O czytelnictwie książek w Polsce
Wpisał: Sławomir M. Kozak   
10.11.2011.

O czytelnictwie książek  w Polsce

Wywiad z autorem CZARNEGO WRZEŚNIA

 

Sławomir M. Kozak

Od 3 do 6 listopada tego roku, w Krakowie odbywały się XV Targi Książki. Wzięła w nich udział, pośród 536 wystawców, również Oficyna „Aurora”.

Targi te można śmiało nazwać prawdziwym świętem książki, świętem dla blisko 35 tysięcy zwiedzających, którzy mogli dosłownie garściami czerpać z niezwykle bogatej oferty wydawniczej. W Krakowie, jak co roku, obok miłośników literatury, pojawili się pisarze, dziennikarze, ludzie związani zawodowo z wydawaniem książek, czyli wydawcy, księgarze i przedstawiciele branży poligraficznej.

Goście mieli okazję na własne oczy zobaczyć ulubionych autorów, łowcy autografów zdobyć kolejny wpis do swych zbiorów, zrobić sobie fotografię ze znanym pisarzem, czy wreszcie kupić jego najnowszą pozycję książkową.

Podczas tej czterodniowej fiesty książki, odbyło się mnóstwo wystaw, spotkań, pokazów i koncertów, zarówno w samej hali wystawienniczej, jak i w wielu innych miejscach grodu Kraka. Pośród ogromu tego typu wydarzeń, promocji i dyskusji o książkach, Kraków był przez ten czas z pewnością czytelniczą stolicą Polski. To wspaniałe przeżycie i niezapomniany nastrój, jakże pięknie wpisujące się zresztą w klimat samego Krakowa.

Oficyna „Aurora” pokazała się na Targach już po raz kolejny, ciesząc się coraz większym zainteresowaniem zwiedzających. Oprócz stałych i sprawdzonych fanów książek o wydarzeniach 9/11, miałem okazję spotkać wiele nowych osób, z którymi rozmowy utwierdziły mnie w przekonaniu, że moja praca jest zauważana i doceniana. To bardzo cieszy, buduje i dodaje sił do dalszych zmagań z otaczającą nas rzeczywistością. Bezpośredni kontakt z czytelnikiem daje bowiem przekonanie, że autor nie pisze dla siebie, a dla innych. Wśród moich rozmówców znaleźli się tym razem ludzie, którzy często bywali w Ameryce i o niej rozmawialiśmy najczęściej. Dzielili się ze mną swymi, jakże bliskimi mojej, ocenami tego wielkiego, pięknego, ale i coraz bardziej deprawowanego kontynentu. Rozmowa z jednym z nich, byłym pracownikiem Pentagonu, była szczególnie interesująca.

W czasie tych Targów miałem również okazję zawrzeć znajomości stricte biznesowe, co mam nadzieję, wpłynie pozytywnie na dalszy rozwój Oficyny i pozwoli na umacnianie jej pozycji na rynku edytorskim.

Jest niestety i ta smutniejsza strona owych Targów. Otóż, mimo wzrastającej z roku na rok, liczby zwiedzających, nie zauważyłem zwiększonej ilości dokonywanych przez nich zakupów. I nie dotyczy to tylko mojego skromnego wydawnictwa, którego książki mają ustalonego i wiernego odbiorcę, ale całości zagadnienia. Czytelnictwo w Polsce jest na dramatycznie niskim poziomie. Cała ta rzesza odwiedzających Targi sprawiała wrażenie ludzi, którzy traktują je w kategoriach atrakcji, w której należy wziąć udział dla samego faktu uczestnictwa raczej, aniżeli dla pozyskania czegoś dla siebie samych. Widziałem w tym bardziej zastąpienie wycieczki do opatrzonych cotygodniowym bywaniem supermarketów, niż czerpanie radości z kupowania wymarzonych książek. Wiem jednak, że w przeważającej większości wypadków nie był to niechętny książce wybór, czy przemyślana decyzja o nie czytaniu, a niestety konieczność podyktowana realizmem ekonomicznym. Wiem, bo zza lady stoiska, jak z żadnego innego miejsca na świecie, doskonale widać weekendowe rozterki, wahania i kalkulacje, zderzające się z wizją nieuchronności nadchodzącego poniedziałku.

Jakże zatem, zapewne wbrew dobrej woli organizatorów, cynicznie i wręcz tragicznie w tym kontekście, brzmi zdanie umieszczone przez nich na oficjalnej stronie XV Targów Książki:

„Hasłem przewodnim jubileuszowej, 15. edycji Targów Książki w Krakowie pod Honorowym Patronatem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego były słowa Umberto Eco - Nie myśl, że książki znikną.”

Zarówno więc prezydentowi, jak i innym ekspertom od spraw polskich, w tym ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego (!!!) chciałbym zadedykować kilka słów encykliki sługi Bożego Jana Pawła II, będącej ideą działania Towarzystwa Uniwersyteckiego FIDES ET RATIO (Wiara i rozum):

„Wiara i rozum są jak dwa skrzydła. na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy. Sam Bóg zaszczepił w ludzkim sercu pragnienie poznania prawdy, którego ostatecznym celem jest poznanie Jego samego, aby człowiek - poznając Go i miłując - mógł dotrzeć także do pełnej prawdy o sobie.”

Stanisław Papież, współzałożyciel i były prezes krakowskiego stowarzyszenia „Klub Fides et Ratio”, przeprowadził ze mną, podczas tegorocznych Targów Książki, krótki wywiad. Polecam jego obejrzenie i wysłuchanie, zarówno wyżej wymienionym decydentom, jak i wszystkim moim Czytelnikom.

Z wyrazami troski o czytelnictwo w Polsce Sławomir M. Kozak