O mrówce i koniku polnym
Wpisał: Odzysk z kotłowni   
15.01.2013.

O mrówce i koniku polnym

 

[Odzysk z kotłowni – NCZ! nr. 16-17, kwiecień 2003r. Dziesięć lat jak z knuta strzelił - i mamy wreszcie POSTĘP ! md]

 

WERSJA KLASYCZNA

 

Mrówka pracowała w pocie czoła całe upalne lato. Zbudowała solidny dom i zebrała zapasy na srogą zimę. "Głupia mrówka" - myślał konik polny, który okres kanikuły spędził na tańcach i hulankach. Kiedy nade­szły chłody i deszcze, mrówka scho­wała się w domu i skosztowała za­pasów. Konik polny umarł z głodu i zimna.

 

WERSJA WSPÓŁCZESNA

 

Mrówka pracowała w pocie czoła całe upalne lato. Zbudowała solidny dom i zebrała zapasy na srogą zimę. "Głupia mrówka" - myślał konik polny, który okres kanikuły spędził na tańcach i hulankach. Kiedy nade­szły chłody i deszcze, mrówka scho­wała się w domu i skosztowała za­pasów.

Drżący z zimna i głodny jak wilk konik polny zwołuje konferen­cję prasową, na której zadaje pu­blicznie pytanie, dlaczego na świecie są mrówki z własnym domem i pełną spiżarnią, podczas gdy inni muszą cierpieć głód i nie mają dachu nad głową. TVN, Polsat i Telewizja Pol­ska pokazują zdjęcia sinego z zimna konika polnego i siedzącej przy ko­minku zadowolonej mrówki. Polska jest zszokowana tym kontrastem. Jak to możliwe, że w środku Europy na początku trzeciego tysiąclecia są jesz­cze takie różnice? Dlaczego konik polny musi tak cierpieć?

Rzecznik prasowy OFKP (Ogólnopolskie Fo­rum Koników Polnych) występuje w głównym wydaniu "Wiadomości" i oskarża mrówkę o uprzedzenie do koników. W programie "Łzy nie kła­mią" Główny Konik Polski razem z Głównym Konikiem Polnym śpiewają "Nie łatwo być konikiem". Piosenka błyskawicznie zdobywa pierwsze miejsce na listach przebojów. Lider na krajowym rynku jednorazowych chusteczek notuje rekordowy wzrost sprzedaży.

Koniki polne zapowiadają zlot gwiaździsty w Warszawie w pierwszym dniu kalendarzowej zimy. Frakcja młodych koników polnych przed domem mrówki organizuje de­monstrację pod hasłem: "Każdy chce żyć". "Stowarzyszenie Życie i Pra­cowitość" publikuje na stronie in­ternetowej memoriał o większej licz­bie aktów przemocy w domach, w których mrówki mają klucze do spiżarni.

Prezydent z żoną w specjal­nym oświadczeniu informują naród o ogromnym przywiązaniu do wszystkich nieszczęśliwych koników i zapewniają, że zrobią wszystko, co w ich mocy, aby przywrócić im wiarę w sprawiedliwość. Redaktor Mrówkojad w cyklicznej audycji „Kto to zrozumie?!” pyta, czy nie warto sprawdzić, w jaki sposób I mrówka osiągnęła tak wysoki status w kraju, w. którym jest tak dużo biedy. "Należy wprowadzić podatek, który wyrówna szanse wszystkich mrówek i koników" - postuluje dziennikarz.

 

Następnego dnia parlament w trybie przyspieszonym uchwala ustawę, która nakazuje wszystkim mrówkom przekazać w formie podatku nadmiar zapasów do Centralnego Spichlerza. Główny Me­teorolog Kraju prof. KoniecPolski dementuje pogłoski o rzekomym odwołaniu zimy. 20 lat później konik polny zjada resztki zapasów mrówki. W telewizorze, który kupił za pieniądze ze sprzedaży jedzenia, widać nowego przywódcę, który rozpromieniony mówi do wiwatujących tłumów, że bezpowrotnie mijają cza­sy wyzysku i teraz nastanie spra­wiedliwość.