Warszawa: Krucjata Różańcowa modli się za Ojczyznę
Wpisał: warszawa--krucjata   
14.01.2013.

Warszawa: Krucjata Różańcowa modli się za Ojczyznę

 

2013-01-14 warszawa--krucjata (PCh)

W sanktuarium Matki Boskiej Łaskawej w Warszawie w święto Chrztu Pańskiego została odprawiona Msza św. za Ojczyznę. Krucjata Różańcowa za Ojczyznę modliła się o wierność Polski Bogu, krzyżowi i Ewangelii oraz o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu.

 W poruszającej homilii o. Aleksander Jacyniak nawiązał do Chrztu Polski oraz do Ślubów Jasnogórskich jako do wydarzeń, którymi żyły nasi ojcowie i dziadowie. Kaznodzieja podkreślił, że wciąż są one fundamentem i drogowskazem życia osobistego i społecznego.

 Po Mszy św. rozdawane były deklarację przystąpienia do Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę oraz różańce katyńskie. Do każdego z nich przymocowane są dane zamordowanego na Wschodzie oficera. Pokutny Marsz Różańcowy mimo 10 stopniowego mrozu zgromadził ok. 250 wiernych.

 W każda drugą niedzielę miesiąca w sanktuarium o godz. 16-tej będą sprawowane Msze św. za Ojczyznę. Po niej wyruszy pokutny Marsz Różańcowy.

================

Dodam od siebie [MD] : Szliśmy od Matki Boskiej Łaskawej (OO. Jezuici) przez Plac Zamkowy do pomnika Sługi Bożego kard. St. Wyszyńskiego przy kościele ss. Wizytek.

Na mnie ogromne wrażenie zrobiło zderzenie naszego, pokutnego marszu Różańcowego z wrzaskiem i wystrojem licznych na ulicach Owsików: Na Zamku Królewskim przewala się jakiś koszmarny fiolet w żółte ciapki (ruchome światło), ryk kapel, czy orkiestr oraz śmichy i kwiki dziewuch ze świecącymi (baterie) długimi uszami [kandydatki na króliczki! ]. Natrząsania się jakichś drabów...

Normalni ludzie patrzą na nas z zainteresowaniem i sympatią - niektórzy się przyłączają. Przed każdym z kościołów klękamy, modlimy się, czcimy Najświętszy Sakrament. Różaniec prowadzi ks. Stanisław Małkowski. Przy pałacu namiestnikowskim następne uderzenie - wzrokowe: jest cały w krwawej czerwieni, po tym łazi „serduszko” Owsiaka. Widok - no, mówiąc szczerze - piekielny.

Pod pomnikiem Wielkiego Kardynała porywające przemówienie/ kazanie/ modlitwa ks. Małkowskiego. Czuliśmy się, przez niego i jego pokorną a odważna postawę, w obecności Boga. Ludzie z mego otoczenia (zmarznięci przecież), tak jak ja, odczuli, że Matka Boża czule nas słuchała. I - że wysłucha.

Pomyślałem sobie, że można jakby słyszeć szept Matki naszej do Księdza: „dobrześ o Mnie powiedział, Stanisławie  - Tomaszu - bo tak kiedyś usłyszał od Pana Jezusa św. Tomasz z Akwinu. Ta garstka ludzi, w porównaniu do przewalających się tłumów, robiła wrażenie MOCY. Bycia w obecności POTĘGI BOGA.

Przypomniał mi się tam jeden z lepszych ostatnio blogerów (Cyborg), gdy szczuty przez idiotów napisał: „jestem starym, schorowanym i biednym człowiekiem” . Właśnie na barkach takich ludzi, Cyborgu, Bóg zachciał umieścić ciężar troski o przyszłość. Możemy, wzorem Kraśnika, Łukowa i innych miast czy osiedli (a także FRANCJI, która się budzi! ) , zainicjować Marsz Pokutny w swej parafii, czy mieście!

Nie wykręcaj się, czytelniku! Szatan się Krucjat Ulicznych boi, stara się nas poróżnić, wskazać na „niemożności”. Ale i tak przegra, to wiemy NA PEWNO !

Czekamy na „oficjalną” relację na stronie Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę.

Przypominam wszystkim:  

W każdą drugą niedzielę miesiąca w sanktuarium Matki Boskiej Łaskawej (to przy Archi-katedrze) o godz. 16-tej będą sprawowane Msze św. za Ojczyznę. Po niej wyruszymy w pokutnym Marszu Różańcowym.

Zmieniony ( 15.01.2013. )