Czy mjr Sej dowodził grupą skończonych idiotów ?
Wpisał: Andy-aandy   
23.09.2011.

Czy mjr Sej dowodził w Moskwie grupą geniuszy, czy raczej grupą skończonych idiotów do spraw organoleptycznych badań komputerów z Tu-154M?

...Jak widać, członkom tej grupy genialnych idiotów do spraw organoleptycznych badań lotniczych urządzeń nawigacyjnych oraz komputerów wystarczy, że spojrzą na komputer czy inne urządzenie elektroniczne - i je pomacają lub powąchają…

Andy-aandy  Czy mjr Sej

Korespondent Piotr Falkowski informuje ze Smoleńska, że:

"Po trwającej dwadzieścia godzin, wyczerpującej podróży autobusem przez Litwę i Łotwę grupa polskich prokuratorów i ekspertów przyjechała wczoraj do Smoleńska. (…) Naczelna Prokuratura Wojskowa przewiduje, że pobyt Polaków w Smoleńsku potrwa do końca września."

Artykuł red. Falkowski w piątkowym "Naszym Dzienniku" jest zatytułowany "Operacja WRAK".[i]

Jednocześnie — jak pisze red. Falkowski:

"Wczoraj po południu przyleciał na Siewierny Ił-76 z bazy wojskowego lotnictwa transportowego w Orenburgu (służy w nim teraz Wiktor Ryżenko). Samolot, taki sam jak ten, który 10 kwietnia lądował przed polskim tupolewem, po półtorej godziny odleciał. 

Również wczoraj (czyli w czwartek) zakończyła swoje prace pierwsza grupa polskich specjalistów, która w niedzielę udała się do Moskwy. Mieli oni dokonać oględzin elementów wyposażenia samolotu znajdujących się w stolicy Rosji. Prokuratorzy wojskowi: płk Anatol Sawa i mjr Jarosław Sej, oraz dwaj biegli z zakresu pracy automatyki lotniczej, osprzętu lotniczego i badania wypadków lotniczych prowadzili czynności w siedzibie Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK), w którym zdeponowane są te urządzenia.

Informując o zakończeniu misji, mjr Sej powiedział dziennikarzom, że przebadano "kilkadziesiąt przedmiotów, elementów wyposażenia samolotu". Chodziło o urządzenia elektroniczno-nawigacyjne, w tym komputery nawigacyjne, elementy awioniki, układy sterowania i zegary pokładowe. Prokurator oświadczył, że zrealizowano założony plan i zebrano bogaty materiał dowodowy."

* * * * * * * * *

Grupa genialnych idiotów do spraw organoleptycznych badań komputerów

Jak widać, członkom tej grupy genialnych idiotów do spraw organoleptycznych badań lotniczych urządzeń nawigacyjnych oraz komputerów — wystarczy, że spojrzą na komputer czy inne urządzenie elektroniczne — i je pomacają lub powąchają… I w ten sposób mają już dokonane wszystkie konieczne badania… Oraz "bogaty materiał dowodowy"... [sic!] 

Rzeczywiście, z obwąchiwania pijanego komputera można zebrać bogaty materiał dowodowy - bo może zapalił się ze wstydu, że razem z nim leciała w tym samolocie nie zbolszewizowana elita RP...

Tow. Miller potrzebował jednak na swoje organoleptyczne badania ponad roku i raportu MAK...

Teraz organoleptyczni mjr. Seja - będą mogli twierdzić za powtarzającą rosyjskie tezy pseudo komisją Millera, iż winni są ślepi i pijani piloci wojskowego Tu-154M oraz tytanowa brzoza (a może tylko tytanowo-pijana?), jaka obcięła belkę z wytrzymałościowej stali chromowo-molibdenowej w skrzydle Tu-154M. Mimo tego, że w lotnictwie znane są przypadki, kiedy skrzydła samolotów ścinały słupy energetyczne tak, jak zapałki oraz wychodziły z tych kolizji niemal bez uszczerbku.[ii]

Od poniedziałku do czwartku, a więc w ciągu 4 dni - grupa 4 (słownie czterech) osób: 2 prokuratorów i 2 biegłych - przebadała "kilkadziesiąt przedmiotów, elementów wyposażenia samolotu". Powtórzmy, że grupa ta badała kilkadziesiąt przedmiotów, w tym bardzo skomplikowane elektroniczne urządzenia jak: komputery nawigacyjne, elementy awioniki, układy sterowania i zegary pokładowe z Tu-154M. Czasu na badania mieli akurat tyle, aby wziąć jakieś urządzenie do ręki, pomacać i powąchać... i wziąć do badania następne... [sic!]

Czy rzeczywiście ta organoleptyczna banda specjalistów-idiotów z wojska uważa społeczeństwo za gromadę idiotów, którzy przełkną każde bolszewicko-geobbelsowskie łgarstwo agenturalnego rządu Tuska.

 [Na zdjęciu: (zob. w oryginale! Tam kruszy te resztki czegoś wielka machina...MD) Rosyjskie badania przyczyn morderczej katastrofy Tu-154M w Smoleńsku]

[i] Zob.: Piotr Falkowski, Smoleńsk "Operacja WRAK", piątek, 23 września 2011, nr 222 (4153), [ii] Zob.: Marcin Austyn "Dlaczego skrzydło nie wytrzymało?", "Nasz Dziennik", 21 września 2011, nr 220 (4151),