PALLADYZM - orgazm WŁADZY | |
Wpisał: Mirosław Dakowski | |
13.07.2011. | |
PALLADYZM - orgazm WŁADZY
PALLADYZM czyli POTRZEBA SZCZYTU
[z książki UKRYTA STRONA DZIEJÓW Masoneria i tajne organizacje, Epiphanius, str. 110 wyd. ANTYK . W oryginale wszystkie odnośniki do literatury. MD] (Z ROZDZIAŁ-u VIII)
Palladyzm, który w encyklopedii "Larousse du XXe siecle" został zdefiniowany jako "kult Szatana Lucyfera, czyli Szatana uważanego za Anioła Światła wspaniałomyślnego, ludzkiego boga”, jest tożsamy ze ściśle tajnym związkiem teurgicznym, nieznanym nawet wysoko wtajemniczonym masonom, bo składającym się wyłącznie z zasłużonych, "emerytowanych" członków. Przyjmowano najchętniej w jego szeregi Rycerzy Kadoszów (30o Rytu Szkockiego) lub ich odpowiedników w egipskim rycie Memfis-Misraim. Członkom rytu palladycznego nadawano tytuł Królów- Teurgistów Optymatów, a same loże były nazywane Trójkątami. Hierarchia u palladystów była trójstopniowa: Kadosz Palladyczny, Hierarcha Palladyczny i Wybrany Mag. Palladyzm stał nad Najwyższymi Radami złożonymi z przedstawicieli 33o Rytu Szkockiego Dawnego i Uznanego, i z tej pozycji schodził niżej na zasadzie stopniowej infiltracji. U źródeł "New and Reformed Palladian Rite" odnajdujemy Alberta Pike'a i Giuseppe Mazziniego. Albert Pike (Boston 1809 - Waszyngton 1891) był gubernatorem terytoriów indiańskich, generałem w armii Konfederacji i założycielem niesławnego Ku-Klux-Klanu. Według "Dictionnaire de la Franc-Maçonnerie" został skaptowany przez Amerykanina Alberta Mackeya, masona 33o Rytu Szkockiego, sekretarza Wyższej Rady Charleston, który "namówił Pike'a, by wstąpił do Zakonu", gdzie szybko został mianowany Wielkim Suwerennym Inspektorem Generalnym Rytu Szkockiego (był nim od roku 1859 do śmierci). Udało mu się gruntownie przebudować strukturę Zakonu, w którym dokonał m.in. reformy stopni... Jest autorem "Morals and Dogma”, dzieła uważanego za "Biblię Rytu Szkockiego": jest to olbrzymi materiał, którego nigdy nie ukończył i kto wie, czy byłby w stanie kiedykolwiek ukończyć,. Według "L'Acacia massonica", ilustrowanego miesięcznika obediencji Palazzo Giustiniani, Albert Pike był "historykiem i egzegetą Rytu Szkockiego Dawnego i Uznanego, Wielkim Suwerennym Komandorem Najwyższej Rady 33o dla Południowej Jurysdykcji Stanów Zjednoczonych Ameryki, którego klerykałowie całego świata próbowali poniżyć, nazywając go "Papieżem Masonerii", podczas gdy był on w rzeczywistości jednym z Zasłużonych Braci”. Lady Queenborough (literacki pseudonim Edith Starr Miller) w swym ważkim dziele "Occult Theocracy" dodaje, że w celu umożliwienia Pike'owi wejście do najwyższych kręgów masonerii amerykańskiej Wielki Komandor John Honour umyślnie zrezygnował z funkcji. Autorka przytacza również inne ciekawe informacje:
"Któregoś razu Pike'a i Mackey'a odwiedził Longfellow. Był on masonem Rytu Szkockiego, od roku 1847 mieszkał w Stanach Zjednoczonych. Został bliskim przyjacielem Mojżesza Holbrooka, wówczas Wielkiego Suwerennego Komandora Charleston. Ich przyjaźń zacieśniła się, gdy obaj oddali się studiowaniu okultyzmu i toczyli dyskusje o tajemnicach Kabały. Kiedy Longfellow poprosił Mistrza o zgodę na przystąpienie do zakonu Oddfellow, by poznać ich organizację, otrzymał pozwolenie. Oddfellow to nazwa stowarzyszenia założonego w Londynie około roku 1788 [...]. Zakon został sprowadzony do Ameryki w roku 1819 przez Thomasa Wildey. Założył on Waszyngtońską Lożę nr l w Baltimore, które wkrótce stało się centrum działania Oddfellows amerykańskich i kanadyjskich. Zakon, dzięki energii Wilrley'a, szybko się rozprzestrzenił. Longfellow i Holbrook zaplanowali utworzenie rytu satanistycznego, w którym adepci mieli być nauczani czarnej magii. Holbrook, Wielki Mistrz Wyższej Rady Charleston, już wcześniej przygotował odpowiedni rytuał i świętokradczą mszę Adonaicide Mass (Msza zabójstwa Adonai, Boga chrześcijan - nota redakcji), jednak jego śmierć opóźniła realizację projektu. Po nim nastąpił John Honour; dopiero po jego odejściu marzenie Żyda Mojżesza Holbrooka zostało przez Alberta Pike urzeczywistnione".
Giuseppe Mazzini (1805-1872) również był masonem (32o Rytu Szkockiego, co było wymogiem dla członków "Najwyższej Wenty" Karbonariuszy) i członkiem Międzynarodowego Komitetu Rewolucyjnego w Londynie, którym kierował inny wysoko postawiony mason, minister Jej Królewskiej Mości za panowania Królowej Wiktorii, Henry John TempIe, 3-ci Wicehrabia Palmerston (1784-1865), którego nazwisko kojarzy się nieodłącznie z imperialną polityką angielską tamtych czasów, Był on reżyserem i zakulisowym dyrygentem wielu burzliwych wydarzeń połowy XIX w., w tym wojen i rewolucji. W momencie śmierci Pike'a w roku 1891 Palladyzm kontrolował potajemnie loże amerykańskie oraz Ryt Szkocki w skali całego globu, "inspirując i wspierając światowy ruch rewolucyjny poprzez trzy Rady Najwyższe: w Charleston (Karolina Pd.), w Rzymie i w Berlinie oraz 23 Rady niższego szczebla (m.in. w Waszyngtonie, Montevideo, Neapolu, Port Louis na Mauritiusie i w Kalkucie, między którymi istniała już wówczas łączność radiowa, z sygnałem wywoławczym Sigma 7 „Arcula Mistica”). Warto przypomnieć, że w 1875 r. Rady Najwyższe poszczególnych narodów powzięły pewne wspólne postanowienia podpisując w Lozannie "Przymierze i Konfederację", czego efektem były regularne spotkania na forum Konferencji Międzynarodowych, gdzie miejsce honorowe było zawsze zarezerwowane dla Najwyższej Rady Charleston. To był kolejny ważny krok na drodze do centralizacji władzy. I chociaż te plany napotkały na pewne trudności w związku z odżywającym w Europie ruchem różokrzyżowców, udało się doprowadzić do pewnych skoordynowanych działań w skali świata. "Konkurencję" ze strony sekt europejskich zdołano zneutralizować poprzez odwołanie się do wspólnych wartości i szukanie tego, co łączy. Odtąd, stwierdza de Virion, połączone masońskie siły będą dążyły do zasadniczego celu, a więc stworzenia Rządu Światowego - widzialnego Anty-Kościoła, działającego poprzez oficjalne międzynarodowe instytucje, a tylko z niewidzialnym, najwyższym szczeblem hierarchicznym”. |