Trudności - mimo optymizmu.
Wpisał: Mirosław Dakowski   
17.12.2007.

Mirosław Dakowski (posłane do NCz!)

Trudności – mimo optymizmu.

Michał Buszewski w NCz! nr.50 (Optymizm mimo trudności) opisuje swoje impresje o przypominaniu przez Ojca św. Benedykta XVI roli Mszy Trydenckiej w Kościele. Tekst Buszewskiego zadziwia licznymi ćwierć-prawdami.

            1) Mszał Trydencki używany jest (i dostępny!) w Polsce od kilkunastu lat. Widziałem go nawet w rękach młodego jeszcze p. Michała. Nie trzeba było więc (ostatnio) miesiącami czekać na „skromną książeczkę z Pallotinum”.

            2) Pisze Buszewski: „pojawiło się kilka nowych miejsc, w których uczestniczyć można w mszy przedsoborowej”. P. Buszewski zapomniał, że „nowusa” (Novus Ordo Missae) wciśnięto do Kościoła nie na skutek uchwał Soboru Watykańskiego II, lecz tylnymi drzwiami, i dopiero w 1969 roku (arcybiskup A. Bugnini & Co). Nie jest to więc msza przedsoborowa.

            3) W Polsce są cztery domy Bractwa św. Piusa X, dwa kościoły i dziesięć kaplic, gdzie codziennie od kilkunastu lat odprawia się Mszę św. Wszechczasów. W Warszawie zapraszamy wiernych do Radości w niedziele na godz. 10-tą, a w dni powszednie na 18-tą [ul. Garncarska 32 (t. 22 615 28 60)]. Więcej na stronie Piusx.org.pl           Jest też tam szkoła podstawowa, naprawdę katolicka. I księgarnia, też katolicka, bez książek masońskich czy Talmudu (które bywają w księgarni ks. Prymasa na Miodowej).

            Nie chcę wymieniać więcej z kilkunastu przemilczeń M. Buszewskiego. Bo mi za niego wstyd. A może to już skleroza? Za ważny to temat, by tak plątać się koło prawdy.

Zmieniony ( 29.04.2009. )