Też będę protestować przeciwko par. 212
Wpisał: Ks. Tadeusz Isakowicz   
21.09.2011.

Też będę protestować przeciwko par. 212

 

Ks. Tadeusz Isakowicz  2011-09-21 http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=4892

Nie poddam się. Tak najkrócej mogę odpowiedzieć wszystkim osobom, które od wczoraj piszą do mnie w związku z procesem karnym (sic! MD) wytoczonym mi przez b. funkcjonariusza SB Edwarda Kotowskiego z Sokółki Białostockiej.

Nie skapitulowałem ani w 1985 r., gdy tzw. "nieznani sprawcy" chcieli się mnie zniszczyć, ani w 2006 r., gdy anty-lustracyjne lobby w archidiecezji krakowskiej próbowało tego samego, choć trochę innymi metodami.

W chwili obecnej grozi mi kara do 2 lat więzienia, a powód dodatkowo domaga się ode mnie 50 tys. na swoją rzecz. Pecunia non olet! Więcej nie piszę, bo tzw. posiedzenie pojednawcze dopiero ma się odbyć.

Niezależnie od wyniku zaangażuję się z pewnością w sprawę kasacji haniebnego par. 212 kodeksu karnego, który służy do kneblowania wolności słowa.

Ten temat porusza dzisiejsza "Rzeczpospolita", pisząc o proteście dziennikarki Doroty Kani z "Gazety Polskiej".

Dziennikarka zarzuca w swej skardze do Trybunału naruszenie przez Polskę art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, czyli prawa do swobody wypowiedzi.

Skargę do Strasburga także po przegranym procesie z tym samym byłym funkcjonariuszem SB wniósł redaktor Jerzy Jachowicz. I on w 2010 roku przegrał proces o zniesławienie z artykułu 212 kodeksu karnego. (...)

Niedawno kampanię na rzecz wykreślenia z kodeksu karnego artykułu 212 rozpoczęła Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Biorą w niej udział także Izba Wydawców Prasy oraz Stowarzyszenie Gazet Lokalnych. To ten artykuł przewiduje dla dziennikarzy karę nawet dwóch lat więzienia za zniesławienie.

Całość przeczytaj pod linkiem http://www.rp.pl/artykul/118849,720133-Dorota-Kani-skazana-z-artykulu-212-skarzy-sie-w-Strasburgu.html