Krzysztof Puzyna,  wojownik przeciw zakłamaniu me®diów n.t. szkodliwości promieniowań EM        [ze strony http://iddd.de/umtsno/]

Promieniowanie telefonii komórkowej zaburza sen
Naukowcy pracujący dla przemysłu telefonii komórkowej odkryli, że włączone podczas snu komórki powodują bóle głowy, zamęt umysłowy i depresję.
Według tej nowej pracy promieniowanie komórek hamuje i skraca sen oraz powoduje bóle głowy i zamęt. Badanie zostało sfinansowane przez Mobile Manufacturers Forum (MMF) związek najważniejszych producentów komórek przenośnych. Wyniki tego badania wykazują, że ludzie, którzy przed pójściem do łóżka używają komórki, potrzebują więcej czasu do osiągnięcia fazy głębokiego snu, a faza ta jest krótsza. Powoduje to zaburzenia funkcji naprawy szkód powstałych w ciągu dnia.
Te wyniki są przede wszystkim alarmujące z powodu dzieci i nastolatków, ponieważ one używają swoje komórki w czasie nocy - co jest potwierdzone przez inne badania- kiedy ich organizm szczególnie potrzebuje snu.
Brak snu może prowadzić do złego stanu emocjonalnego i do zmian osobowości, do objawów podobnych do zespołu ADHD: (hyper-aktywności i zaburzeń koncentracji), do depresji i złych postępów w nauce. Te badania pisze Independent są jedne z najbardziej wyczerpujących w tym temacie, wykonane zostały one przez naukowców z najbardziej uznanego na świecie instytutu badawczego tzw. Blue-Chipa - Karolinska Institut, Sztokholm, Szwecja oraz z Uniwersytetów Uppsala, USA, Uniwersytetu Wayne State z Michigan, USA oraz Fundacji IT'IS, USA
Zostały one opublikowane podczas sympozjum badań elektromagnetycznych MIT (Massachusetts Institute of Technology Progress im Electromagnetics Research Symposium) oraz zostały sfinansowane przez Mobil Manufacturers Forum. Mobil Manufacturers Forum jest przedstawicielstwem wszystkich najważniejszych producentów telefonii komórkowej. Wyniki tej pracy wzbudziły prawdziwe zaniepokojenie wśród ekspertów od snu. Jeden z nich powiedział, "faza snu głębokiego jest zakłócana i na to mamy więcej dowodów niż potrzeba."
Naukowcy badali 35 mężczyzn i 36 kobiet w wieku pomiędzy 18 i 45 lat. Niektórzy zostali poddani ekspozycji promieniowania i zbadano dokładnie co się dzieje jak komórka jest używana. Inni poddani zostali dokładnie w takich samych warunkach napromieniowaniu pozornemu. Ci rzeczywiście napromieniowani ludzie potrzebowali więcej czasu do przejścia w fazę snu głębokiego i faza ta była u nich krótsza.
Naukowcy wnioskują: wyniki tego badania wykazują, że podczas ekspozycji w laboratorium sygnałami bezprzewodowymi GSM o częstotliwości 884 MHz fazy snu niezbędne dla regeneracji od wysiłku i zużycia w ciągu dnia zostały negatywnie pobudzone.
Wprawione w zakłopotanie Forum Mobil Manufacturers utrzymuje w sprzeczności do opublikowanych wniosków: "te wyniki nie są żadnymi dowodami" oraz "Naukowcy nie utrzymują, że ekspozycja komórki powoduje zakłócenia snu" (jest to opisany przez mnie - K. P. bełkot naukowy.)  [naukawy - Adm.]
Na szczęście profesor Bengt Ametz, kierownik tych badań mówi: "my faktycznie znaleźliśmy skutki oddziaływania telefonów komórkowych w realnych sytuacjach ekspozycji. To pozwala nam wnioskować, że powodują one wymierne oddziaływania na mózg." On myśli, że promieniowanie może pobudzać system stresu w mózgu "tak że ludzie nie są śpiący i bardziej pobudzeni i mają mniejszą zdolność do uspokojenia i zaśnięcia."
Ponad połowa badanych ludzi utrzymywała, że jest czuła na elektro-skażenia. Oni opowiadali o objawach jak bóle głowy i zmniejszone możliwości poznawcze pod wpływem używania komórki. Ale oni nie byli w stanie powiedzieć, czy podczas testów byli poddani napromieniowaniu czy nie. To z kolei wzmacnia wnioski tego badania, gdyż usuwa wszelkie wątpliwości, że wiedza o ekspozycji promieniowaniem GSM wpływa na struktury snu.
Przez to dodatkowo i znacząco neguje te wyniki badań przemysłu telefonii bezprzewodowej, które twierdzą, że promieniowanie te nie daje mierzalnych efektów biologicznych.
Szereg tych badań, wśród nich najbardziej znane niedawno opublikowane badanie z Uniwersytetu Essex (http://iddd.de/umtsno/emfkrebs/wellbeingEssex.pdf
pełny raport na iddd.de, 27.07.2007, .pdf. 314,3 KB) odkryły, że ludzie co utrzymują, że są wrażliwi na elektroskażenia nie potrafią rozróżnić, czy napromieniowanie podczas warunków laboratoryjnych było włączone oraz nie byli w stanie rozeznać czy to im przeszkadza.
patrz też artykuł [w eng] doktora Frans van Velden Krytycy zaatakowali przede wszystkim metodykę badań. Pomimo to wyniki są poważne. Za nimi przemawia fakt, że ludzie nie byli w stanie powiedzieć, czy są poddani ekspozycji, czy nie, a napromieniowanie dawało pomimo tego efekty.
Praca naukowców finansowanych przez The Mobile Manufacturers Forum uzupełnia też inne nowsze wyniki. Ważne badanie w którym badano 1656 belgijskich nastolatków odkryło, że większość z nich używało komórek przed pójściem do łóżka. Z tego wywnioskowano, że te nastolatki co podały tylko raz w tygodniu używanie komórki przed snem były zmęczone, te co telefonowały więcej jak trzy razy w tygodniu były więcej zmęczone, a te co telefonowały więcej niż pięć razy były bardzo zmęczone.
Dr. Chris Idzikowski dyrektor Centrum Badania Snu w Edynburgu mówi: "Mamy więcej dowodów niż potrzeba od dużej liczby uznanych badaczy, którzy uważają, że używanie komórki godzinę przed spaniem ma negatywne oddziaływania na fazę snu głębokiego."
Dr. William Kohler z Instytutu Badania Snu na Florydzie uzupełnia: "Wszystko co zakłóca strukturę snu ma potencjalnie negatywne skutki na przebieg dnia, na brak humoru, na zaburzenia koncentracji a u dzieci na ich hyperaktywność i zaburzenia w zachowaniu."
David Schick kierownik firmy Exradia sprzedającej urządzenia ochronne przeciwko promieniowaniu wezwał ministrów do przeprowadzenia "oficjalnych publicznych badań" o oddziaływaniach komórek.