Jak jeszcze mogli oszukać... | |
Wpisał: Mirosław Dakowski | |
10.10.2011. | |
Jak jeszcze mogą oszukać...WAŻNY KOMUNIKAT DLA CZŁONKÓW KOMISJI[umieszczam dla przyszłych pokoleń „robionych w wyborcę” Polaków. Czy tak trudno wywalczyć zebranie wielu takich tricków – i „uszczelnienie”, zmianę przepisów przez partyjnych w sejmie? MD] http://jozkar.wordpress.com.nowyekran.pl/post/29493,wazny-komunikat-dla-czlonkow-komisji przeczytaj koniecznie, jeśli jesteś członkiem komisji wyborczej lub mężem zaufania Jakim cudem można opieczętować zamkniętą szafę pieczątką komisji skoro ta pieczątka ma się znaleźć uprzednio w szafie?!
Jutro rano [czyli w dniu głosowania md], po wyjęciu kart do głosowania z szafy pancernej, należy je ponownie policzyć. Owszem. Karty były liczone dzisiaj, zostały spisane protokoły. Zdarza się jednak, że przed zamknięciem kart w szafie pancernej nie były one uprzednio spakowane, ostemplowane pieczątką komisji i nie ma podpisów członków komisji. W takim wypadku należy bezwzględnie policzyć wszystkie karty jutro rano, przed głosowaniem. Sprawą absurdalną jest sama czynność zabezpieczania kasy, szafy pancernej. Jakim cudem można opieczętować zamkniętą szafę pieczątką komisji skoro ta pieczątka ma się znaleźć uprzednio w szafie?! To jest paranoja i jawne bezprawie. Proszę zauważyć, że w kompletach wydanych z urzędu znajdowały się taśmy klejące, typu taśmy pakowe, wykonane z folii. Przecież taką taśmę, gdyby nawet opieczętowanie było przeprowadzone właściwe - czyli zarys pieczątki znajdowałby się na samej taśmie jak również wychodził nieco na drzwi szafy, tak samo na obu skrzydłach drzwi (leżał jednocześnie na taśmie i szafie) to i tak można taką taśmę bez większych problemów odkleić i przykleić ponownie w pierwotnym miejscu ! Dawniej stosowano taśmy papierowe, z klejem, który trzeba było zwilżyć i taką taśmę było trudniej odkleić. Bardzo łatwo było ją można wtedy uszkodzić. Te cechy zapewniały względne bezpieczeństwo. Taśmy z tworzywa sztucznego (te "śliskie") nie spełniają swojej funkcji. Stosowanie ich jest praktycznie jawną kpiną z nas wszystkich ! Oczywiście jak Polska długa i szeroka nie brakuje zaradnych członków komisji, którzy dokonują takiego cudu i opieczętowują szafę tą samą pieczątką, która się w niej jednocześnie znajduje. Te idiotyczne wyczyny są przecież drwiną z prawa, przyzwoitości i zdrowego rozumu. Efekt takiego stanu rzeczy jest jeden - zabezpieczenie kart przez noc jest iluzoryczne i faktycznie go brak. Tak więc należy ponownie przeliczyć i sprawdzić stan kart jutro rano, w niedzielę, przed głosowaniem. |