiej ropy, ale surowiec ten przerobią pod powierzchnią, by stał się paliwem względnie ekologicznym.

Specjaliści z Kanady odkryli, na czym właściwie zasadza się proces biodegradacji zwykłej ropy, w wyniku której powstaje ropa ciężka. Ten proces, jeżeli go wzmocnić i przyspieszyć, jest w stanie przetworzyć ropę ciężką w metan, który można będzie wydobywać. Wszystkie zanieczyszczenia pozostaną pod ziemią. Metan ze wszystkich paliw kopalnych jest najmniej nieprzyjazny dla środowiska.

– Natura na rozłożenie ciężkiej ropy potrzebuje 10 milionów lat – mówi Steve Larter, który kierował zespołem badaczy. – My chcemy to samo zrobić w dziesięć lat. W laboratorium nam się to udało. Pytanie, czy to samo jesteśmy w stanie zrobić w naturalnym złożu, głęboko pod ziemią.

Dotychczas naukowcy skłaniali się ku opinii, że za rozkład ropy naftowej odpowiadają bakterie tlenowe. Naukowcy z Kanady ustalili, że kluczową rolę pełnią tu bakterie beztlenowe – ropa tak naprawdę ulega fermentacji.Kanadyjczycy wpadli na pomysł, żeby do złóż ciężkiej ropy dodawać tego typu bakterie, a także stworzyć dla nich odpowiednie warunki. Nie wiadomo, czy to się powiedzie, ale na pewno próby będą przeprowadzone. – Prawdopodobnie rozpoczniemy pierwsze testy na prawdziwych złożach w roku 2009 – zapowiada Larter.

Aby wydobyć spod ziemi zwykłą ropę, wystarczy wykonać odwiert: paliwo samo wytryśnie na powierzchnię z powodu panującego w głębi ziemi ciśnienia. Aby wydobyć ciężką ropę, trzeba do złoża wpompowywać parę pod ciśnieniem, która zmniejszy lepkość substancji. Potem trzeba jeszcze niewdzięczny półprodukt oczyścić. W sumie przy stosowanych dziś technologiach jesteśmy w stanie wykorzystać złoża ciężkiej ropy jedynie w 17 proc. Dlatego surowca tego używa się dosyć rzadko (choć i tak z powodu rosnących cen zwykłej ropy coraz częściej). Jeżeli wyniki uzyskane przez Kanadyjczyków w laboratorium uda się powtórzyć podczas testów terenowych, ten mało popularny dziś surowiec może się stać przebogatym źródłem energii.1200 mld baryłek ciężkiej ropy ma w swoich złożach Wenezuela. Zwykłej ropy ma 77 mld baryłek     źródło : Rzeczpospolita