Śmieciowy skandal
Wpisał: Kuzmiuk   
14.01.2013.

Śmieciowy skandal

 

http://kuzmiuk.blog.onet.pl  14 Styczeń 2013

1. W lipcu 2011 roku w poprzedniej kadencji Parlamentu, większość koalicyjna Platformy i PSL, uchwaliła nowelizację ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach (tzw. ustawę śmieciową).

Ustawa ma wejść ostatecznie w życie 1 lipca 2013 roku (choć niektóre z jej zapisów już obowiązują) i do tego czasu gminy po konsultacjach z mieszkańcami miały ustalić sposób obliczania opłat śmieciowych, a także przygotować się do przetargów na wywóz śmieci.

Najistotniejsza zmianą jaką wprowadzono nowelizacją jest uczynienie gminy właścicielem śmieci co zdaniem resortu ochrony środowiska ma ostatecznie ukrócić ich wywożenie do lasu lub na tzw. dzikie wysypiska.

2. Jednak gdy gminy zaczęły podejmować uchwały o wysokości opłat śmieciowych i okazało się, że opłaty te wyraźnie rosną w stosunku do opłat dotychczasowych (nawet 2-3 krotnie), mieszkańcy rozpoczęli protesty.

Platforma zaczęła więc nerwowo poszukiwać możliwości wprowadzenia zmian w ustawie śmieciowej, obawiając się spadków słupków poparcia opinii publicznej.

Wypowiedział się w tej sprawie sam premier Tusk i jak to ma w zwyczaju skrytykował wprowadzone zmiany. Zapomniał tylko, że te zmiany przygotował resort ochrony środowiska, przyjął jego rząd, a uchwaliła w Parlamencie większość koalicyjna Platformy i PSL-u.

3. Chcąc maksymalnie skrócić czas przygotowania nowelizacji ustawy śmieciowej, Platforma zdecydowała, że dokona jej poprzez Senat i senatorowie tej partii pośpiesznie przygotowali zmiany głównie dotyczące sposobu ustalania opłat.

Do tej pory gmina mogła wybrać ustalenie wysokości opłat śmieciowych w oparciu o jedną z 4 metod: w zależności od liczby mieszkańców zameldowanych w danym lokalu, powierzchni lokalu mieszkalnego, m3 zużytej wody, wreszcie od gospodarstwa domowego.

Nowelizacja przewiduje możliwość korzystania z różnych metod na terenie jednej gminy, a także uwzględnienie w wysokości opłat sytuacji materialnej mieszkańców i udzielanie systemowych ulg.

Nowelizacja była procedowana podczas pierwszego w tym roku posiedzenia Sejmu i okazało się, że ostatecznie nie może być przegłosowana ,bo nie ma opinii MSZ co do jej zgodności z prawem europejskim. Zresztą doszło w tej sprawie wręcz do skandalu na sali sejmowej. Prowadząca głosowanie marszałek Kopacz przerwała głosowania, zrobiła przerwę i zaprosiła do siebie tylko przewodniczącego klubu Platformy.

Na sali sejmowej minister Sikorski próbował uzyskać to stanowisko, telefonując do urzędnika w MSZ, który zajmował się tą sprawą ale ponieważ oczekiwanie na nie się przedłużało i posłowie poszczególnych klubów zaczęli protestować, więc ostateczne głosowanie odbędzie się najprawdopodobniej 25 stycznia.

4. Piszę o tym wszystkim, ponieważ gminy które miały obowiązek przyjęcia uchwał ustalających wysokości opłat śmieciowych do końca grudnia 2012 roku, nie bardzo wiedzą co mają robić.

Część z nich przyjęła uchwały (około połowa na prawie 2,5 tysiąca) i już wie, że będzie musiała je zmieniać, dostosowując do nowelizacji, część czeka na to co upichci większość koalicyjna Platforma – PSL, przy okazji łamiąc obecnie obowiązujące prawo.

Samorządowcy zgłaszają także poważny problem związany z koniecznością przeprowadzenia przetargów na odbiór śmieci obawiając się, że ich firmy komunalne, które budowali przez lata, ostatnio wykorzystując do tego środki unijne, mogą te przetargi przegrać.

W tej sytuacji jakaś część majątku gminy, którą dysponują te specjalistyczne firmy, byłaby nie wykorzystana, w związku z tym samorządy poniosłyby nieodwracalne straty, co więcej będą musiały zwalniać ich pracowników (zresztą po Sejmie coraz bardziej uporczywie krążą pogłoski, że na te przetargi szykują się duże i dobrze zorganizowane firmy zagraniczne).

Wiceminister środowiska Piotr Nowak, pilotujący nowelizację ustawy śmieciowej w Sejmie, na moje pytanie co w tej sytuacji mają zrobić samorządy, sugerował, że powinny „odpowiednio” przygotować specyfikację istotnych warunków zamówienia w swoisty sposób„chroniąc” swój majątek, choć jako żywo ta podpowiedź namawia do łamania prawa.

Tak większość koalicyjna Platformy i PSL-u wprowadza w życie ustawę, która będzie skutkować dla wszystkich Polaków poważnym wzrostem opłat śmieciowych.