Rosyjska gospodarka tonie. Będzie dewaluacja rubla | |
Wpisał: dziennik | |
21.07.2011. | |
Rosyjska gospodarka tonie. Będzie dewaluacja rublaRosyjska gospodarka tonie. Kreml szykuje ostre środki ratunkowe Eksport, poza surowcami nie istnieje, cały czas rośnie import. Do tego zagraniczne firmy uciekają z Rosji, bojąc się korupcji i braku jakiegokolwiek poszanowania. Nic więc dziwnego, że gospodarka Rosji znalazła się na dnie. Władze sięgają więc po ostateczne środki, ale wprowadzą je dopiero po wyborach. Rosyjskie "Wiedomosti" nie owijają w bawełnę - twierdzi RMF FM, zdaniem mediów gaz i ropa to aż 70 proc. dochodów z eksportu Rosji. Jeśli więc spadną ceny surowców, to budżet zamieni się w czarną dziurę. Innych produktów eksportowych, poza bronią, Rosja nie ma. CO gorsza z kraju odpływa zagraniczny kapitał. Firmy nie chcą płacić łapówek i boją się, że los rosyjskich filii zależy od wszechwładnych urzędników. Wolą więc inwestować w inne, bardziej cywilizowane regiony. W Rosji nie chcą też inwestować bogaci oligarchowie. Jedynym wyjściem będzie więc dewaluacja rubla. To jednak oznacza stratę oszczędności i może wywołać wściekłość ludzi. Dlatego też, jak piszą "Wiedomosti" po ten środek Kreml sięgnie dopiero po wyborach, by prezydentura nie wymknęła się Putinowi, czy Miedwiediewowi z rąk. |