Symbole III RP
Wpisał: kokos26   
19.12.2012.

Symbole III RP

 

 

 Janek miał prawie dwa metry wzrostu i zaledwie 21 lat.

Podczas szturmu zomowców na Kopalnię Wujek został trafiony w głowę. Sekcja zwłok wykazała, że strzał nastąpił z góry. Niewątpliwie dokonał tego z helikoptera snajper plutonu ZOMO.

Kiedy Janek leżał nie odzyskawszy przytomności w szpitalu, jego mama Janina Stawisińska zdobyła przepustkę i przyjechała na Śląsk pociągiem relacji Koszalin- Katowice. Za pomocą różnych wybiegów i życzliwości dobrych ludzi zatrudniła się w szpitalu, w którym umierał jej syn. Była z nim do samego końca, czyli do 25 stycznia 1982 roku, kiedy zmarł nie odzyskując przytomności.

Zobaczyłem ją po raz pierwszy kilkanaście lat temu. Na ekranie telewizora ujrzałem wysoką przystojną kobietę w sile wieku, która przyjechała po raz pierwszy na proces morderców jej ukochanego syna.

Przez te wszystkie lata byłem świadkiem jak z dumnej, eleganckiej, wyprostowanej kobiety chodzącej z wysoko podniesioną głową stawała się na moich oczach coraz bardziej przygarbioną, zgorzkniałą, coraz biedniej ubraną staruszką.

Nie opuściła ani jednego procesu, a czas spędzony w pociągach relacji Koszalin-Katowice plus godziny procesów sądowych, zajęły jej więcej czasu niż wyniósł najwyższy wyrok dla skazanych pionków.

W tym samym czasie wielu dziennikarzy i „autorytetów” rozpaczało nad dolą ciąganych po sądach staruszków, generałów Kiszczaka i Jaruzelskiego, a wiodące media czuwały i natychmiast informowały, kiedy któryś z tych bandytów nabawił się katarku bądź kaszelku.

Pani Janina Stawisińska zmarła 5 maja zeszłego roku.

Żyje jeszcze druga kobieta, która jest dla mnie symbolem „Sukcesu III RP”.

To Marianna Popiełuszko, matka zamordowanego księdza Jerzego. Co roku widzę ją na Jasnej Górze podczas Ogólnopolskiej Pielgrzymki Ludzi Pracy, którą Jerzy Popiełuszko poprowadził po raz pierwszy w 1982 roku.

Widząc Panią Mariannę w tym znoszonym płaszczyku i chuścinie na głowie wiem również, że w polskim parlamencie zasiada poseł Ruchu Palikota ex-ksiądz Kotliński, który zatrudniał w Faktach i Mitach Grzegorza Piotrowskiego, a jego szef biega do szpitala by potrzymać za rękę „ojca demokracji” i „człowieka honoru”, Jaruzelskiego.

Oto prawdziwe symbole sukcesu transformacji ustrojowej i „mądrego kompromisu elit” oraz dojrzałości polskiego społeczeństwa.

Polecam moją nową książkę, "Polacy, już czas" ozdobioną rysunkami Arkadiusza "Gaspara" Gacparskiego, jak i poprzednią.
Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900