Loża "Okrągły Stół" a rozbiory
Wpisał: Stanisław Krajski   
29.01.2013.

Loża „Okrągły Stół” a rozbiory

 

 

Z książki: Stanisław Krajski, Masoneria polska 2012, str. 68 i nn., Warszawa 2012

 

 

Masoneria planuje rozbiory

 

Przypomnijmy, że rozbiory Polski były przygotowywane w loży o na­zwie „Okrągły Stół”, skupiającej środowiska różokrzyżowe, która w począt­kach XVIlI w. powstała w Dreźnie.

 

Na jej czele stał początkowo August Mocny. Jego prawą ręka był Man­teuffell, który występował pod pseudonimem "Diabeł”. Przy „Okrągłym Stole” wiele do powiedzenia mieli Jan Klemens Branicki i jego żona oraz Jan Aleksander Lipski, potem biskup krakowski, kardynał i wreszcie Pry­mas Polski. Podstawowe plany, których realizacja miała ułatwić rozbiory, mówiły o osłabieniu gospodarczym Polski (Sasi konsekwentnie realizo­wali to zadanie), zmniejszeniu liczby wojska i osłabieniu go, demoralizacji i skorumpowaniu szlachty (co udało się w znacznej mierze), demoralizacji szlachcianek (co również było skuteczne w znacznej mierze), rozbiciu i de­moralizacji Kościoła polskiego (co także się powiodło).

 

K. Morawski twierdził, że w końcu wieku XVII powstał szczegółowy plan rozbiorów Polski. Głównym jego inicjatorem i wykonawcą miał być August II Mocny Sas postawiony bardzo wysoko w hierarchii masońskiej i przygotowywany do odegrania tej roli już od dziecka. "Jak nam wiadomo - pisze Morawski - od młodu wtajemniczał się przyszły król Polski – przy pomocy najpewniej Paulego w kunszty magii, alchemii, astrologii, geomancji i kabalistyki”. Masoni długo i staranie przygotowywali objęcie przez niego tronu polskiego. Pisze o tym Manteuffel, szef centrali wywiadowczej Bruhla (sprawującego potem niepodzielną władzę w Polsce w imieniu ma­sonerii), w wydrukowanym wówczas "Liście przyjaciela Prusaka do przy­jaciela Holendra" o zbliżającej się elekcji polskiej: "Sprowadziłem do Berli­na z Polski wyborową sforę psów swoich wywiadowczych, naradziłem się z nimi poufale, wyposażyłem ich na własny swój rachunek kilku tysiącami guldenów i odesłałem jak najszybciej się dało, do ich prowincji”. Akcja, któ­ra potem została znacznie rozszerzona, akcja przekupstwa, szantażu, gróźb dała, jak wiemy, rezultaty.

 

Masońska "piąta kolumna" w Polsce

Loża „Okrągły Stół” spełniła swoje zadanie. Nie wolno jednak było do­puścić do tego, by Polska wyrwała się z niewoli i odrodziła. Tego pilnowała polska masoneria rytu francuskiego, pozostając w łączności z masonerią francuską i rosyjską.

Jerzy Łojek w swej pracy "Szanse powstania listopadowego" dowodzi, że fakt, iż to powstanie się nie udało, jest trudny do zrozumienia. Wszystko bowiem sprzyjało Polakom i powinni je zakończyć sukcesem. Upadło, do­powiedzmy, bo zadbali o to polscy masoni rytu francuskiego, którym udało się paraliżować jego kierownictwo.

Na temat roli masonerii polskiej rytu francuskiego w opóźnianiu odzyska­nia przez Polskę niepodległości można by napisać książkę, nawet w oparciu o materiał zgromadzony w książkach "nadwornego” kronikarza masonerii Lu­dwika Hassa. O prorosyjskiej postawie tej masonerii pisał J. S. Pelczar.

 

W duchu Rewolucji Francuskiej

Sam Hass starał się prezentować zupełnie inny jej obraz i pomijał mil­czeniem wszystkie fakty, które mogłyby nastawiać do niej negatywnie czy­telników jego książek. Scharakteryzował ją krótko i bardzo oględnie jako wolnomularstwo, "które pod wpływem rewolucji francuskiej zmoder­nizowało swój horyzont myślowy i poniekąd styl działania, co je zaczęło oddzielać od wyraźnie tradycjonalistycznie nastrojonej gałęzi angielskiej, z czasem w ogóle anglosaskiej”. Podał też informację, że przez to wolnomu­larstwo zostało zdominowane Księstwo Warszawskie.

Napisał: "W rezultacie znaczna część lóż polskich - podobnie jak wie­le francuskich i innych - stała się rzecznikiem liberalnych idei i instytucji oraz kapitalistycznych przemian gospodarczych. Uczestniczyła więc w wal­ce o laicyzację życia społecznego...”. Stwierdził też: „W nową jakość stapiała się ideologia oświeceniowa, zasady proklamowane przez Rewolucję Fran­cuską i już tradycyjnie uprawiany w lożach humanitaryzm".

 

Wreszcie, podsumowując niejako swoje rozważania na temat masone­rii rytu francuskiego, pisze, co warto mocno podkreślić: "Na jej potencjal­nego patrona upatrzyli sobie idealizowany przez jednych, a szkalowany i zwalczany przez niesympatyczne im siły prawicowe i klerykalne Wielki Wschód Francji. Wszak, co najmniej od lat dziewięćdziesiątych ubie­głego wieku głosił on, że wolnomularstwo jest identyczne z republikani­zmem i rewolucją typu rewolucji francuskie i końca XVIII W., zaś ludzie sztuki królewskiej innych krajów powinni dokonać u siebie podobnej".

 

================================

[odnośniki do prac cytowanych – w oryginale. MD]

Stanisław Krajski Masoneria polska 2012

Warszawa 2012

Wydawnictwo św. Tomasza z Akwinu 02-764 Warszawa ul. Egejska 5/24

Tel. 022 651-88-17; 0601-519-847

e-mail: stanislaw@krajski.com.pl www.savoir-vivre.com.pl www.krajski.com.pl

--------------------

Kupiłem przez internet (Multibook) za 29 zł + 6 porto.

Zmieniony ( 29.01.2013. )