Brzydkość spustoszenia |
Wpisał: Mirosław Dakowski
|
13.11.2008.
|
Gdy tedy uyżrzycie brzydkość spustoszenia, która iest opowiedziana przez Daniela proroka, stoiącą na mieyscu świętym, kto czyta niech rozumie
Mateusz 24,15 Komentarz ks. J. Wujka 15. Brzydkość spustoszenia. Ta brzydkość spustoszenia spełniła się naprzód w onem spustoszeniu kościoła Jerozolimskiego przez Rzymiany, kiedy odjęto Żydom ofiary i nabożeństwa ich: Ale się dopieroż wypełni przez Antychrysta, który do końca wyniszczy, spustoszy i zgładzi ofiarę Mszy ś. chrześcijańską, i służbę kościelną: tak iż (jako on stary biskup i męczennik ś. Hippolit napisał) nie będzie ani ofiary ani kadzenia ani chwały przyjemnej Panu Bogu, ale kościoły święte będą jako szopy, i najdroższe ciało i krew Pańska nigdzie się nie najdzie onych czasów. Msza święta zaginie, śpiewanie kościelne ustanie, kazanie i pisma wykładanie nie będzie słychane. Przetoż Ireneus, Hilaryus, Ambroży, Hieronim, i pospolicie wszyscy doktorowie, przez tę obrzydliwość spustoszenia, rozumieją Antychrysta, któremu kacerze dzisiejszy drogę jawnie ścielą. Hippol. De consumma. mundi Napisane ponad 400 lat temu
|
Zmieniony ( 13.11.2008. )
|