PIEŚŃ KONFEDERATÓW BARSKICH (I) | |
Wpisał: KONFEDERACI | |
15.08.2011. | |
PIEŚŃ KONFEDERATÓW BARSKICH (I)
[Odważny Polak na marsowym polu]
1. Stawam na placu z Boga ordynansu rangę porzucam dla nieba wakansu dla wolności ginę – wiary swej nie minę ten jest mój azard. 2. Krzyż mi jest tarczą, a zbawienie łupem w marszu zostaję, choć i padnę trupem nie zważam, bo w boju dla duszy pokoju szukam w ojczyźnie. 3. Krew z ran wylana dla mego zbawienia utwierdza żądze, ukaja pragnienia jako katolika wskroś serce przenika prawego w wierze. 4. Śmierć Zbawcy stoi za pobudki hasło aby wzniecenie złych skłonności zgasło wolności przywary, gwałty świętej wiary zniesione były. 5. Wyroku Twego wiem, że nie zapłacę niech choć przed czasem życie moje tracę aby nie w upadku, tylko w swoim statku wiary słynęła. 6. Nie obawiam się przeciwników zdrady wiem, że mi oddasz swej zbawiennej rady w wymysłach obrotu do praw swych powrotu jak rekrutowi. 7. Matka łaskawa, tuszę, że się stawi dzielnością swoich rąk pobłogosławi a że gdy przybraną będę miał wygraną wiary obrońca. 8. Boć nie nowina Maryi puklerzem zastawić Polskę, wojować z rycerzem przybywa w osobie sukurs dawać tobie miła ojczyzno. 9. W polskich patronach niepłonne nadzieje zelantów serce niechaj się nie chwieje gdy ci przy swej pieczy miecze do odsieczy dadzą Polakom. 10. Niech nas nie ślepią światowe ponęty dla Boga brońmy wiary Jego świętej a za naszą pracę będzie wszystkim płacą żyć z Bogiem w niebie!
|