Jak Bóg interweniuje w historii
Wpisał: www.piotrskarga   
24.06.2011.

Jak Bóg interweniuje w historii

2011-06-22 http://www.piotrskarga.pl/ps,7425,2,0,1,I,informacje.html

[umieszczam, by przy okazji prawdziwych rozważań Autora pokazać jego ameryko-centryzm. Na skalę świata  - dzieje się więcej  - i gorzej. MD]


Na stronie internetowej amerykańskiego Stowarzyszenia Obrony Tradycji Rodziny i Własności ukazał się kolejny artykuł poświęcony tragediom, proroctwom i Bożej Opatrzności. Jego autorem jest Jeremias Wells. We wcześniejszym artykule zwrócono uwagę na objawienia maryjne i zapowiedzi wielkich tragedii, jeśli ludzie nie poprawią się. W obecnym, jego autor wskazuje na tragedie, które nieustannie dotykają świat w różnych zakątkach. Są one z pewnością ostrzeżeniami dla nas, danymi przez Boga.

Trzy dni przed brutalnym pojmaniem, Pan Jezus na szczycie Góry Oliwnej cierpliwie tłumaczył proces historii powszechnej i historii Kościoła na przestrzeni wieków, z punktu widzenia Opatrzności Bożej ( Mt. 24). Wśród najbardziej przejmujących obrazów Jego wieloaspektowej wizji, wstrząsająca była zapowiedź różnorakich klęsk żywiołowych, które miały spaść na ludzkość.

Chrystus zapowiedział straszne zniszczenie Jego ukochanego miasta - Jerozolimy. Te wydarzenia i wizje ostro kontrastują z triumfalnymi scenami euforii, która widoczna była w czasie Niedzieli Palmowej.

Tego ranka, Jezus wyszedł z domu przyjaciela Łazarza oraz jego dwóch sióstr w Betanii i wspiął się na Górę Oliwną. Kiedy schodził z góry zachodnim stokiem, ukazał mu się olśniewający widok Jerozolimy z białymi ścianami budynków i błyszczącymi w słońcu złotymi kopułami pałaców oraz świątyń. Jednak, zamiast radości ogarnął Go głęboki smutek. Jezus zapłakał. Wiedział, co się stanie za kilkadziesiąt lat – potężna armia rzymska otoczy miasto i zburzy je.  

Wybitny egzegeta jezuicki, Korneliusz À Lapide powiedział, że kara, która dotknęła Jerozolimę, spadła na nią z powodu niewiary, uporu i niewdzięczności jej mieszkańców. Ojciec Korneliusz twierdzi, że można to wytłumaczyć w następujący sposób: „To tak, jakby Chrystus powiedział: »Przez trzy lata nauczałem w tym mieście i okolicy, uzdrawiałem trędowatych, chorych, przywracałem umarłych do życia. Dlaczego nie odpłaciliście mi swoją miłością, ale wzgardziliście mną i niszczycie jak wroga«”. Wells zwraca uwagę, że już tutaj, na samym początku chrześcijaństwa, mamy dowody interwencji Chrystusa w historię.

Dzisiejsza masowa kultura spowodowała, że miłość do Boga wyparta została m.in. przez seksualną tolerancję wszelkich nieprawości, które są źródłem ogromnych konfliktów w społeczeństwie. Wola Boża bowiem nie uległa zmianie. Jak powiedział psalmista: "Veritas Domini manet in eternam" (Prawda Pana trwa na wieki). Bóg wciąż chce, abyśmy byli Mu wdzięczni za okazaną miłość.

Pan daje nam ostrzeżenia. Są nimi z pewnością różne kataklizmy. Wiele katastrof, które zdarzyły się w ostatnim czasie w miesiącu maju, były jednymi z najgorszych. Wciąż też trwają straszliwe skutki poprzednich kataklizmów. Kolejny już rok rozpoczął się tragicznie. 12 stycznia przypadła pierwsza rocznica trzęsienia ziemi na Haiti, gdzie zginęło setki tysięcy ludzi. Prawie w ogóle nie zmienił się tragiczny los jego mieszkańców. Wciąż kraj pokrywają sterty gruzów, blokujące ulice; miliony osób żyje w prowizorycznych obozach dla uchodźców, w których raz po raz wybuchają epidemie cholery.

Australię dotykają powodzie, które już spustoszyły obszar wielkości Niemiec i Francji razem wziętych. W Brazylii ulewne deszcze doprowadziły do powstania wielkich lawin błotnych, zabijając ponad 600 osób na północ od Rio de Janeiro.

11 marca 2011 r. osoby mające dostęp do Internetu patrzyły z przerażeniem, jak wielkie tsunami pustoszy północno-wschodnią Japonię, powodując śmierć kilku tysięcy mieszkańców i ogromne szkody gospodarcze. [nie wspomina o KONSEKWENCJACH: FUKUSHIMA Dai-ichi wrze dalej... MD, 24 czerwca 2011]

Wielkie klęski żywiołowe nie ominęły Stanów Zjednoczonych. Szalejące tornada zdewastowały sześć stanów. Najbardziej ucierpiały Missisipi, Wirginia i Alabama. Meteorolodzy nazwali zabójcze tornada karzącą „ręką Boga”. Prasa donosi o najgorszych tornadach zabójcach w historii USA.

Na początku tego miesiąca rzeka Missisipi osiągnęła rekordowy poziom wód. Wielką powodzią szczególnie zagrożone jest miasto Cairo, w stanie Illinois, zamieszkiwane przez 3 tys. osób. Ekipy inżynierów drążą specjalne otwory w wałach ochronnych, aby zmniejszyć ewentualne skutki niebezpiecznego zalania. W wyniku dotychczasowych powodzi już wielu rolników straciło swoje uprawy, gospodarstwa i domy. Missisipi grozi wylaniem w stanach: Tennessee, Arkansas, Missisipi oraz w Luisianie.

23 maja br. potężny huragan Joplin spustoszył Missouri, zabijając ponad sto osób. Pewien młody człowiek został wyssany z samochodu przez szyberdach, gdy wracał do domu z ojcem z uroczystości rozdania świadectw. Znaleziono go później w pobliskim stawie. Wiele ofiar tornada oczekiwało na pomoc bez rąk, nóg, z wnętrznościami na wierzchu. Nie ma potrzeby dłużej kontynuować opisu tragedii, które dotknęły ostatnio ludzi. Jednak, jak zauważa Wells, to z pewnością są ostrzeżenia dane ludzkości przez Boga. Wszakże On już nie raz interweniował w historii.

Źródło: TFP.org, AS