Posypmy głowy popiołem
Wpisał: ks. Marek Grabowski   
13.02.2013.

Posypmy głowy popiołem

 

2013-02-12 pch24

Żyjemy w niełatwych czasach, w których walka duchowa stała się niezwykle ciężka. Wraz z rewolucją moralną maja 1968 r. rozbito wszelkie granice obyczajowe społeczeństwa zachodniego. Dekadencja moralna świata cywilizowanego postępuje szybko z każdym rokiem. My, chrześcijanie, wezwani jesteśmy do walki z ciałem, światem i szatanem - mówi ks. Marek Grabowski z Bractwa św. Piotra.

 

Od kiedy w Kościele datuje się Środę Popielcową, a wraz z nią obrzęd posypania głów popiołem?

Liturgia Środy Popielcowej składa się z ceremonii poświęcenia, okadzenia i sypania popiołu oraz ze Mszy św. Ceremonia sypania popiołu była od IV do X wieku przeznaczona wyłącznie dla publicznie pokutujących. Po tej ceremonii usuwano publicznych pokutników od udziału w nabożeństwach, aby uroczyście pojednać ich w Wielki Czwartek. W średniowieczu obrzęd sypania popiołem stał się ogólnie przyjęty za sprawą papieża Urbana II pod koniec XI wieku.

 Czym jest popiół, którym posypywane są nasze głowy?

Zrobiony jest z gałązek palm, święconych poprzedniego roku w Niedzielę Palmową. Popiół już w Starym Testamencie wyrażał znikomość rzeczy, pokorę i pokutę. W tradycji Izraela posypanie głowy popiołem miało na celu upokorzenie ludzkiej pychy i przypomnienie o pokornej pozycji człowieka wobec Boga. Kościół, na wzór Niniwitów pokutujących w popiele i włosiennicy, posypuje nam głowy, mówiąc: „Pamiętaj człowiecze, że prochem jesteś i w proch się obrócisz”.

 Zapewnie nie wszyscy, którzy czytają naszą rozmowę, mieli możność uczestnictwa w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego [chodzi o Mszę Wszechczasów, przez pół-tradycjonalistów nazywaną tak śmiesznie... Mirosław Dakowski] , a tym bardziej w Środę Popielcową. Czy może nam Ksiądz powiedzieć w którym momencie następuje posypanie głów popiołem?

Ceremonia posypania głów popiołem ma miejsce przed Mszą świętą. Najpierw kapłan odmawia modlitwy, następnie kropi popiół wodą święconą oraz okadza go. Po poświęceniu następuje śpiew antyfon wykonywanych przez chór. W czasie śpiewu antyfon kapłan posypuje głowy popiołem. Po zakończeniu obrzędu rozpoczyna się Msza św., w czasie której kapłan modli się, by wierni „rozpoczęli ten czcigodny i uroczysty post z należną pobożnością i przebyli go służąc Bogu w pokoju”.

 Tak jak Ksiądz wspomniał, przy posypaniu głów kapłan wypowiada słowa: „Memento, homo, quia pulvis es, et in pulverem reverteris” (Pamiętaj człowiecze, że prochem jesteś i w proch się obrócisz). Co one mają nam uświadomić?

W dzisiejszym świecie jesteśmy zbyt zabiegani, by zastanawiać się głębiej nad sensem naszego istnienia. Słowa te mają nami wstrząsnąć, mają nas obudzić z letargu codzienności. W Ewangelii z Niedzieli Pięćdziesiątnicy niewidomy prosi Chrystusa o uzdrowienie, mówiąc: „Panie, spraw bym przejrzał”. Słowa wypowiadane przez kapłana podczas posypywania popiołem są właśnie odpowiedzią na tę prośbę, mają sprawić, byśmy prawdziwie przejrzeli. Życie na tej ziemi w stosunku do wieczności jest tylko krótką chwilą. Jest tak naprawdę marnością, a my często o tę marność zabiegamy i stawiamy ją ponad wiecznością.

 Św. Ignacy Loyola w Ćwiczeniach Duchowych przypomina nam: „Człowiek po to jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony”. Św. Ignacy doskonale rozumiał, iż zabieganie o rzeczy doczesne to „marność nad marnościami i wszystko marność”. Chrystus w Ewangelii św. Mateusza przypomina nam: „Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się, i kradną. Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się, i nie kradną. Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje”. Słysząc słowa kapłana zadajmy sobie pytanie gdzie jest mój skarb, gdzie jest serce moje? Czy one są w marności czy w wieczności?

 W modlitwie kończącej obrzęd posypania głów popiołem kapłan mówi: „Dozwól nam, Panie, rozpocząć zawód żołnierzy chrześcijańskich tymi świętymi postami: aby w walce z duchem zła, wstrzemięźliwość była nam pomocą”. W jaki sposób post pomaga człowiekowi w walce z szatanem, grzechem, słabościami i wadami?

Żyjemy w niełatwych czasach, w których walka duchowa stała się niezwykle ciężka. Wraz z rewolucją moralną maja 1968 r. rozbito wszelkie granice obyczajowe społeczeństwa zachodniego. Dekadencja moralna świata cywilizowanego postępuje szybko z każdym rokiem. My, chrześcijanie, wezwani jesteśmy do walki z ciałem, światem i szatanem. Nie jest to dziś łatwa walka. Jesteśmy wezwani do bycia żołnierzami Chrystusa, ale tylko garstka szczerze odpowiada na to wezwanie. Dlaczego? Ponieważ jesteśmy za bardzo zajęci marnościami tego świata. Nasz skarb nie znajduje się w Niebie, tylko w rzeczach materialnych i to o te rzeczy materialne walczymy. Nie jesteśmy żołnierzami Ducha, jesteśmy żołnierzami materii. W jaki sposób post może pomóc człowiekowi w walce? Dziś post jest niepopularny, bo związany z duchowością. Został on zastąpiony przez świecką dietę. O jej popularności nie muszę mówić. Istotą postu jest właśnie dyscyplina, panowanie duszy nad ciałem. Dieta świecka ma za zadanie pomóc nam zadbać wyłącznie o nasze ciało. Post ma pomóc zadbać o naszą duszę. Podobnie, jak w każdej armii potrzeba dyscypliny, my, żołnierze Kościoła, musimy posiadać tę dyscyplinę. Post pomaga nam się jej nauczyć. Jest on jednym z ćwiczeń duchowych, które powinny być podejmowane przez każdego katolika.

 

W Środę Popielcową jest odprawiana Msza św. – Stacja u Św. Sabiny. Skąd zwyczaj stacji w Mszach trydenckich Wielkiego Postu?

Stacje lub kościoły stacyjne to kościoły w Rzymie wyznaczone jako specjalne miejsca kultu w danym dniu. Praktyka procesji oraz sprawowania Mszy św. w kościołach stacyjnych sięga pierwszych wieków Kościoła. W IV i V w. papież (lub jego legat) sprawował uroczyste Msze św. kolejno w czterech bazylikach większych (Św. Jana na Lateranie, Św. Piotra na Watykanie, Świętego Pawła za Murami i Matki Bożej Większej) i trzech mniejszych (Św. Krzyża Jerozolimskiego, św. Wawrzyńca i Dwunastu Apostołów). Inne kościoły zostały dodane do listy dla różnych okazji liturgicznych, zwiększając całkowitą liczbę kościołów do 45. Ostatnie dwa (Santa Agatha i Santa Maria Nuova) dodane zostały przez papieża Piusa XI 5 marca 1934 roku. Gdy papieże zaczęli mieszkać w Awinionie we Francji od 1305 r., popularność tego nabożeństwa bardzo spadła.

 

W dniu stacji wierni gromadzili się w jednym z kościołów (kościół collecta), a następnie podążając w procesji, śpiewali Litanię do Wszystkich Świętych i psalmy. W kościele, w którym miała być sprawowana Msza św., napotykali papieża z jego duchowieństwem, którzy przybyli z Pałacu na Lateranie. Procesje papieskie z Lateranu do kościoła stacyjnego danego dnia cechowała podniosłość. Tłumy modlących się chrześcijan posuwające się w kierunku Siedmiu Wzgórz były publiczną manifestacją katolickiej wiary. Liturgie procesyjne były pewnym znakiem mówiącym, że to właśnie Kościół jest Miastem Boga położonym na wzgórzu i światłością Chrystusa dla świata.

 O której godzinie i gdzie w Krakowie mogą uczestniczyć wierni we Mszy św. „trydenckiej” w Środę Popielcową?

Msza św. będzie odprawiona o godzinie 19:15 w kościele Św. Krzyża. Przy tej okazji pragnę zaprosić na naszą stronę internetową: fsss.pl, gdzie można znaleźć więcej informacji o celebracjach Mszy św. „trydenckiej” w Krakowie.

 Rozmawiał Kajetan Rajski