HEREZJE? Na 17 września
Wpisał: Sigma   
20.09.2011.

HEREZJE? Na 17 września

Wstępując do UE i NATO mieliśmy nadzieję na:


1/rozwój gospodarczy
2/zabezpieczenie przed agresją rosyjską


Już 10 lat od akcesji mamy pewność, że obie nadzieje były złudne.
Co nam zostało z wielkich nadziei?
Paszport w kieszeni i dostępny bez nadzwyczajnych koneksji papier toaletowy, czy szklanki.
Nie wydaje mi się, aby było to warte tych 800 mld długów.

I tak się zastanawiam, czy my aby umiemy grać w te polityczne szachy

Wyobraźmy sobie, że w 1939 podpisujemy sojusz z Hitlerem.
Oznacza to, że 1 września nie ma agresji niemieckiej na Polskę, a tym samym 17 września nie ma agresji sowieckiej.
Anglia i Francja nie muszą wypowiadać Niemcom słynnej dziwnej wojny.
Hitler zamiast na nas w 1939 uderza na Francję, która poddaje się w podskokach tak, jak się poddała rok później.
Zawiera pakt o wzajemnej nieagresji z W. Brytanią.
USA uznaje izolacjonizm za jedynie słuszne rozwiązanie.
Hitler uderza na Sowietów i poza dywizjami węgierskimi, rumuńskimi, etc jest tam i 60 dywizji polskich. Rosja nie otrzymawszy pomocy aliantów, których nie ma, kapituluje.
Komunizm jako temat kończy się.
Co ciekawsze, skoro USA nie włączają się do wojny, nikt nie wymyśla bomby atomowej.

A Polska ponad 50 lat wcześniej jest w niemieckiej unii europejskiej, ale na znacznie lepszej pozycji, z nie wyrżniętą elitą, z granicami sprzed II wojny światowej, bez długów.

A prezydent Lech Kaczyński nie musiałby lecieć do Katynia.

==================

Smok Gorynycz, 18 września,

Nie raz tęskniłem za historią niebyłą. Ale i w niej nie wszystko byłoby różowe. Bombę atomową opracowałby dla Rzeszy Europejskiej Albert Einstein, który nie miałby powodu wyjeżdżać do USA. Zajrzyj do "Wallenroda" Marcina Wolskiego.
Niestety: każdy możliwą do pomyślenia wersja historii Polski jest lepsza niż ta, która się zdarzyła