Stary i młody Marks
Wpisał: Tomasz Bieszczad   
05.09.2011.

Stary i młody Marks

 

Tomasz Bieszczad, ok. 1990-go.

Z tomu „Naiwny narrator”.

[...Potem Autor nie był już tak wesoły...  MD]

 

Gdy nastał radosny czas

wolności i swobody,

spotkał się raz stary Marks

z Marksem zupełnie młodym.

 

"Ty, Karol - młody tak rzekł

­Zdurniałeś, gdyś został oldboyem!

Spaprałeś, jak stary kiep,

młodzieńcze idee moje!

A szkoda, bo mógł cały świat

Wdrożyć je świeże i zdrowe:

I z Piekłem mógł być za pan brat,

i mógł wolnym być - jednym słowem!"

 

Rzekł stary: "Smętny twój pisk!

Najlepszy jest knut i rózga!

Ludzi wziąć trzeba za pysk,

inaczej się mąci im w mózgach!"

 

I tak się kłócili we dwóch

z zapałem szczerego czekisty.

a ja, słuchając tych słów, śmiałem się

śmiechem przeczystym,

bo myśl przeszyła mnie wraz,

co rozpaliła me trzewia:

że, I STARY, I MŁODY MARKS

ZWISA MI ORAZ POWIEWA.

Zmieniony ( 05.09.2011. )