Rosnące ceny gazu a nasza samoobrona
Wpisał: Mirosław Dakowski   
21.02.2008.

       Rosnące ceny gazu a nasza samoobrona 

Dziś (21.II) poinformowali (zagrozili..), że ceny gazu wzrosną o kolejne 30 %. Cały czas, od lat, obłędnie rosną, bez związku z kosztem produkcji, oczywiście. Pokazali staruszka, który bezradnie miamle, że i tak musi zapłacić, bo dom musi ogrzać.

    Po to od 17-tu lat zrywam sobie płuca i nerwy, by przekonać ludzi, że mogą się ratować. TANIO.

            Na razie drewno (odpadowe) jest tanie, można go naciągnąć wiele – i używać wysoko-sprawnych a tanich kotłów tak do ogrzania domu, jak i podgrzania ciepłej wody (t.zw. c.w.u.). Wtedy można się wypiąć na gazowatych – choć na parę czy kilkanaście lat. Nie wstydźmy się wożenia (na przyczepie czy na taczce), ja często ciągnę za sobą gałąź, gdy wracam z dzieckiem ze spaceru; ale ja jestem bez-wstydu, jak mówią niechętni. To (gałęziówka) była oznaka bidy w XIX wieku, gdy sprawność pieców była 18-20%, teraz sprawność kotłów jest 86-94%, traktujcie to jako nowoczesność. Bo nią jest, do kata!! Zobacz www.zubr-kotly.pl        Sporo klientów dzwoni i decyduje się dopiero po latach przepłacania, na żale z powodu straconych pieniędzy jest późnawo. Wyjdźmy „z ciosem” z tej dyktatury rabusiów.

Zmieniony ( 25.10.2009. )