Seksualna anarchia - haniebne dziedzictwo Kinsey`a OSTRZEŻENIE: z uwagi na szokujące treści poniższa informacja skierowana jest do osób dorosłych 2011-08-26 http://www.piotrskarga.pl/ps,7756,2,0,1,I,informacje.html Dr Judith Reisman wraz z Mary McAlister, wizytujące konferencję pedofilską, która odbyła się w ub. tygodniu w Baltimore wyraziły swoje oburzenie z powodu prowadzenia od dłuższego czasu „podstępnego i zjadliwego ataku na dzieci”. Na stronie LifeSiteNews.com. zamieszczono obszerny artykuł poświęcony haniebnemu „dziedzictwu Kinseya” - skandalicznego pseudo-naukowca, który molestował seksualnie niemowlęta, by pozyskać dane do swoich „badań”. Reisman wraz z McAlister odniosły się do konferencji pedofilskiej z 17 sierpnia, która odbyła się w Baltimore. Ponad 50 aktywistów pedofilskich zastanawiało się, w jaki sposób wyeliminować "piętno" towarzyszące pedofilii. Zaproponowali nową definicję pedofilii jako jednej z "orientacji seksualnych". Reisman, powołując się na oficjalne dane departamentu sprawiedliwości zwraca uwagę, że na legalizacji pedofilii szczególnie zależy homoseksualistom, którzy bardzo często wykorzystują nieletnich do aktów sodomskich. Jak ustalił amerykański departament sprawiedliwości, aż 64 proc. ofiar wymuszonej sodomii to chłopcy w wieku poniżej 12 lat. Departament szacuje, że przykładowo w 1999 r. porwano aż 58 tys. 200 dzieci, które wykorzystywano seksualnie. Reisman zauważa, że niektórzy tzw. "eksperci" w dziedzinie seksualności człowieka twierdzą, iż „dzieci są seksualne nie tylko od urodzenia, ale nawet w łonie matki i są gotowe uczestniczyć w aktach seksualnych z dorosłymi”. Dodaje, że dzieci są zachęcane do eksperymentowania z seksem wcześnie i często. Namawia się je do seksu z osobami tej samej płci, jak również płci przeciwnej. Tymczasem, jak zauważają amerykańskie uczone, choroby przenoszone drogą płciową wśród rozwiązłych nastolatków przyjmują wymiar epidemii. Ponad 50 tys. nastolatków w USA- według oficjalnych danych statystycznych - cierpi z powodu zakażenia wirusem HIV. W 1992 r. z powodu AIDS zmarło 1500 nastolatków. Uczone ubolewają nad ogromnym wpływem, jaki wywiera po swojej śmierci Alfred Kinsey. Dwójka jego najbardziej gorliwych zwolenników, dr Carol Vance, wykładowczyni na Columbia University, antropolog i działaczka lesbijska oraz dr John Money, adwokat pedofilów i pionier operacji zmiany płci z John`s Hopkins Univeristy, zwięźle podsumowali dziedzictwo dr Kinsey’a, które uznają za seksualny "postęp". Mówią, że w gruncie rzeczy jest to „seksualna anarchia”. Przemawiając na sympozjum seksuologów w San Francisco w 1998 r., dr Vance wypowiedziała się zdecydowanie przeciw dyskredytowaniu Kinsey’a i jego badań – np. na temat orgazmu niemowląt itp. - gdyż oznaczałoby to „zaprzepaszczenie postępu seksualnego”. Reisman przypomniała także słowa dr Johna Bancrofta, dyrektora Instytutu Kinsey’a, który na konferencji w 1998 r. zorganizowanej w 50. rocznicę badań Kinsey’a, powiedział, iż "modlił się" o to, aby brytyjski program telewizyjny - "Secret History: Kinsey Pedophiles” nigdy nie był pokazany w Stanach Zjednoczonych, ponieważ społeczeństwo nie byłoby w stanie zrozumieć „naukowego” wkładu Kinsey’a. Obawiał się, że zostaną zniweczone „osiągnięcia” w dziedzinie wychowania seksualnego amerykańskiej młodzieży. „Obawiał się - piszą Reisman i McAlister - zniweczenia osiągnięć w dziedzinie anarchii seksualnej, która dała tylu naukowcom i ich zwolennikom prestiż, pieniądze, wiarygodność i kontrolę nad dekompozycją judeochrześcijańskiego społeczeństwa obywatelskiego”. Alfred Kinsey był zoologiem na uniwersytecie w Indianie, gdzie pracował od 1920 r. do śmierci w 1956 r. Znany jest głównie ze skandalicznych opracowań: „Zachowanie seksualne mężczyzny” i „Zachowanie seksualne kobiety”, które sfinansowane zostały przez Indiana University oraz Fundację Rockefellera. Dr Kinsey powiedział, że jego misją było wyeliminowanie płciowych "represji" prawnych i zachowań będących pozostałością judeochrześcijańskiego światopoglądu. Twierdził, że wszelkie stare ograniczenia w zakresie seksualności są odpowiedzialne za patologie tj.: rozwody, choroby weneryczne, gwałty, nieślubne dzieci, przestępczość nieletnich, rozwiązłość, homoseksualizm, cudzołóstwo i wykorzystywanie seksualne dzieci. Ponadto stwierdził, że Amerykanie winni przyznać się do tego, że są z natury rozwiąźli, co miałoby wpłynąć na zmniejszenie patologii. (sic!) „W dużej mierze misja dr Kinsey’a została osiągnięta – pisze dr Reisman i McAlister - głównie pośmiertnie przez legion prawdziwie mu oddanej wpływowej elity, która systematycznie pierze mózgi swoich kolegów intelektualistów, zachęcając ich do akceptacji Kinsey’owskiego panseksualnego światopoglądu świeckiego i odrzucenia judeochrześcijańskiej wizji świata, w oparciu o którą ten kraj powstał i się rozwijał”. Reisman podkreśla, że wbrew obietnicom dr Kinsey’a, likwidacja ograniczeń w zakresie seksualności, wcale nie przyczyniła się do likwidacji patologii, ale do ich wzrostu. Kinsey twierdził, że wszystkie prawa, chroniące kobiety i dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym były po prostu „staromodnymi pozostałościami z czasów niedoinformowania ludzi i panowania hipokryzji”. Jego zdaniem, ludzie zawsze byli rozwiąźli i nie powinno się im zabraniać ani ograniczać w jakikolwiek sposób aktywności seksualnej. Idee Kinsey’a chętnie rozpowszechniał Hugh Hefner za pośrednictwem pisma „Playboy”. Za namową Kinsey’a w 1955 roku Amerykański Instytut Prawa (American Institute of Law – AIL), który przygotowywał nowy kodeks karny, usunął przepisy dot. obyczajowości, które zostały sformułowane w oparciu o naukę biblijną. AIL zaproponował, by nie karać za gwałt, by zezwolić na nierząd, sodomię, cudzołóstwo itp. Wkrótce potem, nierząd, konkubinaty i cudzołóstwo zostały zalegalizowane. W 1957 roku Amerykański Departament Obrony na wniosek współpracowników Kinsey’a uznał, iż homoseksualiści nie stwarzają zagrożenia dla bezpieczeństwa. AIL również zalecał zmianę definicji pornografii, co uczynił Sąd Najwyższy w 1960 roku. W tym samym roku twierdzenie Kinsey’a, jakoby 10 do 37 proc. mężczyzn czasami zachowywało się homoseksualnie, zostało wykorzystane do promowania "praw gejów" wśród nauczycieli, lekarzy, psychiatrów itp. W 1962 r. Ralph Slovenko pisał w biuletynie Vanderbilt Law Review, że już czterolatki potrafią być prowokatorami i uwodzić dorosłych, pchając ich do przestępstwa (sic!). W tym samym roku Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych zakazał modlitwy w szkołach publicznych, a rok później zabronił czytania Biblii. Reisman przypomina, że w ten sposób zaczęto realizować zalecenia Kinsey’a, by zniszczyć społeczeństwo obywatelskie powstałe w oparciu o światopogląd judeochrześcijański. Szkoły nie mogły już uczyć, że cudzołóstwo czy współżycie przedmałżeńskie jest niedozwolone itp. Jedyną drogę pozostałą do nauczania na temat ludzkiej rozrodczości był "naukowy", czyli Kinsey’owski świecki światopogląd. W 1968 roku ponad 51 tys. nauczycieli wychowania seksualnego zostało przeszkolonych przez Institute for Advanced Study of Human Sexuality, który tworzył programy nauczania w oparciu o naukę Kinsey’a. W 1975 r. IASHS zaczął szkolić nauczycieli nt. tzw. "bezpiecznego seksu". Reisman zauważa, że wkrótce też z powodu ogromnej rozwiązłości zalegalizowano antykoncepcję w 1965 r. Zaś wymiar sprawiedliwości zaczął z przymrużeniem oka traktować doniesienia o próbach gwałtu. Z kolei „prawo do seksu dla rozrywki” i zysku stało się uzasadnieniem dla rozwoju przemysłu seksualnego, który zaczął produkować materiały pornograficzne. Obecnie, jak zaznacza Reisman, przemysł ten jest bardzo wpływowy i dysponuje tak potężnym zasobami, że nie ma problemu ze zleceniem badań z wnioskami korzystnymi dla siebie, czy z wprowadzaniem do szkół programów edukacji seksualnej, które nakłaniają młodzież do rozwiązłości, co sprzyja ich „interesom”. Playboy, Planned Parenthood, Sex Information & Education Council of the United States (SIECUS), Instytut Kinsey’a i inne organizacje związane z seksuologią korzystają z licznych dotacji rządowych. Lobbują za upowszechnieniem pornografii, narkomanii, aborcji, homoseksualizmu, seksu itp. Od 1970 roku, Playboy oficjalnie przekazuje fundusze dla NORML, by zalegalizować sprzedaż marihuany. W roku 1969, zauważa Reisman, został powołany Front Wyzwolenia Gejów na uniwersytecie w Nowym Jorku. Amerykańskie Towarzystwo Socjologiczne, powołując się na wcześniejsze ustalenia Kinsey’a ogłosiło, że homoseksualizm jest „normalny”. Również w oparciu o „badania” Kinsey’a, National Institutes of Mental Health Task Force on Homosexuality zaleciło legalizację sodomii. W 1972 r. NIMH Task Force, prowadzony przez uczniów Kinsey’a nalegał, by homoseksualizm był nauczany w szkołach jako „normalne zachowanie seksualne”. W następstwie rewelacji zoologa, który zajmował się ludzką seksualnością - zauważa Reisman - w Kalifornii zalegalizowano w 1970 r. rozwody bez orzekania o winie. W 1985 r. prawo takie obowiązywało już w 49 stanach. Spowodowało to ogromny wzrost liczby rozwodów i lawinę pokrzywdzonych kobiet oraz dzieci. Wskutek rozwiązłości wzrosło zapotrzebowanie na aborcję, którą zalegalizowano w 1973 r. „Brak ojców w domach przyczynił się do upadku gospodarczego, społecznego, emocjonalnego i duchowego, który wywołał epidemię seksualnego wykorzystywania dzieci, wzrost rozwiązłości, wzrost przestępczości, w tym gwałtów i prostytucji, wzrost chorób wenerycznych i bezpłodności u młodych kobiet. Bez ojca w domu, dzieci były znacznie bardziej narażone na molestowanie przez starsze rodzeństwo” - zaznacza Reisman. Zaburzenia te, zdaniem amerykańskiej uczonej doprowadziły do wprowadzania innowacji w edukacji seksualnej, która zaczęła się skupiać na zwalczaniu przemocy ze względu na „orientację seksualną” i „bezpiecznym seksie” - w ramach którego promuje się wzajemną masturbację, seks oralny i analny, pornografię itp. W roku 1981 dr Mary Calderone, prezes SIECUS, w przeszłości dyrektor medyczny Planned Parenthood, poszedł o krok dalej od Kinsey’a, mówiąc, że dzieci są seksualne już w łonie matki. (Kinsey mówił, że dzieci są seksualne od urodzenia). Calderone głosił, że celem jego organizacji jest uświadomienie ludziom i dzieciom, że są istotami seksualnymi. Dlatego też namawiał do wczesnej stymulacji seksualnej i zabezpieczania się przed niepożądanymi chorobami przenoszonymi drogą płciową (stąd promocja szczepionek przeciw HPV, WZW itp.) oraz niechcianą ciążą, stosując prezerwatywy i inne środki antykoncepcyjne. Riesman ma nadzieję, że uda się powstrzymać to samonapędzające szaleństwo, jakim jest dziedzictwo Kinsey’a, czyli „anarchię seksualną”. Nie ignorując problemu, ani nie tracąc nadziei na ostateczne zwycięstwo, postuluje wzmożenie wysiłków na rzecz przywrócenia tradycyjnego światopoglądu chrześcijańskiego. Źródło: LifeSiteNews.com, AS. Komentarz PiotrSkarga.pl: Tylko powrót do prawa naturalnego wyrażonego w Dekalogu jest w stanie uratować staczający się w iście piekielną przepaść świat. Tu zaś szczególne ważne jest gorące nabożeństwo do Niepokalanej, Przeczystej Dziewicy Maryi, aby jak najszybciej położyła kres temu szatańskiemu procesowi destrukcji duchowej i społecznej. Nadzieja nasza poparta jest Jej zapewnieniem w Fatimie: „W końcu Moje Niepokalane Serce zatriumfuje!”
|