ORĘDZIE FATIMSKIE A "LINIA PARTYJNA"
Wpisał: o. Paul Kramer   
02.02.2013.

ORĘDZIE FATIMSKIE A „LINIA PARTYJNA”

 

Ostatnia bitwa Szatana (10)

Marucha 2013-02-01

The Devil’s Final Battle
o. Paul Kramer i Stowarzyszenie Misjonarzy (2002)
http://www.devilsfinalbattle.com/content2.htm
Tłumaczenie Ola Gordon

Poprzednie odcinki: 

[U mnie też jest sporo tych odcinków MD]

 

ROZDZIAŁ 8 –

 

Władimir Lenin, geniusz zła komunistycznej rewolucji w Rosji w 1917 roku, bez którego, jak zgodnie mówią historycy, nie odniosła by ona sukcesu. Dwie fundamentalne zasady ustanowienia i szerzenia komunistycznej rewolucji światowej, jak uważał sam Lenin, to zasada terroryzmu (wykorzystywanego strategicznie), jak również zasada kłamstwo jest święte”. Inaczej mówiąc, Lenin nauczał, że skoro kłamstwo pomaga rewolucji komunistycznej w każdej sytuacji, w jakiej znajdzie się komunistyczny agent (lub agenci), to kłamanie jest, według Lenina, jego świętym obowiązkiem. Ale ponieważ ludzie mogą poznać, kiedy są okłamywani, to jeśli kłamstwo mówione przez agenta 1 nie zgadza się z kłamstwem mówionym przez agenta 2, Lenin wymyślił potrzebę powszechnego kłamstwa powtarzanego przez wszystkich agentów, żeby było ono logiczne dla opinii publicznej. To powszechne kłamstwo znane jest, jako linia partyjna”. Wyjaśniamy to w tym rozdziale, gdzie wyjaśniamy także jak wykorzystuje się “linię partyjną” wewnątrz Kościoła w celu zniszczenia Fatimy.

 

Jaki był całkowity skutek nagłych, bezprecedensowych i dosyć dramatycznych zmian w Kościele, zainicjowanych na II Soborze? Jak zauważyli katoliccy pisarze, to co katolicy dostrzegli w ciągu ostatnich 40 lat, przedstawia rodzaj “stalinizacji Kościoła Rzymsko-Katolickiego”, która wykazuje niesamowite podobieństwo do tego co działo się w czasie “adaptacji” rosyjskiego prawosławia do żądań stalinowskiego reżimu.

Osłabianie Kościoła Prawosławnego przez Stalina jest na pewno jednym z wydarzeń w Rosji przepowiedzianych przez Matkę Bożą Fatimską. To dokładnie, dlatego przyszła, by wezwać do poświęcenia Rosji Jej Niepokalanemu Sercu, żeby Rosja przyjęła jedyną prawdziwą religię i jeden prawdziwy Kościół, nie schizmatyczny Kościół Prawosławny założony w wyniku buntu ludzkiego przeciwko Rzymowi, kiedy opuścił Mistyczne ciało Chrystusa ponad 500 lat temu – i dlatego był niezdolny konstytucyjnie do uniknięcia całkowitej adaptacji do stalinizmu.

Prawosławna adaptacja rozpoczęła się oficjalnie, kiedy metropolita Sergiusz z rosyjskiego Kościoła Prawosławnego opublikował “Apel” w Izwiestia 19.08.1927 roku. Apel Sergiusza, jaki znamy, ustanawiał nowe podstawy działalności rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Rosyjski świecki, Borys Talantow, nazwał to “adaptacją do ateistycznej rzeczywistości w ZSRR”. Inaczej mówiąc, kościół miał znaleźć sposób na życie w “ateistycznej rzeczywistości” stalinowskiej Rosji. Tak więc Sergiusz zaproponował to, co stało się znane w skrócie jako Adaptacja.

Adaptacja polegała przede wszystkim na fałszywej separacji między tzw. duchowymi potrzebami człowieka, potrzebami czysto religijnymi i potrzebami społeczno-politycznymi. Inaczej mówiąc, była to separacja kościoła od państwa. Kościół miał spełniać czysto religijne potrzeby obywateli Związku Sowieckiego, ale nie dotykając struktury społeczno-politycznej, którą budowała partia komunistyczna.

Adaptacja wymagała nowej administracji kościoła w Rosji, zgodnie ze wskazówkami ustanowionymi po opublikowaniu apelu Sergiusza. Ogólnie doszło do porozumienia by nie krytykować oficjalnej ideologii Związku Sowieckiego za rządów Stalina. Miało to znaleźć odzwierciedlenie we wszystkich działaniach kościoła. Wszelka opozycja ze strony rosyjskiego prawosławia w reżimie sowieckim miała być uważana za dewiację od czysto religijnej działalności i stanowić kontrrewolucję, na co już nie pozwalano ani akceptowano.

W rezultacie Kościół Prawosławny, zachowując milczenie, stał się częścią sowieckiego państwa. Faktycznie Sergiusz bronił swojej zdrady, a nawet wzywał do potępiania i skazywania na obozy koncentracyjne własnych wierzących za tzw. działalność kontrrewolucyjną. Talantow, który potępił całą tę adaptację, opisał to następująco:

“W rzeczywistości cała działalność religijna została zredukowana do zewnętrznych obrzędów. Nauczanie kościoła przez tych duchownych, którzy dokładnie przestrzegali warunków adaptacji, było totalnie oddalone od życia, i dlatego nie miało żadnego wpływu na słuchających. W rezultacie życie intelektualne, społeczne i rodzinne wierzących, i wychowywanie młodszego pokolenia, pozostawało poza wpływem kościoła. Nie można było wielbić Chrystusa i jednocześnie mówić kłamstwa w życiu społecznym i rodzinnym, robić tego co niesłuszne, stosować przemoc i marzyć o raju doczesnym” [1].

I o to właśnie chodziło w Adaptacji: Kościół będzie milczał na temat zła stalinowskiego reżimu. Stanie się czysto “duchową” społecznością “w sposób abstrakcyjny”, nie będzie wyrażał sprzeciwu wobec reżimu, nie będzie potępiał błędów i kłamstw komunizmu i w ten sposób stanie się Milczącym Kościołem, jak często nazywano chrześcijaństwo za żelazną kurtyną.

Apel Sergiusza wywołał rozłam w rosyjskim Kościele Prawosławnym. Prawdziwi wierzący, którzy odrzucili Adaptację, którzy krytykowali Apel i pozostali wierni metropolicie Józefowi a nie Sergiuszowi, zostali aresztowani i wysłani do obozów koncentracyjnych. Sam Borys Talantow w końcu zmarł w więzieniu, jako więzień polityczny stalinowskiego reżimu. W międzyczasie Milczący Kościół przekształcono w organ KGB. Stalin zdziesiątkował Kościół Prawosławny; wszystkich prawdziwych prawosławnych wierzących wysłano do obozów koncentracyjnych albo zamordowano i zastąpiono przez agentów KGB.

Tuż przed śmiercią w sierpniu 1967 roku, Talantow tak napisał o Adaptacji:

Przystosowanie się do ateizmu wprowadzone przez metropolitę Sergiusza zakończyło się (zostało zakończone przez) zdradą rosyjskiego Kościoła Prawosławnego przez metropolitę Nikodema i innych oficjalnych przedstawicieli Patriarchatu Moskwy ulokowanych za granicą. Tę zdradę wykazaną niezbicie cytowanymi dokumentami muszą poznać wszyscy wierzący w Rosji i za granicą, gdyż takie działanie Patriarchatu, polegające na współpracy z KGB, przedstawia wielkie niebezpieczeństwo dla wszystkich wierzących. Faktycznie, ateistyczni przywódcy rosyjskiego narodu i książęta Kościoła zebrali się razem przeciwko Panu Bogu i Jego Kościołowi [2].

Tutaj Talantow nawiązuje do metropolity Nikodema, który nakłonił Watykan do zawarcia Porozumienia Watykan-Moskwa, zgodnie z którym (jak pokazaliśmy w Rozdziale 6) zmuszono Kościół Katolicki do dalszego milczenia w kwestii komunizmu na II Soborze. W ten sposób ten sam prawosławny dostojnik, który zdradził Kościół Prawosławny, odegrał bardzo ważną rolę w podpisaniu porozumienia, które zdradziło także Kościół Katolicki. Na II Soborze pewni katoliccy dostojnicy, współpracując z Nikodemem, zgodzili się na to, żeby Kościół Katolicki także stał się Milczącym Kościołem.

Od czasu soboru, Kościół Katolicki prawie wszędzie zamilkł nie tylko wobec błędów komunizmu – które Kościół niemal całkowicie przestał potępiać, nawet w czerwonych Chinach, które wściekle prześladują Kościół – ale również wobec błędów świata. Przypominamy, że w przemówieniu inauguracyjnym na II Soborze, papież Jan swobodnie przyznał, że sobór (i większość Kościoła z nim) nie będzie już potępiał błędów, a Kościół otworzy się na świat w “pozytywnym” przedstawianiu swoich nauk “ludziom dobrej woli”.

Później, jak przyznał papież Paweł VI, nie było oczekiwanego nawrócenia “ludzi dobrej woli”, lecz, jak sam nazwał, “prawdziwy atak ziemskiego, materialnego sposobu myślenia na Kościół”. Inaczej mówiąc, do stopnia w jakim jest to możliwe w Kościele Katolickim (który nigdy nie może przegrać swojej misji), miał miejsce rodzaj ‘sergiuszowej adaptacji rzymskiego katolicyzmu’.

Teraz, zgodnie z tą Adaptacją Kościoła Katolickiego, do roku 2000 Orędzie Fatimskie zostało twardo podporządkowane wymogom nowej orientacji. Pewni członkowie watykańskiego aparatu już zdecydowali, że Rosji nie należy wymieniać w żadnej dokonywanej przez papieża uroczystości poświęcenia w odpowiedzi na prośby Maryi.

W numerze Inside the Vatican [Wewnątrz Watykanu] z listopada 2000 roku, jeden z prominentnych kardynałów, zidentyfikowany jedynie jako “jeden z najbliższych doradców papieża”, jest cytowany w wypowiedzi, że “Rosja obawia się, iż rosyjskie prawosławie może uważać za ‘obrazę’, gdyby Rzym miał specyficznie wymienić w takiej modlitwie Rosję, jakby Rosja szczególnie potrzebowała pomocy, kiedy cały świat, łącznie z pochrześcijańskim zachodem, przeżywa głębokie trudności. . .”. Ten sam kardynał-doradca dodał: “Uważajmy, bo staniemy się zbyt pozbawieni wyobraźni”.

Innymi słowy, “Rzym” – czyli kilku członków watykańskiego aparatu, którzy doradzają papieżowi – zdecydowali nie honorować specyficznej prośby Matki Bożej Fatimskiej z obawy przed obrazą rosyjskiego prawosławia. “Rzym” nie życzy sobie by sprawiać wrażenie, iż Rosja powinna nawrócić się na wiarę katolicką dzięki poświęceniu jej Niepokalanemu Sercu Maryi, bo to byłoby niezgodne z nowym “dialogiem ekumenicznym” rozpoczętym na II Soborze.

Poświęcenie i nawrócenie Rosji, o które prosiła Matka Boża, byłyby również sprzeczne z watykańskim porozumieniem dyplomatycznym (Deklaracja z Balamand z 1993 roku), że powrót prawosławia do Rzymu jest “eklezjologią przestarzałą” – twierdzenie, które, jak wykazaliśmy, kategorycznie zaprzecza nieomylności zdefiniowanego dogmatu katolickiego, iż heretycy i schizmatycy nie mogą być zbawieni poza Kościołem Katolickim.

W zgodzie z tym krzykliwym odejściem od katolickiej nauki, watykański administrator apostolski Rosji, abp Tadeusz Kondrusiewicz, w styczniu 1988 roku oświadczył publicznie, że “II Sobór zadeklarował, iż Kościół Prawosławny jest siostrzanym kościołem i ma takie same środki do zbawienia. Dlatego nie ma powodu stosowania polityki prozelityzmu” [3].

Biorąc pod uwagę de facto porzucenie stałej nauki Kościoła o tym, że heretycy, schizmatycy, żydzi i poganie muszą zostać włączeni do katolickiego stada, jeżeli chcą być zbawieni, poświęcenie Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi powodujące nawrócenie Rosji byłoby, oczywiście, wykluczone – przynajmniej, jeśli chodzi o tych, którzy promują nową orientację Kościoła.

Tak więc dnia 13 maja 1982 i jeszcze raz 25 marca 1984 roku, papież poświęcił Niepokalanemu Sercu świat, ale nie wspomniał o Rosji. W żadnym z tych wydarzeń nie uczestniczyli biskupi świata. Dlatego nie spełniono żadnej z dwu próśb przekazanych s. Łucji w ciągu jej życia. Dobrze o tym wiedząc, sam papież opowiadał bajki podczas i po uroczystości w 1984 roku. W czasie tej ceremonii, przed zebranymi 250.000 wiernych na Placu św. Piotra, spontanicznie dodał do przygotowanego tekstu, co następuje: “Oświeć szczególnie narody, na których poświęcenie i zawierzenie przez nas Ty sama czekasz” [4] [więcej tutaj http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/311]

Kilka godzin po ceremonii, jak napisał dziennik włoskich biskupów katolickich Avvenire, Ojciec Święty modlił się na Placu św. Piotra, przed oczami 10.000 świadków, prosząc Matkę Bożą o błogosławieństwo dla “tych narodów, na których poświęcenie i zawierzenie przez nas Ty sama czekasz” [5]. Rosji nie poświęcono Niepokalanemu Sercu i papież wie o tym. Widocznie przekonany przez swoich doradców, papież powiedział biskupowi Cordes, szefowi Papieskiej Rady ds. Świeckich, że pominął wymienienie Rosji, gdyż “to mogłoby zostać zinterpretowane przez sowieckich przywódców, jako prowokacja” [6].

Pojawienie się “linii partyjnej” w sprawie Fatimy

Ale wierzący nie chcieli po prostu zrezygnować z poświęcenia Rosji, bo oczywiste było, że w okresie lat 1984-2000, Rosja nie doświadczyła nawrócenia religijnego obiecanego przez Matkę Bożą jako owocu właściwego poświęcenia jej Niepokalanemu Sercu. Wprost przeciwnie, pomimo pewnych zmian politycznych, sytuacja duchowa, moralna i materialna Rosji tylko uległa pogorszeniu od “poświęcenia” w 1984 roku.

Zastanówmy się nad tymi dowodami, które pokazują jedynie zarys powagi sytuacji w Rosji w roku 2000 (i od tego czasu jest jeszcze gorzej, jak wykażemy):

1) Około 16 lat “po poświęceniu”, Rosja ma najwyższy na świecie wskaźnik aborcji. O. Daniel Maurer, CJD, który spędził w Rosji ostatnich 8 lat, mówi, że statystycznie, przeciętna Rosjanka będzie miała 8 aborcji w wieku rozrodczym – chociaż o. Maurer uważa, że faktyczna liczba jest około 12 aborcji na kobietę. Rozmawiał z kobietami, które miały aż 25 aborcji. Głównym powodem tych strasznych liczb jest to, że w Rosji nie wprowadzono innych metod antykoncepcji (które i tak są amoralne i nie są pewne). To czyni aborcję “najtańszym sposobem ograniczenia liczebności rodziny”. Obecnie w Rosji aborcje są za darmo, ale nie porody [7].

2) Wskaźnik urodzeń w Rosji maleje i jej populacja spada o 700.000 osób rocznie – bezprecedensowe wydarzenie w cywilizowanym świecie w czasie “pokoju” [8].

3) Rosja ma najwyższy na świecie wskaźnik spożycia alkoholu [9].

4) Satanizm, okultyzm i czarna magia wzrastają w Rosji, co publicznie potwierdza nawet rosyjski patriarcha prawosławny Aleksiej II [10].

5) W Moskwie i w całym kraju szaleje homoseksualizm. W kwietniu 1983 roku, 9 lat po “poświęceniu” w 1984 roku, Borys Jelcyn pozwolił na dekryminalizację homoseksualizmu. Teraz jest “legalny” [11].

6) Rosja jest światowym centrum dystrybucji pornografii dziecięcej. Associated Press pisała o powiązaniach moskiewskiego gangu pornografii dziecięcej z innym takim gangiem w Teksasie. AP napisała: “Rosyjskie prawo nie rozróżnia pornografii dziecięcej od pornografii dorosłych, a produkcję i dystrybucję ich traktuje jako drobne przestępstwo, powiedział Dimitri Czepczugow, szef departamentu zajmującego się przestępstwami wysokiej technologii w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Rosyjska policja często skarży się na chaos prawny, który z Rosji uczynił międzynarodowe centrum produkcji pornografii dziecięcej. ‘Niestety, Rosja stała się światowym śmietniskiem dziecięcej pornografii’, powiedział Czepczugow dziennikarzom w Moskwie” [12].

7) Obecnie Rosjanie gorliwie oglądają “programy reality” w TV. W najpodlejszych z tych programów, kamery filmują życie intymne rosyjskich “par”, łącznie z ich aktami seksualnymi. Pomimo narzekań ze strony starych komunistycznych twardogłowych, rosyjscy telewidzowie “są nienasyceni” tą pornografią. Program “chwali się oglądalnością ponad 50% i tysiące Rosjan ustawiały się w temperaturze poniżej zera w kolejce przez ponad godzinę żeby zerknąć nań przez okno jakiegoś mieszkania. Miliony zalogowały się na witrynie, która często się zawiesza z powodu liczby jej odwiedzin” [13].

8) Jeśli chodzi o sytuację Kościoła Katolickiego, w 1997 roku Rosja wprowadziła nowe prawo “wolności sumienia”, dające uprzywilejowany status rosyjskiemu prawosławiu, islamowi, judaizmowi i buddyzmowi, jako “tradycyjnym religiom” Rosji, podczas gdy wymaga ubiegania się u lokalnych biurokratów o pozwolenie dla parafii katolickich na ich istnienie. W wyniku tego:

9) Znikome duchowieństwo katolickie w Rosji, liczące około 200 księży, składa się niemal w całości z zagranicznych kleryków, z których wielu ma tylko 3-miesięczne wizy, podczas gdy biznesmeni otrzymują 6-miesięczne wizy [14].

10) Jest tylko 10 urodzonych w Rosji księży w całym kraju – 5 na Syberii i 5 w Kazachstanie. 95% księży i zakonnic w Rosji to obcokrajowcy. Według szczerej opinii abpa Bukowskiego, Kościół Katolicki “jest mały… i zawsze będzie mały” [15].

11) Katolicy stanowią mniej niż 1% populacji Rosji, a rosyjscy muzułmanie przewyższają liczbę katolików o ponad 10 do 1. Jak mówi raport Radia Wolna Europa, w Rosji katolicyzm postrzegany jest jako “rodzaj niewytłumaczalnej ekscentryczności – dlaczego Rosja ma być katolicka?” [16]

12) Według Watykanu, w Rosji jest 500.000 katolików, i większość ich jest na Syberii, dokąd Stalin zsyłał ich dziadków [17].

Biorąc pod uwagę te dane, nie pozbyto się sprawy tego, czy poświęcenie Rosji zostało dokonane w sposób wskazany przez Matkę Bożą Fatimską. Dlatego z perspektywy wykonawców nowej orientacji Kościoła – adaptacji Kościoła do świata – coś musiano zrobić w kwestii Fatimy. A zwłaszcza coś musiano zrobić z kanadyjskim księdzem o nazwisku o. Nicholas Gruner, którego apostolat fatimski stał się forum dla milionów katolików, pewnych, że poświęcenie Rosji zostało storpedowane przez plany pewnych osób w Watykanie. Po prostu Fatimę i “fatimskiego księdza” trzeba było na zawsze zakopać.

Proces ten rozpoczął się już w roku 1988, kiedy, jak mówi o. François: “Z Watykanu przyszedł nakaz skierowany do władz Fatimy, do s. Łucji, do różnych duchownych, łącznie z o. Messiasem Coelho i francuskim księdzem (najwyraźniej o. Pierre Caillon), bardzo oddanych Matce Bożej, rozkazujący zaprzestania dręczenia Ojca Świętego sprawą poświęcenia Rosji”.

Fatimczyk o. Caillon potwierdził wydanie tego nakazu: “Z Rzymu przyszedł rozkaz, zobowiązujący każdego do mówienia i myślenia: ‘Poświęcenie się odbyło. Papież zrobił wszystko co mógł, niebiosa wyraziły zgodę na ten gest’” [18]. To miało miejsce w latach 1988-1989, że wiele apostolatów fatimskich, które utrzymywały, że poświęcenie Rosji się nie odbyło, nagle odwróciły się i zadeklarowały, że poświęcenie z roku 1984 spełniło warunki niebios. Przykre to, że wkrótce potem nawet o. Caillon zmienił swoją opinię i zaczął mówić, że poświęcenie to spełniło prośbę Matki Bożej.

Również w tym samym czasie w obiegu znalazły się napisane na maszynie i powstałe przy pomocy komputera listy, rzekomo od s. Łucji. Typowy dla wyraźnie niewiarygodnych listów był jeden z 8 listopada 1989 roku, zaadresowany do pana Noelkera, który zawiera oświadczenie “s. Łucji”, że papież Paweł VI poświęcił świat Niepokalanemu Sercu podczas krótkiej wizyty w Fatimie w roku 1967 – poświęcenie, które nigdy nie miało miejsca, co z pewnością s. Łucja wiedziała, gdyż była świadkiem całej tej wizyty [19].

W ten sposób pojawiła się “linia partyjna” o Orędziu Fatimskim. Co dokładnie mamy na myśli przez wyrażenie “linia partyjna”? Władimir Iljicz Lenin kiedyś powiedział: “Kłamstwo jest święte i kłamstwo będzie naszą główną bronią”. Dlatego nie było zaskoczeniem, że Prawda, jako oficjalny organ sowieckiej partii komunistycznej, wypełniona była kłamstwami, mimo że rosyjski wyraz Prawda oznacza “prawdę”. Gazeta, której nazwą jest “prawda” zawsze była pełna kłamstw, ponieważ, jak powiedział Lenin: “kłamstwo jest święte i kłamstwo będzie naszą główną bronią”.

Kłamca nie przekona nikogo do swoich kłamstw, jeśli na piersiach ma wielki plakat z napisem “Kłamca!” Nawet głupiec nie uwierzy takiemu człowiekowi. Bo żeby kłamca przekonał ludzi, że jego kłamstwa są prawdą, trzeba by zdefiniować prawdę. I to oznacza leninowskie wyrażenie “kłamstwo jest święte. . .” Kłamstwo staje się “prawdą”, i wyznaje się je w sposób niewolniczy, jako prawdę. Jak mówi Pismo Święte, wypowiadając przekleństwo w księdze Izajasza: “Biada tym, którzy zło nazywają dobrem, a dobro złem, którzy zamieniają ciemności na światło, a światło na ciemności” (Iz 5:20). Ciemność fałszu przybiera wygląd światła prawdy, i taki jest jeden z głównych błędów Rosji.

Ale ta sztuczka czynienia z kłamstwa “prawdy” nie pochodzi z Rosji, czy od komunistów; ale pochodzi od szatana, który jest ojcem kłamstw. Św. Paweł mówi o szatanie w przebraniu za anioła światła. Żeby być bardziej dokładnym, odnosi się do Ewangelii naszego Pana Jezusa Chrystusa: “Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy – niech będzie przeklęty!” (Ga 1:8). To szatan, pokazujący się w przebraniu anioła światła, nadaje wygląd prawdzie, żeby oszukać poprzez kłamstwo. I stąd pochodzi błąd “kłamstwo jest święte” i “fałsz jest prawdą”.

O. Paul Kramer mówi o rozmowie z gen. Danielem Grahamem z armii USA. “Gen. Graham powiedział, że kiedy był w Rosji z sowieckim dygnitarzem, ten zapytał go: ‘Nie chcecie pokoju?’ Generał odpowiedział: ‘Nie! Bo wiemy czym dla was jest pokój. Nie chcę pokoju tego rodzaju’. Rozmawiając dalej, przejeżdżali obok ogromnego billboardu pokazującego żołnierzy z karabinami. Na billboardzie był napis: ‘Pobieda kommunista eta mir’, co oznacza: „komunistyczne zwycięstwo jest pokojem”.

Według marksizmu, państwo komunistyczne prowadzi wojnę, żeby wywołać rewolucję, i wykorzystuje każdą możliwą metodę oszustwa – wojnę totalną – żeby zniewolić cały świat komunizmem. A kiedy toczy się wojna i komunizm zwycięży na całej planecie, to wtedy jest komunistyczna wersja “pokoju”.

Ale czym naprawdę jest pokój? Najlepiej definiuje go św. Augustyn: “Pokój to uporządkowany ład” [Peace is the tranquillity of order]. Która definicja jest poprawna? To nie jest sprawa subiektywnej oceny. Św. Tomasz z Akwinu wyjaśnia: “ens et verum convertunter”, co jest scholastycznym sposobem powiedzenia, że prawdę można zamienić na rzeczywistość. To co jest obiektywnie realne, jest, z tego powodu, obiektywnie prawdziwe. Inaczej mówiąc, prawdą jest to co jest, podczas gdy kłamstwem jest to, czego nie ma. To co nie jest, nie może być prawdą. I dlatego, jeśli ktoś mówi, na przykład, że białe jest czarne, to twierdzenie, że białe jest czarne jest kłamstwem – bez względu na to jak dużą władzę ma ten, kto to mówi.

Ale według marksistowskiej doktryny, prawdą jest to, co promuje rewolucja komunistyczna. A co to jest co promuje komunistyczna rewolucja? Jest nim wszystko to, co postanowiła linia partyjna. To co dyktuje partia staje się “prawdą”, nawet jeśli, w rzeczywistości jest to kłamstwo. A zatem jeśli linią partyjną jest to, że czarne jest białe, to w to powinni wierzyć wszyscy członkowie partii, tylko dlatego, że linia partyjna zdecydowała, iż czarne jest białe.

Tak jak istnieje rodzaj “stalinizacji” Kościoła, w sensie adaptacji Kościoła do świata, tak samo musi istnieć rodzaj stalinowskiej linii partyjnej o Fatimie – wersja Fatimy dyktowana z góry, w którą muszą wierzyć wszyscy członkowie Kościoła posoborowej adaptacji. W istocie, linia partyjna o Fatimie sprowadza się do tego: “Poświęcenie Rosji” się skończyło, i każdy musi przestać o to pytać. Mamy “pokój” jak przepowiedziała Matka Boża Fatimska. Rosja przechodzi przepowiedziane przez Matkę Bożą “nawrócenie”. Dlatego – zgodnie z linią partyjną – nie ma nic do zrealizowania w sprawie Orędzia Fatimskiego, a Fatima należy teraz do przeszłości.

Jak zobaczymy, wszystkie określenia w cudzysłowie – “poświęcenie Rosji”, “pokój” i “nawrócenie” – zostały zredefiniowane, żeby dostosować je do linii partyjnej o Fatimie. Jeśli chodzi o Fatimę, teraz wymaga się od nas, byśmy uwierzyli w odpowiednik “czarne jest białe”, bo taka jest linia partyjna.

[cdn]

Zmieniony ( 02.02.2013. )