Prze...Dziw....ności...
Wpisał: Nathanel   
23.11.2011.

Prze...Dziw....ności..

Dziwi mnie, że ci którzy twierdzą, że całe życie walczyli pod sztandarem „Bóg, Honor, Ojczyzna" okazują się być: ateistami bez honoru i służalcami obcych mocarstw.

 Takich czasów dożyliśmy że nic nie powinno nas już dziwić.

A jednak.

Dziwi mnie, gdy kobieta (HGW czy to na pewno kobieta, a nie transsex albo "drag qeen") obraża się, gdy nazywa się ją kobietą lub facet obrusza się gdy nazywasz go mężczyzną.

Dziwi mnie kiedy złodzieja zatrudnia się jako szefa Banku, a kłamcę mianuje rzecznikiem prawdy.

Dziwi mnie, kiedy likwidację armii nazywa się poprawianiem obronności, a odwiecznego wroga najlepszym przyjacielem.

Dziwi mnie, kiedy kradzież moich prywatnych oszczędności nazywa się troską o moją przyszłość jako emeryta, a daje się je tym, którzy obcinając wysokość mojej renty budują sobie marmurowe pałace i przyznają premię.

Dziwi mnie, kiedy zwykły nepotyzm nazywa się poprawianiem jakości kadr. Kiedy na stanowiska specjalistów zatrudnia się kumpli i pociotków bez stażu pracy i odpowiedniego przygotowania.

Dziwi mnie, gdy ministrem skarbu może być geodeta, armią dowodzić psychiatra a budżetu pilnuje facet, który od zarabianych tu pieniędzy, płaci podatki monarchini innego państwa.

Dziwi mnie, że ludzie którzy 30 lat temu byli tak jak ja, współwłaścicielami półek z octem i Huty Katowice, dziś są właścicielami hut i fabryk a ja właścicielem butelki octu.

Dziwi mnie, że ci co kiedyś na stacji benzynowej odkupywali ode mnie kartki na benzynę, dziś są właścicielami pól naftowych, a ja jeżdżę rowerem.

Dziwi mnie, gdy zdradę uznaje się za cnotę, a polskość za nienormalność.

Dziwi mnie, gdy zamach nazywa się wypadkiem, a pustynię- zieloną wyspą.

Dziwi mnie, gdy mniejszość której podobno w kraju nie ma zajmuje większość eksponowanych stanowisk, a próba ich krytyki to karalny anty-mityzm.

Dziwi mnie, że tylu ludzi nie lubi swoich rodowych nazwisk, zmienia je nie wychodząc za mąż a później się do nich nie przyznaje.

Dziwi mnie, że ci którzy twierdzą, że całe życie walczyli pod sztandarem " Bóg, Honor, Ojczyzna" okazują się być: ateistami bez honoru i służalcami obcych mocarstw.

Dziwi mnie, gdy podobno prześladowany przez komunę "opozycjonista" (wtedy i  dziś ikona) w czasie stanu wojennego robi DOKTORAT w reżimowej instytucji, a jego dziecko wyjeżdża na stypendium do USA.

Dziwi mnie, gdy wymiar sprawiedliwości jest wzorcem niesprawiedliwości.

Dziwi mnie gdy druga osoba w państwie na drugi dzień staje się sejmowym popychadłem.

Dziwi mnie gdy specjalistka od eutanazji zostaje ministrem sportu a politolog intrygant specem od transportu- a wszystko gra tak, że mucha nie siada

Dziwi mnie , że za zwierzęce kopniecie Polaka obiecują awans, a za kopnięcie zwierzaka aresztują.

Dziwi mnie jak i kiedy podmieniono mi Rodaków na badziewiaków.

Dziwi mnie, że widząc to wszystko od dawna, nie przestaję się dziwić.

Ale nie zdziwię się jeśli się okaże, że Was to nie dziwi i że do tego wszystkiego przywykliście.

PS. Nie dziwi mie tylko gdy przy pustym skarbcu ministrem skarbu został archeolog. Może coś wykopie? Następnym pewnie będzie magik "sezamie otwórz się"