Wybory do Senatu: NIE SĄ RÓWNE! | |||||||||||||||||||||
Wpisał: Mirosław Dakowski | |||||||||||||||||||||
13.10.2011. | |||||||||||||||||||||
Wybory do Senatu: NIE SĄ RÓWNE!
Art. 97. konstytucji mówi: Wybory do Senatu są powszechne, bezpośrednie.
Ale wyraźnie NIE SĄ RÓWNE!
Z danych PKW:
Po podzieleniu 512.../176... (ostatni wiersz przez pierwszy, są to ilości osób uprawnionych do głosowania wg. PKW) otrzymujemy „współczynnik różnego traktowania W” Polaków z okolic Myślenic i Hajnówki :
W =2.91
Obecnie Polacy z pierwszej grupy powiatów są prawie trzy razy „równiejsi” od tych np. z okolic Myślenic czy Wadowic.
Niby z konstytucją nie jest to sprzeczne, ale ze zdrowym rozsądkiem - jak najbardziej. Doprowadzając do absurdu (a jest już niedaleko), można by dwie ostanie linijki zsumować - i dać im tylko JEDEN mandat. Komuś „podpadli”? Czy to może przez Wadowice? Tak nasi milusińscy WŁADCY traktują prawo obywatela do wyboru władzy... |